Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kursy walut. Niepewność dotycząca wyborów prezydenckich może osłabić złotego

1
Podziel się:

Kurs złotego pozostanie pod wpływem nastrojów globalnych, a kluczowe dla inwestorów są informacje na temat pandemii. Jednak w tym tygodniu lekko negatywny wpływ na kurs złotego może mieć niepewność co do wyborów prezydenckich, szczególnie jeżeli spodziewane senackie weto nie zostanie odrzucone przez Sejm - oceniają ekonomiści Credit Agricole.

Złoty może lekko się osłabić, jeżeli spodziewane senackie weto nie zostanie odrzucone przez Sejm.
Złoty może lekko się osłabić, jeżeli spodziewane senackie weto nie zostanie odrzucone przez Sejm. (KPRM)

W ubiegłym tygodniu kurs euro wzrósł do 4,56 zł, co oznacza, że złoty osłabił się o niecały 1 proc. Od poniedziałku do czwartku kurs euro kształtował się w przedziale 4,53-4,55 zł.

Konferencje po posiedzeniach amerykańskiego i europejskiego banku centralnego w ubiegłym tygodniu nie miały istotnego wpływu na kurs polskiej waluty. Dane o krajowej inflacji również przeszły bez echa. W piątek, pod nieobecność krajowych inwestorów, doszło do osłabienia kursu złotego. Było ono częściowo związane ze wzrostem niechęci inwestorów do ryzyka.

Również kurs eurodolara był relatywnie stabilny przez pierwszą część tygodnia. W piątek nastąpiło jednak osłabienie dolara względem euro m. in. po wypowiedzi Donalda Trumpa dotyczących nałożenia kolejnych sankcji gospodarczych na Chiny. Prezydent USA w swoich wypowiedziach ponownie obarczał Chiny odpowiedzialnością za wybuch pandemii COVID-19 i groził wprowadzeniem ceł na import towarów z tego kraju.

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

- Oczekujemy, że w tym tygodniu, podobnie jak w poprzednich, kurs złotego pozostanie pod wpływem nastrojów na rynkach globalnych związanych z przebiegiem pandemii COVID-19. Kluczowe dla inwestorów będą informacje na temat tempa rozprzestrzeniania się pandemii - oceniają ekonomiści Credit Agricole.

Dodają, że istotne dla złotego będą również dane z amerykańskiego rynku pracy, które mogą przyczynić się do osłabienia polskiej waluty. Dane na temat liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, jak co tydzień, zostaną opublikowane w czwartek, a raport na temat sytuacji na amerykańskim rynku pracy w kwietniu poznamy w piątek.

Niepewność co do wyborów prezydenckich może osłabić złotego

Polską walutę może osłabić niepewność związana z wyborami prezydenckimi. W tym tygodniu Senat najprawdopodobniej odrzuci proponowane przez Sejm zmiany w prawie wyborczym, które umożliwiłyby przeprowadzenie wyborów prezydenckich za pomocą głosowania korespondencyjnego. Odrzucona ustawa wróci wówczas do Sejmu, który może odrzucić weto bezwzględną większością głosów.

- Trudno obecnie przewidzieć wynik tego głosowania. Dostrzegamy znaczące ryzyko, że senackie weto nie zostanie odrzucone w Sejmie ze względu na brak poparcia przez część posłów Porozumienia. Oznaczałoby to zwiększone prawdopodobieństwo wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, co skutkowałoby przesunięciem wyborów prezydenckich - oceniają ekonomiści Credit Agricole.

- W przypadku materializacji scenariusza, w którym spodziewane senackie weto w sprawie wyborów korespondencyjnych nie zostanie odrzucone przez Sejm, w tym tygodniu możemy mieć do czynienia z lekkim osłabieniem złotego - dodają.

Zwracają też uwagę, że możliwy byłby również rozpad koalicji rządowej i przyspieszone wybory parlamentarne, co rodziłoby podwyższoną niepewność co do skali impulsu fiskalnego łagodzącego negatywne gospodarcze skutki wybuchu epidemii COVID-19. Taki scenariusz byłby lekko negatywny dla kursu złotego.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

forex
komentarze walutowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
obserwator po...
4 lata temu
PLN poleci na łeb... To jest gra pod wprowadzenie stanu wyjątkowego. Otwiera się galerie, żeby pod koniec tygodnia ogłosić wzrost zachorowań. Gowin ma odgrywać rolę zdrajcy po to, żeby pod koniec tygodnia ogłosić, że wyborów nie da się przeprowadzić zgodnie z konstytucją przez senat, który wstrzymywał ustawę i przez zdrajców dobrej zmiany. Ład publiczny zagrożony, przesłanka do wprowadzenia stanu wyjątkowego idealna w dodatku z możliwością obarczenia winą opozycji. Pięknie rozegrane? Oczywiście, wszak trzeba strzec i chronić konstytucji, każdy argument płynący z UE spotka się z odpowiedzią: działamy na podstawie konstytucji a winę ponosi wyłącznie opozycja. I w ten piękny sposób mamy cały pakiet benefitów, które daje nam stan wyjątkowy: możliwość delegalizacji partii, organizacji, stowarzyszeń, ograniczenie gromadzeń, wypowiedzi, działania mediów, przejmowanie środków itd. Czyli wszystko to o czym marzy od dawna Kim Żoliborz. Obym nie miał racji.