Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykańska polityka ciąży rynkom

0
Podziel się:

Lutowe dane dotyczące sprzedaży detalicznej i nieoczekiwany spadek o 0.

Amerykańska polityka ciąży rynkom

Lutowe dane dotyczące sprzedaży detalicznej i nieoczekiwany spadek o 0.1% m/m zachwiał scenariuszem Goldilocks Economy, jaki ponownie zaczął być grany po danych z rynku pracy. Inwestorzy wystraszyli się nieco trzeciego miesiąca z rzędu spadku sprzedaży detalicznej i wyhamowania popytu konsumpcyjnego w USA, co znalazło odbicie na rynku akcyjnym oraz notowaniach dolara. Dodatkowo nie spodobało się im nazwisko następcy Cohn`a, głównego doradcy ekonomicznego Truma, którym zostanie teraz Larry Kudlow, popularny z wystąpień telewizyjnych. Znany jest on bowiem z konfrontacyjnego podejścia wobec Chin, co rodzi ryzyko eskalacji wojny handlowej na tej linii i mogłoby się odbić czkawką globalnej gospodarce. Z drugiej strony jednak opowiada się on jednocześnie za bardziej łagodną polityką wobec Kanady i Meksyku, co obecnie może przekładać się na relatywnie lepsze zachowanie tych walut. Wczorajsza sesja na Wall Street trzeci dzień z rzędu zakończyła się pod kreską, niemniej jednak na otwarciu handlu w Europie obserwowana
jest umiarkowana poprawa sentymentu rynkowego. Dax dobija do 12300 pkt., a kontrakt terminowy na S&P 500 zawraca z okolic 50-sesyjnej średniej zawieszonej na 2750 pkt. i znajduje się kilka punktów wyżej. Rynek obecnie obawia się eskalacji wojny handlowej i pozostaje wrażliwy na sygnały z tym związane. Reakcja powinna być jednak symetryczna, tzn. jakiekolwiek pozytywne informacje powinny być również pozytywnie odbierane.

Na rynku walutowym o poranku zmienność nie jest duża. Wśród głównych walut najsilniejszy jest jen, niemniej jednak oddał już połowę z dzisiejszej aprecjacji, a kurs USDJPY wraca powyżej 106, co jest spójne z poprawą nastrojów. W centrum uwagi rynków znajduje się dzisiejsze posiedzenie Banku Norwegii, które po nieoczekiwanym wzroście inflacji w lutym do 2.2% i obniżeniu celu inflacyjnego do 2% może przynieść zaostrzenie retoryki oddziałujące w kierunku spadku EURNOKa poniżej wsparć na poziomie 9.52. Pół godziny wcześniej poznamy decyzję SNB, ale w tym przypadku ton komunikacji absolutnie nie powinien ulec zmianie, w konsekwencji czego implikacje dla notowań franka szwajcarskiego będą niewielkie.

We wczesnych godzinach popołudniowych poznamy wskaźniki koniunktury gospodarczej z rejonu Filadelfii i Nowego Yorku oraz oczywiście cotygodniowe dane o liczbie nowych wniosków o zasiek dla bezrobotnych. Przed przyszłotygodniowym posiedzeniem Fed coraz trudniej będzie już o większe zmiany wartości dolara, no chyba że zmaterializują się jakieś ryzyka związane amerykańską polityką, które są obecnie największym zmartwieniem dla rynków.

Notowania ropy oraz złota poruszają się płasko, odpowiednio w okolicach 61 USD za baryłkę WTI i 1320 USD za jedną uncję złota. Wczorajsze dane amerykańskiego Departamentu Energii nie miały większego wpływu na notowania i przy konsolidacji dolara większe zmiany i na tym rynku nie wydają się prawdopodobne w najbliższych dniach.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)