Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Ratajczak
|

Na polskim niebie będzie coraz tłoczniej? Przedsiębiorcy coraz chętniej kupują samoloty

8
Podziel się:

Przedsiębiorcy coraz częściej zamiast po firmowy samochód luksusowy sięgają po... samoloty. Z danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że w ubiegłym roku na leasing środków transportu powietrznego trafiło prawie 600 mln zł.

Na polskim niebie będzie coraz tłoczniej? Przedsiębiorcy coraz chętniej kupują samoloty
(JDrewes/CC/Wikimedia)

Leasing lub kredyt na samolot nie jest niczym wyjątkowym - przekonują eksperci.

- Obserwujemy u przedsiębiorców wzrost zainteresowania samolotami, zarówno sfinansowanymi dzięki leasingowi, jak i kredytom. Klienci coraz częściej jednak nie ograniczają się do najtańszych, ultralekkich samolotów, ale myślą także o śmigłowcach i większych samolotach - wyjaśnia Paweł Mazur z firmy doradczej ANG Biznes.

Z raportu udostępnionego przez Związek Polskiego Leasingu wynika, że w ubiegłym roku firmy leasingowe sfinansowały środki transportu z segmentu "samoloty, statki, kolej" o łącznej wartości ok. 1 mld zł. Ponad połowę tego, bo aż 595 mln zł, stanowią środki transportu powietrznego.

Mazur dodaje, że przedsiębiorcy "mogą wziąć samolot w leasing na kilka firm". - Jest to dobra opcja szczególnie dla przedsiębiorców z jednego miasta, którzy nie mają problemów z porozumieniem się np. w kwestii ustalenia grafiku lotów - tłumaczy ekspert.

Mazur przedstawia też ewentualny koszt leasingu dla nowego samolotu o wartości 200 tys. zł netto i śmigłowca o wartości 800 tys. zł netto, dla firmy działającej na rynku od kilka lat. - Przy leasingu na samolot i okresie 36 miesięcy trwania umowy, wpłata własna wynosi 10% wartości samolotu, czyli 20 tys. zł. Wykup maszyny natomiast stanowi 20% wartości, 40 tys. zł. Miesięczna rata to dla przedsiębiorcy to koszt 4 394,40 zł. Całkowita wartość leasingu to 218 tys. zł - dodaje.

Doradcy przekonują, że koszt małego samolotu nie przekracza ceny bardzo dobrego samochodu, a i koszt jego utrzymania jest stosunkowo niewielki. W skali roku jest to ok. 15 tys. zł bez paliwa, a cena godzinnego lotu to ok. 400 zł. Drożej wychodzi za to lot śmigłowcem. Tutaj mowa jest o 2 tys. zł za godzinny lot.

wiadomości
waluty
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(8)
Maciek
7 lat temu
Samolotem za 200 tys to mozna sobie wokół komina polatac a nie loty w sprawach biznesowych uskuteczniac. Po 4 godzinach lotu takim samolotem, ciezko w ogóle gadac, nie mowiac o biznesie.
tylko na wp
7 lat temu
Ostatnio był na wp artykuł , jak to dobrze zarabiają pracownicy dyskontow, podejrzewam, że to oni są dominującymi nabywcami samolotów, bo to i lądowiska maja i jak pisał autor wciąż ich przybywa-pracowników
Poliak
7 lat temu
Nie przedsiębiorcy, tylko buraki- wyzyskiwacze. Ja będę tyrał za 2,5 tys. Pln, żeby panisko szefuńcio mógł sobie polatać. Na ogół to głąby pseudo cwaniaki, więc i wypadków będzie więcej.
T.
7 lat temu
Małe samoloty lecą na niskim pułapie. Czy spaliny z tym "fligrów" też są regularnie,co rocznie poddawane badaniom na zawartość szkodliwych substancji zatruwających powietrze ? Nie wspomnieć już o pasażerskich i wojskowych samolotach.
nemorus
7 lat temu
fakt, tłoczniej. z roku na rok coraz więcej złomów zatruwa powietrze. najgorzej jest z motolotniami. fajne mają przeżycia piloci tych zabawek, ale hałas który to generuje irytuje. szczególnie, kiedy trasy przelotów znajdują się nad lasami. pod Krakowem to norma.