Rozmowa z Dariuszem Pietrzykowskim, naczelnikiem Urzędu Skarbowego Wrocław-Psie Pole.
Podatki od dochodów w Polsce są obecnie zbyt wysokie? Może i tak, ale gdy się je porówna z 85-procentową stawką obowiązującą w czasach PRL-u, albo z 94-procentową stawką, którą musieli płacić do lat pięćdziesiątych Amerykanie, to polscy bogacze mogą się cieszyć, że oddają jedynie "marne" 40 procent. W 15. rocznicę wprowadzenia w Polsce podatku PIT, przeczytaj w Money.pl o jego historii, perypetiach podczas wprowadzania tego podatku oraz jak płacono państwu daniny w czasach PRL-u.
Raz w roku bardzo narzekam na PIT-y. Zazdroszczę wtedy moim rodzicom, że przez większość zawodowego życia nie musieli się rozliczać z fiskusem - ale tego, że musieli żyć w ponurych PRL-owskich czasach im już nie zazdroszczę. Irytuje mnie, że muszę zebrać wszystkie dokumenty z całego roku, a w lutym parę razy przebiec się z awizo na pocztę, aby tam po odstaniu swego w kolejce odebrać PIT-y przysłane przez pracodawców.
Personal Income Tax, czyli PIT - podatek od osób fizycznych - jest relatywnie młodym wynalazkiem. O ile płacenie różnych danin ma bardzo długa historię, to protoplasta dzisiejszego PIT-a pojawił się dopiero w 1798 roku w Wielkiej Brytanii.
Ustawa o podatku PIT kojarzona jest - jak większość reform - z początkiem lat 90. i Leszkiem Balcerowiczem. Jednak konieczność reformy systemu podatkowego zauważyły już władze PRL. Ministerstwo Finansów nad pierwszymi projektami w tej sprawie pracowało już w 1988 roku.