Zmian u sterów BP. Pierwsza kobieta na czele globalnego giganta naftowego
BP ogłosiło mianowanie Meg O'Neill na stanowisko dyrektora generalnego. To pierwszy raz, gdy na czele międzynarodowej firmy naftowej stoi kobieta. Zmiany w zarządzie następują po kontrowersjach związanych z poprzednimi liderami.
Koncern BP ogłosił, że Meg O'Neill obejmie stanowisko dyrektora generalnego, stając się pierwszą kobietą, która poprowadzi globalną firmę naftową. Obecny szef, Murray Auchincloss, ustąpi po dwóch latach, które rozpoczął po skandalicznym odejściu swojego poprzednika, Bernarda Looneya.
Jak podaje BBC News, O'Neill przejmie obowiązki 1 kwietnia, a tymczasowo rolę tę pełnić będzie wiceprezes wykonawczy, Carol Howle.
Demograficzna bomba uderzy w ceny mieszkań? Analityk nie ma wątpliwości
O'Neill chce przywrócenia dominacji rynkowej
Meg O'Neill wyraziła swoją wizję dla BP, koncentrując się na przywróceniu dominacji rynkowej, poprawie bezpieczeństwa oraz innowacji i zrównoważonym rozwoju.
Przed dołączeniem do BP, kierowała australijską firmą energetyczną Woodside Energy, gdzie odnotowała znaczne sukcesy, w tym przejęcie BHP Petroleum International, co uczyniło Woodside największą firmą energetyczną na australijskiej giełdzie.
Skupienie na produkcji ropy i gazu
BP, pod przewodnictwem O'Neill, planuje zwiększyć produkcję ropy i gazu, rezygnując z części inwestycji w energię odnawialną.
Zmiana ta wynikła z presji inwestorów, którzy byli rozczarowani spadającymi zyskami i cenami akcji BP w porównaniu do konkurencji. Decyzje te wpisują się w szerszy trend rynkowy, w którym również firmy takie jak Shell i Equinor redukują swoje plany inwestycyjne związane z zieloną energią.
Źródło: BBC News