Zastanawiam się nad fiskusem, co prawda stary rok już rozliczony ale i ten już jest poza połową.
Jak wiemy to od dochodów możemy sobie odliczyć koszty uzyskania tych dochodów .
Teraz sie zastanawiam czy koszty uczestniczenia w zebraniu walnym np w KGHM to mogę sobie odliczyć z zysków z giełdy ?
a jak tak to jako z całości czy tylko z KGHM ?
Bywam w kraju raz lub dwa w roku to jak bym to sobie wrzucił w koszty to by było cacy ;-)

Nixik witaj !
Też o tym myślę aby po dywidendzie jak zrobi dołek miedziaka odkupić .

Noxik ! Noxik !Nie udaj niewiniątka, teraz się sprawa rypła i już wiemy kto skutecznie daje sygnał sprzedaży ;-) , a tak na serio to przy tak wysokiej dywidendzie i dużej płynności oraz spekulacjach na kontraktach to trzeba być czujny.
Ja kupiłem trochę później i wyżej od Ciebie wiec może wystoję do przyszłego tygodnia.
Pozdrawiam

noxik witaj !
Widzę że sobie dobrze radzisz z chciwością i wiesz ile ci wystarczy.
Ja jak pisałem poniżej skłaniam się do Wtorku lub środy, ale przy takich silnych wzrostach jakie obserwujemy to już po weekendzie może nastąpić przesilenie.
Ostatnie załamanie kursu miało miejsce 28 Czerwca i od tego czasu jeszcze nie odrosło 10% , czyli agresywne fundy maja jeszcze trochę czasu, ale kto wie? ,strzeżonego Pan Bóg strzeże a chytry dwa razy traci.
Pozdrawiam

Od dwóch tygodni na wIG-20 konsolka co mi się coraz mniej podoba .
Sztuczne wzrosty na KGHM przełożyły się na WIG-20 a jak by nie to to jesteśmy na spadkach, idąc dalej tym tokiem rozumowania to może oznaczać że jak tylko miedziak przestanie wzrastać to ???
Może nie całkiem tak, bo nie jesteśmy sami na tym świecie.

Agatella witaj !
Pytasz o KGHM ?

kiedy jest termin uprawniający do dbioru dywidendy?

Może dla uściślenia terminologii: nabycie praw do dywidendy to jedno a wypłata dywidendy to drugie.
Prawa nabędziesz jak w dniu 11 Lipca aż do zamknięcia sesji będziesz posiadaczem tych akcji.Następnego dnia na otwarciu nastąpi tz odcięcie dywidendy, w tym wypadku z kursu zamknięcia z 11 Lipca zostanie odjęte 28zł, ale to nie znaczy że otwarcie nastąpi z takim kursem , bo tu jeszcze zadziałają takie same prawa jak to jest codziennie na otwarciu czyli to będzie zależało od tego jak będzie wyglądać tabela zleceń.
Teraz odnośnie samej wypłaty dywidendy :
spółka wypłaci dywidendę w dwóch ratach: 17 zł 20 sierpnia 2012 r.; 11,34 zł 16 listopada 2012 r.

Warto by sprzedać przed dywidendą gdyby kurs zanurkował o 28 pln.
DO tej pory zjazd bywał, ale mniejszy niż nominalnie wysokość dydwidendy.

Tu nie wychwyciłem twojej logiki, chyba Ci część zdania zjadło .
Może Ci wyjaśnię dlaczego są tacy inwestorzy co sprzedają przed odcięciem dywidendy co zresztą nie zawsze jest opłacalne.
W przypadku kupowania pod dywidendę to spekulator się główkuje jak tu w krótkim czasie zarobić jak najwięcej.
Bywają tacy co miesiąc przed wspomnianą datą kupują akcje na kredyt i chcą jak najszybciej spłacić ten kredyt więc w ostatni dzień sprzedają te akcje ,a ze takich cwaniaczków jest więcej to już często w ostatni dzień nie ma wzrostów.
W takim wypadku inwestor nie dostanie dywidendy ale i tak sprzedał po wysokim kursie i może spłacić w całości swój kredyt.
W wypapadku gdyby czekał na dywidendę to mu zajęło więcej czasu aby spłacić kredyt.

Zaczynam się zastanawiać czy miedziaka nie pościć przed dywidendą i po odcięciu dużej dywidendy kurs powinien zapikować bo będzie sporo takich co ustawia stopy a w tedy odkupić ?
Nie gram na kontraktach ale czasem mam odruch że by było warto ?
Teorie teoriami ale najważniejsze to zgrać z terminami.

Szutnik witaj !
Zakładam że piszesz do Biga , ale dal rozruszania wątku pozwole sobie na dyskusję akademicką o :

idei trzymania w portfelu akcji, które przynoszą po 40-60% straty.
Co inwestor to inny przypadek.
Jak te spółki zaliczyły złą passę to nic tylko czekać wzrosty przed nimi.
Sprzedając z dużą stratą to nie zawsze jest korzystnie z punktu widzenia fiskalnego.
Np może być inwestor co tylko kupuje a nie realizuje zysków dlaczego ? bo np nie chce się rzucać w oczy inspektorom US , jak tylko będziesz kupował to o tobie prawie nic nie będą wiedzieć.
Jak już sprzedasz ze stratą to pasowało by i zrealizować zyski aby nie płacić podatku bo z biegiem czasu nie będzie można tego odliczyć .
Jeszcze można by wyliczać wiele ale furtki nie zamykam .
Bigu pozdrawiam Cie i bywalców twojego portfela.