Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rogalski: dolar szybko oddaje pole innym

0
Podziel się:

Dolar kontynuuje osłabienie, chociaż bardziej jest to wynikiem czynników związanych z perspektywami przyszłej polityki FED, niż entuzjazmu wynikającego z weekendowych rozmów przedstawicieli USA i Chin.

Rogalski: dolar szybko oddaje pole innym

USA/ DANE/ FED: Opublikowany wczoraj po południu indeks ISM dla przemysłu za listopad wypadł nieoczekiwanie lepiej rosnąc do 59,3 pkt. z 57,7 pkt. (szacowano spadek do 57,6 pkt.). W górę poszły subindeksy nowych zamówień (do 62,1 pkt.), oraz zatrudnienia (do 58,4 pkt.), ale dość mocno spadł subindeks cen płaconych (do 60,7 pkt. z 71,6 pkt). Z kolei wczorajsze wypowiedzi członków FED, były utrzymane w bardziej ostrożnym tonie.

EUROSTREFA / WŁOCHY: Premier Conte zapowiedział dzisiaj rano, że w ciągu najbliższych godzin przedstawi Brukseli nowe propozycje dotyczące przyszłorocznego budżetu, co jego zdaniem może pozwolić na uniknięcie karnej procedury ze strony Komisji Europejskiej. Conte nie doprecyzował jednak, że to oznacza, że nowy projekt będzie zakładał deficyt niższy od 2 proc. PKB. Dodał jedynie, że KE powinna poważnie podejść do tej propozycji. O poziomie 2,0 proc. PKB spekuluje dzisiaj ponownie prasa, chociaż zdaniem Il Messaggero propozycje mogą nie zadowolić unijnych komisarzy.

AUSTRALIA / RBA / DANE: Bank centralny na dzisiejszym posiedzeniu nie zmienił stóp procentowych (1,50 proc.), co było powszechnie oczekiwane. Komunikat nie uległ większym zmianom - w przyszłym roku Bank spodziewa się inflacji na poziomie 2,25 proc., a dynamika wzrostu PKB w ciągu najbliższych 3 lat ma wynieść 3,0-3,5 proc. Jednocześnie poznaliśmy dane nt. bilansu C/A w III kwartale, który wskazał na spadek deficytu do 10,7 mld AUD, a dane za II kwartał zrewidowano do -12,1 mld AUD z -13,5 mld AUD. Opublikowane zostały też dane nt. eksportu netto w III kwartale (0,4 proc. PKB) - pełne dane nt. dynamiki wzrostu gospodarczego poznamy jutro. Z kolei kolejne posiedzenie RBA odbędzie się dopiero 5 lutego.

USA / CHINY / RELACJE HANDLOWE: Według doniesień chińskiej prasy decyzja nt. obniżenia, lub też zniesienia stawek celnych na import aut z USA nie została jeszcze podjęta - jest nadal analizowana.

WIELKA BRYTANIA / BREXIT: Organ doradczy Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wydał dzisiaj opinię sugerującą, że Wielka Brytania nie musi prosić o zgodę państw UE, jeżeli zdecyduje się zawiesić proces Brexitu (odwołać procedurę z Art. 50). Pełna wykładnia zostanie opublikowana w późniejszym terminie.

Opinia: Dolar kontynuuje osłabienie, chociaż bardziej jest to wynikiem czynników związanych z perspektywami przyszłej polityki FED, niż entuzjazmu wynikającego z weekendowych rozmów przedstawicieli USA i Chin.

Wczorajszy odczyt indeksu ISM dla przemysłu wypadł w listopadzie lepiej od prognoz, ale rynek zdominowały ostrożne wypowiedzi przedstawicieli Rezerwy Federalnej, które wpisują się w oczekiwania, co do wyhamowania skali podwyżek stóp procentowych. To przekłada się na sytuację na rynku długu - rentowności 10-letnich obligacji zeszły poniżej 3,0 proc.

W temacie relacji handlowych USA-Chiny rynek zaczyna ignorować optymizm płynący z ,,dyplomatycznej nowomowy", a zaczyna oczekiwać jakichś konkretów po ewentualnych rozmowach, które powinny niedługo się zacząć. Nieprecyzyjny przekaz dotyczący tematu obniżki stawek celnych na amerykańskie auta importowane do Chin, pokazuje tylko, że wątek może się rozwlekać, a proces negocjacji nie będzie łatwy. Należy mieć tylko nadzieję, że obie strony zdecydują się w pewnym momencie prolongować termin 90 dni (choć pewnie nie obędzie się przez towarzyszącym temu spięć).

Lekki optymizm pojawia się w temacie euro po tym, jak włoscy decydenci wydają się być zdeterminowani szybko złagodzić spór z Brukselą o przyszłoroczny budżet, chociaż pytanie na ile Komisja Europejska kupi nowe propozycje, jeżeli będą one bardziej oparte o ,,kreatywną księgowość", niż rzeczywistą rezygnację z nadmiernych wydatków. Z drugiej strony przy takiej, a nie innej konfiguracji politycznej we Włoszech i tak sukcesem jest to, że strony chcą szukać kompromisu.

Dzisiaj rozpoczyna się seria debat w brytyjskim parlamencie nad porozumieniem dotyczącym Brexitu, jakie ma być głosowane 11 grudnia w Izbie Gmin (chociaż wczoraj pojawiały się spekulacje, że rząd w obawie przed przegraną, mógłby zdecydować się na jego przesunięcie). Dzisiejsze informacje z Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wsparły funta, gdyż dają szanse na możliwość uniknięcia ,,chaotycznego" Brexitu, chociaż zmniejszają szanse na przegłosowanie porozumienia wypracowanego przez May. Teraz opozycyjna Partia Pracy będzie najpewniej starać zbudować się polityczny front dla przegłosowania projektu zakładającego powtórzenie referendum ws. Brexitu, chociaż i to też nie będzie łatwe. Tym samym obecny optymizm na rynku funta może być nie do końca zasadny. Nadal głosowanie 11 grudnia pozostaje kluczowym elementem ryzyka dla walut europejskich (czyli nie tylko funta).

Spójrzmy na wykresy. Od początku tygodnia uwagę zwracają wyraźne zwyżki chińskiego juana. W relacji USDCNH widać, że celem może być teraz dołek z końca sierpnia b.r. przy 6,78.

Odwraca się też trend wzrostowy na koszyku BOSSA USD. Na EURUSD widać, że rynek będzie próbował zmierzyć się dzisiaj z barierą 1,14. Pozytywne jest to, że mimo obserwowanej wczoraj próby korekty, dzisiaj widzimy zwyżkę. Zwiększa to prawdopodobieństwo realizacji formacji odwróconej RGR w perspektywie kolejnych tygodni grudnia.

Dla GBPUSD dość newralgiczną strefą pozostaje rejon 1,2820-30 i dalej ważne okolice 1,2860. Ich złamanie może być bardzo trudne, wciąż bardziej prawdopodobne jest cofnięcie się w dół, chociaż ostatnie kilkanaście dni pokazało, że możemy już mówić o konsolidacji przy wspartej od dołu przez strefę 1,2700-1,2730, a nie trendzie spadkowym. Nie wyklucza to jednak możliwości ,,szarpnięcia" w dół i testowania minimum z sierpnia b.r. przy 1,2660 w okolicach 11 grudnia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Dom Maklerski BOŚ
KOMENTARZE
(0)