Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Polski Ład. Rząd próbuje uspokoić samorządowców. Pieniędzy ma być więcej

6
Podziel się:

Rząd zapowiada nowe rozwiązania finansowe dla samorządów. Ma to uspokoić samorządowców, którzy obawiają się, zę wyższa kwota wolna od podatku wpłynie na stan samorządowych kas.

Polski Ład. Rząd próbuje uspokoić samorządowców. Pieniędzy ma być więcej
Mateusz Morawiecki zapowiedział zmiany w finansowaniu samorządów (KPRM, Krystian Maj)

Wiceminister finansów Sebastian Skuza zapowiedział zmiany w sposobie finansowania samorządów, które mają sprawić, że ich dochody będą gwarantowane przez budżet.

- To państwo weźmie na siebie negatywne skutki spowolnienia gospodarczego czy zmian w prawie podatkowym – poinformował Skuza.

Polski Ład ma wprowadzić znaczącą podwyżkę kwoty wolnej od podatku. Od 2022 roku ma to być 30 tys. Zł. Przedstawiciele samorządów uważają, że wskutek tej zmiany ich dochody mocno spadną. Sam resort finansów szacował ubytek dochodów na ok. 11 mld zł.

Zobacz także: GUS: pensje rosną. Kiedy zacznie spadać inflacja?

- Przy sporządzaniu oceny skutków regulacji braliśmy pod uwagę maksymalne kwoty ubytków. Faktycznie jednak już widać, że w przyszłym roku dochody samorządów, już po uwzględnieniu skutków wejścia w życie Polskiego Ładu będą wyraźnie lepsze niż to przewidywały same samorządy – powiedział PAP wiceminister finansów Sebastian Skuza.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zmiany w zasadach ich finansowania. Przede wszystkim zostanie zmieniony sposób naliczania i wypłacania udziału, jaki samorządom przypada w dochodach z PIT i CIT.

- Ten udział będzie liczony w taki sposób, że najpierw będzie powstawała prognoza dochodów z tych podatków, tworzona przy konstrukcji budżetu. Na podstawie tej prognozy będzie liczony udział każdej z jednostek samorządu we wpływach podatkowych. Sama wypłata będzie następować w równych ratach miesięcznych. Z tym że obecnie udział danej jednostki samorządu jest liczony na podstawie danych sprzed dwóch lat, a więc według struktury historycznej. To się nie zmieni, jednak chcielibyśmy ustrzec samorządy przed wahaniami wysokości tych dochodów w taki sposób, że 50 proc. udziału w podatkach byłoby wyliczanych na podstawie danych sprzed 2 lat, 33 proc. na podstawie danych sprzed 3 lat, zaś 17 proc. – na podstawie udziału sprzed 4 lat – tłumaczy wiceminister finansów.

Jak wyjaśnił, ta zasada będzie obejmować wpływy z obu podatków – bo obecnie udział we wpływach z CIT jest wyliczany według bieżących wpływów. W rezultacie samorządy będą w mniejszym niż do tej pory stopniu odczuwać wahania koniunktury czy zmian w prawie podatkowym.

W zaproponowanym przez rząd mechanizmie wypłat na podstawie prognoz zapisany został także system rozliczeń. Po zakończeniu danego roku budżetowego będzie dokonywania weryfikacja, czy rzeczywiste kwoty wynikające z udziału samorządu w podatkach, były takie jak wynikały z prognoz. Jeśli pojawią się odchylenia, zarówno na plus, jak i na minus, w kolejnym roku będą dokonywane płatności, czyli samorząd albo uzyska wyrównanie od budżetu, albo będzie musiał oddać nadpłacone zaliczki.

Zmiana systemu naliczania i wypłacania udziałów samorządów w PITCIT ma nie być jedyną zmianą.

- Chcemy wprowadzić regułę stabilizującą dochody jednostek samorządu terytorialnego z tytułu udziałów w podatkach od osób fizycznych i od firm w dłuższym terminie. Chodzi o to, że planowane łączne dochody samorządów z tytułu udziału w tych podatkach w danym roku budżetowym nie mogłyby być niższe niż dochody uzyskane w ostatnim wykonanym roku budżetowym, dodatkowo zindeksowane przy użyciu określonego wskaźnika makroekonomicznego. Rozważamy np. wskaźnik inflacji, czy tez wzrost PKB – powiedział wiceminister finansów.

Wyjaśnił, że w sytuacji, kiedy z szacunków przygotowywanych przy konstrukcji budżetu państwa wynikałoby, że dochody z udziału w podatkach byłyby niższe niż te uzyskane w ostatnim zamkniętym roku budżetowym, uruchamiana byłaby subwencja uzupełniająca, z której pokrywana byłaby różnica. Ponieważ subwencja byłaby traktowana jako dochód z podatków, w rezultacie samorządowe wpływy z tego źródła nie mogłyby się obniżyć.

- Tym samym powstałby mechanizm zabezpieczający przed wahaniami cyklu koniunkturalnego i przed skutkami zmian prawnych w obszarze podatków. Negatywne efekty zmian cyklu koniunkturalnego czy zmian w podatkach budżet wziąłby na siebie. Oznacza to, że dochody samorządów z tytułu udziałów w PIT i CIT nie mogłyby spaść. Jeśli wpływy z podatków będą rosły, wówczas klauzula nie będzie miała zastosowania, bo jej zadaniem jest ochronić samorząd przed spadkiem wpływów. Ten algorytm będzie korzystny dla samorządów i wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom, aby zmiany w podatkach nie wpływały negatywnie na ich dochody" – powiedział Sebastian Skuza.

Kolejnym stałym elementem systemu dochodów jednostki samorządu terytorialnego, który zasili samorządy w ramach Polskiego Ładu, będzie inwestycyjna część subwencji ogólnej.

Planowane są jeszcze inne zmiany w prawie, które wpłyną na sytuację samorządów. Skuza mówił m.in. o zmianach w limitach spłaty długów.

Resort finansów planuje przygotować ustawę gwarantującą w tym roku dostaną dodatkowe 8 mld zł. Podział środków będzie oparty na obiektywnym, ustawowym algorytmie bazującym na wysokości planowanych na 2022 dochodów JST z tytułu udziału we wpływach z PIT, korygowanego wskaźnikiem zamożności samorządów, ustalonym też dla roku 2022.

Sebastian Skuza zapowiedział, że wypłata tych środków nastąpi w czwartym kwartale tego roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
waldek
3 lata temu
zauważyliście że oni zakładają że wraz ze wzrostem podatków pójdzie wzrost produkcji, a zupełnie pomijają inflację i brak opłacalności produkcji? to myślenie rodem z PRL
Peter
3 lata temu
Jest oczywiste że Morawiecki realizuje patologiczny plan starca z Żoliborza o centralizacji wszystkiego, w tym wpływów do budżet. Tak było w PRL i taki model usiłuje nam narzucić. Wtedy PIS bedzie WSZYSTKO KONTROLOWAŁ A TYCH CO SIE NIE PODPORZĄDKUJA BĘDĄ KARAĆ. Dowód? Widzieliśmy jak Morawiecki nagradzal kasa z budżetu te gminy i miasta gdzie wygrał Duda, jak wręczał PROMESY wazeliniarzom pisowskim. ODRAŻAJĄCE .
Marika
3 lata temu
Nie wierzę Morawiecku to klamca. Wszystko zrobi co jemu Kaczyński każe on nie jest samodzielny i decyzyjny. Wstyd że mamy takiego Premiera.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
Jarek
3 lata temu
Tłumaczenie, wyjaśnienie Pana Kluzy urąga jakiejkolwiek logice. Wypowiadane słowa mają przykryć brak logiki w tym co mówi. Żadne zasady stabilizujące nie obowiązują i to są fakty a nie opowiadania. Który przepis to reguluje. Po odrzuceniu" plew", minister mówi że wpływy ministerstwo będzie dzieliło wskaźnikiem to moje pytanie brzmi - a do tej pory jak było? Panie Kluza, litości......, równe raty to pułapka dla samorządów. Wpłynie ileś miliardów mniej z PIT, to jest oczywiste nawet dla Pana, i co? Pan Kluza dołoży? Nie , samorząd otrzyma mniej. Mało tego, genialna pomoc dla samorządu-równe raty PIT. Tak jak Pan powiedział, po rozliczeniu roku, samorząd będzie musiał oddać, łaskawie przekazane w trakcie roku kwoty. Litości, nie wiem jakim człowiekiem jest Pan Kluza, ale nie zazdroszczę sposobu myślenia. Panie Kluza "dochody będą gwarantowane przez budżet" - przecież Pan bredzi. Żadne z wypowiedzianych przeze mnie słów i myśli nie jest hejtem tylko pokazaniem nie merytorycznego zachowania lub nieznajomości zagadnień profesji Pana Ministra. A użyte słowo "bredzi" jest niemożliwe do zastąpienia innym , adekwatnym.
Marika
3 lata temu
Nie wierzę Morawiecku to klamca. Wszystko zrobi co jemu Kaczyński każe on nie jest samodzielny i decyzyjny. Wstyd że mamy takiego Premiera.
Peter
3 lata temu
Jest oczywiste że Morawiecki realizuje patologiczny plan starca z Żoliborza o centralizacji wszystkiego, w tym wpływów do budżet. Tak było w PRL i taki model usiłuje nam narzucić. Wtedy PIS bedzie WSZYSTKO KONTROLOWAŁ A TYCH CO SIE NIE PODPORZĄDKUJA BĘDĄ KARAĆ. Dowód? Widzieliśmy jak Morawiecki nagradzal kasa z budżetu te gminy i miasta gdzie wygrał Duda, jak wręczał PROMESY wazeliniarzom pisowskim. ODRAŻAJĄCE .
waldek
3 lata temu
zauważyliście że oni zakładają że wraz ze wzrostem podatków pójdzie wzrost produkcji, a zupełnie pomijają inflację i brak opłacalności produkcji? to myślenie rodem z PRL
victor
3 lata temu
...moze na miejsce pis macie jakis zastepcow...sprawiedliwych? Spragnieni sprawiedliwosci. Gdy pierwsze niebo i ziemia przemina nastanie sprawiedliwosc. Oczekujemy zgodnie z obietnica na Sprawiedliwosci.