Akcyza na liquidy do e-papierosów. Ministerstwo przemyślało sprawę i chce zaniechać jej poboru do końca września
Firmy sprzedające płyn do papierosów elektronicznych i tzw. wyrobów nowatorskich nieco odetchną. Ministerstwo Finansów zwolni je od podatku akcyzowego na trzy miesiące. Ucieszą się też klienci, dla których nowy podatek oznacza wyższą ceną za możliwość zapalenia.
W projekcie, który zamieszczony został na stronie Rządowego Centrum Legislacji napisano, że podatek akcyzowy nie będzie pobierany od 1 lipca 2020 r. do dnia 30 września 2020 r.
O wprowadzenie akcyzy zabiegał przede wszystkim resort zdrowia, a największym zwolennikiem rozwiązania jest minister Szumowski.
Zarówno ministerstwo, jak i Główny Inspektorat Sanitarny, wielokrotnie informowały o zagrożeniach, które dotykają przede wszystkim młodzieży. W październiku GIS stworzył nawet specjalną broszurę informacyjną dla uczniów, rodziców i nauczycieli, w której pokazywał zagrożenia płynące z palenia e-papierosów.
Obejrzyj: Akcyza na alkohol i papierosy. "Cel fiskalny, białoruskie fabryki już czekają"
Napisano w niej, że od 2011 roku aż sześciokrotnie wzrosła liczba polskich uczniów, którzy próbowali e-papierosa. Młodzież nie zdaje sobie sprawy, że e-papierosy tak samo, jak tradycyjne papierosy uzależniają i wpływają negatywnie na zdrowie.
Akcyza na płyn zacznie więc obowiązywać ale później niż pierwotnie zakładano. Do przesunięcia terminu przyczyniła się sytuacja wywołana pandemią.
"Wydanie projektowanego rozporządzenia związane jest z panującą obecnie pandemią COVID19. Występująca sytuacja kryzysowa wywołana rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 spowodowała liczne ograniczenia dla podmiotów dotyczące m.in. możliwości założenia składu podatkowego" – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Zaniechanie poboru podatku będzie obowiązywało od 1 lipca do 30 września.
"W związku z tym, iż pozytywna stawka akcyzy na ww. wyroby akcyzowe zacznie obowiązywać od 1 lipca br., wejście w życie projektowanego rozporządzenia powinno nastąpić w tym samym terminie. Biorąc pod uwagę aktualny stan prac legislacyjnych proponuje się wejście w życie rozporządzenia z dniem następującym po dniu jego ogłoszeń" – napisano również.
W uzasadnieniu czytamy ponadto, że projektowana regulacja nie stoi w sprzeczności z prawem Unii Europejskiej. Projekt nie wymaga zasięgnięcia opinii, dokonania konsultacji oraz uzgodnienia z właściwymi organami i instytucjami Unii Europejskiej, w tym Europejskim Bankiem Centralnym.
Z tego ruchu ucieszą się klienci. Kilka dni temu pisaliśmy, że objęcie płynu akcyzą znacząco podniesie cenę "elektronicznego dymka". Z kolei producenci "terapię szokową" odczują o kwartał później. Po tym, jak na ten ruch zdecydował się włoski rząd, sens dalszej działalności przestało widzieć 70 proc. firm z branży.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.