Wielki przekręt zdemaskowany. List gończy za "Wojtkiem z Zanzibaru"
Prawie siedem milionów złotych straciły 254 osoby, oszukane przez Wojciecha Ż., znanego jako "Wojtek z Zanzibaru", i jego wspólników - wynika z ustaleń prokuratury w Gdańsku. Za trojgiem przedsiębiorców zostały wystawione listy gończe.
O sprawie pisze serwis trojmiasto.pl. Jak czytamy, Wojciech Ż. i jego wspólnicy stoją za firmą Pili Pili, zajmującą się organizacją urlopów na Zanzibarze i budową willi inwestycyjnych na wyspie. O firmie zrobiło się głośno w czasie pandemii, kiedy Zanzibar zyskał na popularności, głównie za sprawą odwiedzających tę wyspę celebrytów.
Nagle coś się zacięło
W lutym 2022 roku firma zawiesiła działalność swoich hoteli. Nie powstały też wszystkie wille, w które ludzie włożyli pieniądze. Spółka zapowiadała, że musi stanąć na nogi i po jakimś czasie wszystko wróci do normy, ale tak się nie stało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nagonka na polską turystykę". Eksperta ma dość: skończmy z tym
Wiele osób, które wykupiły urlop krótko przed zawieszeniem działalności, nigdy na wyspę nie poleciało i nie odzyskało pieniędzy. Tak samo jak inwestorzy, którzy chcieli mieć tam własną willę.
Zarzuty i list gończy
Jak podaje trojmiasto.pl, Prokuratura Regionalna w Gdańsku wydała postanowienie o przedstawieniu Wojciechowi Ż., Dominikowi Ż, i Katarzynie Z. zarzutów popełnienia szeregu przestępstw.
- Dotyczą one udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, doprowadzenia szeregu osób do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie ich w błąd co do możliwości i zamiaru zrealizowania wycieczek na Zanzibar i usług z tym związanych oraz co do zamiaru i możliwości wybudowania nieruchomości na Zanzibarze, a także dotyczą prowadzenia działalności bez wymaganego wpisu do rejestru i pomimo zakazu, który wydał marszałek województwa tj. wbrew przepisom ustawy o imprezach turystycznych - tłumaczy serwisowi gdański prokurator Remigiusz Signerski.
Wojciech Ż. i jego wspólnicy są poszukiwani listem gończym, sąd wydał też postanowienie o ich tymczasowym aresztowaniu.
Zgodnie z ustaleniami śledczych 240 osób, które nie mogły polecieć na wykupiony urlop, straciło w sumie 2,7 mln zł. Natomiast 14 inwestorów straciło 4,1 mln zł. Serwis trojmiasto.pl zwraca uwagę, że już w 2019 roku Ż. dostał wyrok za oszustwa.