Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

NBP zaspał? "To już jest historia. Przed pandemią wszyscy spodziewali się podwyżki"

– My mamy doświadczenia lat 2011 – 2012, kiedy stopy procentowe były podnoszone zbyt agresywnie, co doprowadziło do zbyt silnego ograniczenia popytu i wyhamowania rozwoju gospodarczego. Ale potem była pandemia, kiedy wszystkie kraje zachowywały się podobnie – powiedział w programie "Money. To się Liczy" Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK. – W Polsce oczywiście jest silna baza do inflacji, bo mamy świetną sytuację na rynku pracy, mamy dość luźną politykę społeczną, która jest tak naprawdę proinflacyjna. Można oczywiście rozmawiać o tym, czy Rada Polityki Pieniężnej robiła dobrze, czy źle, ale potem przyszła pandemia, która zmiotła wszystko.

102
Podziel się:
KOMENTARZE
(102)
lewatywa
2 lata temu
Główny muł się wybudził.
Roman
2 lata temu
Jedzenie w górę , ogrzewanie w górę , kredyty do spłaty w górę, leczenie nie wspomnę . Jak Polaków ma stać na normalne życie ,paliwo sprzedają obcokrajowcą. A z nas się śmieją w oczy że za darmo im oddajemy. A wypłaty stoją w miejscu jeszcze trochę to każdy Polak będzie gryzł tynk że ściany bo na nic go nie będzie stać ludzie potrąca majątki bo nie będą mieli z czego kredytu spłacić .
Tttt
2 lata temu
Zostaw moje pieniądze w spokoju
brygadier
2 lata temu
Powinni dać ludziom odszkodowania za brak stóp, gdyż ich oszczędności straciły na wartości
Burak2
2 lata temu
Dwa miliony Ukraińców bezrobocie 2 % to główny powód inflacji . Gospodarka przegrzana, amen ⁰
...
Następna strona