Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wzrost ryzyka politycznego w Europie

0
Podziel się:

Pierwsza w tym tygodniu sesja przynosiła wyraźne wzrost zmienności i pogorszenie rynkowego sentymentu napędzane wzrostem obaw przed wyborami...

Wzrost ryzyka politycznego w Europie

Pierwsza w tym tygodniu sesja przynosiła wyraźne wzrost zmienności i pogorszenie rynkowego sentymentu napędzane wzrostem obaw przed wyborami prezydenckimi we Francji, w których coraz większe szanse wydaje się mieć liderka skrajnej prawicy Marine Le Pen opowiadająca się za wyjściem Francji z Unii Europejskiej. Pojawia się zatem coraz więcej znaków zapytania dotyczących rozwoju sytuacji w 2017 roku, a dużym elementem niepewności jest już nie tylko widmo Brexitu oraz polityka Donalda Trumpa. Warto jednak nadmienić, iż o ile Marine Le Pen prowadzi w tym momencie w sondażach, to trudno będzie jej wygrać drugą turę wyborów i uzyskać poparcie 50% społeczeństwa. Jednak zarówno w przypadku Brexitu, jak i wyborów prezydenckich w USA, szanse na wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, czy zwycięstwo Donalda Trumpa również wydawały się mniejsze. W tym momencie jednak bieżąca dobra kondycja brytyjskiej gospodarki, czy działania Donalda Trumpa mogą wspierać notowania liderki skrajnej prawicy.
Wzrost ryzyka politycznego ciąży nie tylko europejskim indeksom giełdowym, bo te radziły sobie w poniedziałek wyraźnie gorzej od tych w USA, ale również wspólnej walucie. Notowania EURUSD spadły poniżej 1.07. Uwzględniając możliwość zaostrzenia retoryki ze strony FED i wzrost szans na podwyżkę stóp procentowych na kolejnym posiedzeniu w marcu, ponowne zejście w rejon 1.05 wydaje się w tym przypadku możliwe. W poniedziałek Patrick Haker z oddziału FED w Filadelfii oznajmił, że marcowe posiedzenie może przynieść wzrost stóp procentowych w USA jeśli utrzyma się obserwowany wzrost zatrudnienia, a presja płacowa będzie się nasilać. Jeśli faktycznie miałoby dojść do podwyżki stóp w marcu, Rezerwa Federalna musiałaby zacząć stopniowo komunikować taki ruch, aby nie wprowadzić nadmiernej zmienności na rynku. Podczas ostatniej podwyżki w grudniu rynkowa wycena wzrostu kosztu pieniądza sięgała 100%.
Zakończone dziś pierwsze w 2017 roku posiedzenie Banku Rezerwy Australii należało do tych nudniejszych. RBA utrzymał neutralne nastawienie do polityki monetarnej mimo nieco bardziej optymistycznego podejścia do gospodarki. Australijskie władze monetarne odnotowały poprawę globalnego popytu, która oddziałuje w kierunku wzrostu cen surowców. W niewielkim stopniu przełożyło się to na wzrost szans na podwyżkę stóp procentowych przed końcem roku, której prawdopodobieństwo w dalszym ciągu nie przekracza 20%. Według najnowszych prognoz RBA inflacja w 2017 roku przekroczy poziom 2.0%, co oznacza, że znajdzie się w paśmie dopuszczalnych wahań 2-3%, po raz pierwszy od 2014 roku.
Dość dobrze w dniu dzisiejszym prezentują się notowania dolara nowozelandzkiego po wzroście oczekiwań inflacyjnych do 1.6% z 1.2%. Szef RBNZ Graeme Wheeler zakomunikował, że nie będzie ubiegać się o drugą kadencję i pracę zakończy we wrześniu. Decyzję Banku Rezerwy Nowej Zelandii oraz komunikat po posiedzeniu poznamy jutro późnym wieczorem. Od ostatniego posiedzenia, które sugerowało płaski przebieg ścieżki stóp procentowych, rynek niemalże zdyskontował już jedną podwyżkę stóp przed końcem roku, co jeśli nie znajdzie odzwierciedlenia w komunikacie będzie, oddziaływać w kierunku osłabienia nowozelandzkiej waluty.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)