Pytany, czy ma plany redukcji wojsk USA w Europie, Donald Trump odparł, że "mógłby to zrobić", dodając jednak, że "to zależy".
Trump: płacimy za wojsko w Europie
- Płacimy za wojsko w Europie, nie otrzymujemy zbyt dużych zwrotów kosztów, podobnie jak od Korei Południowej. Więc to byłaby jedna z rzeczy do omówienia, niezwiązana z handlem, ale myślę, że uczynimy ją częścią tych rozmów, ponieważ to ma sens, byłoby miło zapakować to wszystko w jeden pakiet dla każdego kraju - powiedział prezydent USA, odnosząc się do negocjacji na temat ceł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump przyznał, że decyzję o wstrzymaniu wyższych ceł na 90 dni podjął w środę rano, a rozporządzenie w tej sprawie napisał wraz ze swoimi doradcami ekonomicznymi "z serca", bez udziału prawników. Odnotował też z ulgą, że Unia Europejska wstrzymała się przed natychmiastowym nakładaniem ceł odwetowych. UE ogłosiła 25-proc. cła odwetowe w środę, lecz miały one wejść w życie w połowie kwietnia.
- Cieszę się, że się wstrzymali - powiedział Donald Trump, podkreślając, że zależy mu nie tylko na dobru Ameryki, ale też całego świata.
Wojska USA relokowane z Jasionki do innych baz
Dowództwo Armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce, które jest kluczowym hubem wsparcia Ukrainy od początku pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji na ten kraj, rozpoczętej w lutym 2022 r. Jak podkreślono, to przeniesienie jest "częścią szerszej strategii optymalizowania amerykańskich operacji wojskowych, poprawienia wsparcia sojuszników i partnerów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności".
Polskie władze zapewniły, że nie ma mowy o wycofaniu amerykańskich żołnierzy z Polski. Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że relokacja amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z lotniska w Jasionce nie jest wycofaniem wojsk
Również premier Donald Tusk zaznaczył, że relokacja żołnierzy amerykańskich z lotniska w Jasionce była zapowiadana i konsultowana wiele tygodni temu. Jak dodał, Amerykanie zapewnili, że ich żołnierze nadal będą stacjonowali w Polsce, a decyzja nie oznacza redukcji sił USA w Polsce czy w Europie.