Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|

1200 euro za nic, także dla Polaków. Chętni walą drzwiami i oknami

149
Podziel się:

Niemiecka fundacja proponuje eksperyment - chce zobaczyć, jak funkcjonuje dochód podstawowy. Wybranych będzie 120 osób, które dostaną solidną pensję w zamian za wypełnienie kilku ankiet. Mogą zgłaszać się również Polacy, choć jest warunek.

1200 euro za nic, także dla Polaków. Chętni walą drzwiami i oknami
Zainteresowanie projektem jest gigantyczne (Unsplash.com, Markus Spiske)

"Myśleliśmy, że zebranie miliona chętnych będzie trwało miesiącami. Tymczasem zajęło to zaledwie trzy dni" - opowiadają przedstawiciele organizacji Mein Grundeinkommen z Berlina.

Organizacja bada zagadnienie bezwarunkowego dochodu podstawowego. I chce zobaczyć, jak działa w praktyce ten pomysł, o którym od lat rozmawiają i politycy, i ekonomiści. Działacze z Berlina ruszyli więc z naborem do projektu - chcą wypłacać 120 osobom 1,2 tys. euro miesięcznie. W zamian będzie trzeba tylko od czasu do czasu odpowiadać na pytania przez internet. Łącznie będzie 7 ankiet w ciągu trzech lat, wypełnienie każdej ma zająć ok. 25 minut. I to wszystko.

Na brak zainteresowania berlińska organizacja narzekać nie może. Już teraz do projektu zgłosiło się 1,8 mln osób. Jednak można zgłaszać się dalej - ostateczny termin to 10 listopada 2020 r.

Zobacz także: Cięcia w 500+ i emeryturach? "To byłaby kontra do tego, jak chcemy rozwijać gospodarkę"

Zgłosić się może każdy, również Polacy. Warunek, poza pełnoletnością, jest jeden - trzeba być zameldowanym w Niemczech. Organizatorzy projektu jednak nie potrafią powiedzieć, ilu Polaków dotychczas zgłosiło się do badania.

Co chcą osiągnąć autorzy badania? "Po prostu chcemy wiedzieć, jak dochód podstawowy wpływa na ludzi i ich życie", tłumaczą. Dlatego żadnych warunków nie będzie - z pieniędzmi można zrobić to, co się będzie chciało.

Każdy może sfinansować badanie

Skąd organizacja z Berlina ma pieniądze, by sfinansować tak kosztowne badanie? Organizacja zapewnia, że opiera się na finansowaniu zwykłych ludzi, którzy wsparli projekt. Do tej pory datki przekazało niemal 150 tysięcy osób.

Ale organizacja zachęca do dalszego wspierania inicjatywy - być może dzięki temu będzie można zaangażować do badania jeszcze więcej osób.

A jak będzie wyglądać samo badanie? Odpowiedzi osób, które będą pobierać 1,2 tys. euro, mają być konfrontowane z odpowiedziami tych, którzy podstawowego dochodu nie pobierają. I tak organizacja chce się dowiedzieć, jak naprawdę dochód podstawowy wpływa na ludzkie życie. W badaniach mają pomóc m.in. eksperci z Uniwersytetu w Kolonii.

Autorzy badania przestrzegają jednak, że nie wszystkim może się to opłacać. Na przykład ci, którzy dostają duże zapomogi socjalne od niemieckiego rządu, mogą stracić do nich prawa. "Radzimy przeanalizować to wszystko indywidualnie", radzi organizacja Mein Grundeinkommen.

Kto ma szanse znaleźć się wśród szczęśliwców? Autorzy badania nie podają tu zbyt wielu szczegółów. "Wybrana zostanie grupa, która najlepiej odpowiada zagadnieniom naukowym" - zapewniają.

Idea bezwarunkowego dochodu podstawowego nie jest nowa - koncepcje pojawiły się już w połowie lat 70. XX wieku. Jednak pomysł zyskał popularność w ostatnich latach. Wielu polityków, ekonomistów, ale i przedsiębiorców widzi w nim odpowiedź na postępującą automatyzację pracy.

Do tej pory kilka krajów eksperymentowało nad wprowadzeniem bezwarunkowego dochodu. Rząd Finlandii przez jakiś czas zapewniał bezrobotnym 560 euro miesięcznie. W 2019 projekt jednak zakończono. W Szwajcarii natomiast wprowadzenie dochodu było tematem ogólnonarodowego referendum. Mieszkańcy kraju jednak ostatecznie odrzucili projekt.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
direct.money.pl
KOMENTARZE
(149)
WYRÓŻNIONE
kwota większa...
4 lata temu
W Parlamencie Europejskim sprawdza się świetnie.
demolud
4 lata temu
chca sprawdzic ile osob pojdzie do pracy majac juz gwarantowane1.2k wynik prosty . ciapaki nei beda pracowac , niemiec bedzie pracowal tam gdziue pracowal a ta kwote zainwestuje albo rozwinie jakies pasje a polak przewali kase na diuperele nakupuje niepotrzebnych rzeczy pozniej wezmie chwilowke i pojdzie pracowac na czarno bo lepiej miec wiecej do reki
Robocop
4 lata temu
Skoro Finowie odpuścili to po co mącić ludziom w głowach. Bez pracy nie ma nie tylko kołaczy ale niczego. Dochód podstawowy to jeszcze jedna utopia. Chcesz dobrobytu to weź się do roboty
NAJNOWSZE KOMENTARZE (149)
Roi
4 lata temu
Fajny numer, ludziom zamydlę oczy że chodzi o badania, wytypuję kolesi z którymi się podziałkuję, lub stworzę fikcyjnych, a paru dam dla zachowania pozorów
Robot
4 lata temu
Ile ludzi do zwolnienia ? Bo ja zrobię robotę za 20-tu i lepiej jakościowo ?
romanek-47
4 lata temu
fajna sprawa badanie coś pokarze
logik
4 lata temu
Jaka wspaniała baza danych i niedrogo
niepokorna
4 lata temu
na darmochę, to Polacy są pierwsi ,tylko to zameldowanie ich trzyma ,ale i to potrafią załatwić ,ha,ha, chętnych 1,8 miliona ,a miejsc tylko 120 ,ha,ha, ciekawe , czy jako pierwsi będą zaszczepieni i poddani testom na inne leki !
...
Następna strona