To oczywista oczywistość a jeśli rafinerie mają straty przy duopolu rynku w naszym kraju to znaczy, że ktoś nie potrafi Lotosem i Orlenem zarządzać. Tyle w temacie.

Spróbuj w Europie prowadzić niezależną gospodarkę to zaraz znajdą paragraf geniusze z UE. A tak swoja drogą czy to nie opozycja socjalistyczna doprowadziła kraj na skraj bankructwa, czy nie powinna siedzieć cicho. Czasem nadzwyczajne okoliczności (kryzy) wymagają niekonwencjonalnych działań. Trudno przekonać socjalistów do oszczędności oj trudno.

Generalnie jestem przeciw wszelkiej maści obciążeniom podatkowym, ale jeśli właścicielem spółki jest skarb państwa to ma on prawo zrobić z nią co tylko chce, żeby osiągnąć dla siebie jak najwyższe zyski. Opodatkowanie jest rodzajem zysku z własności skarbu państwa. Jeśli inwestorom się nie podoba mogą sprzedać akcje w końcu jest giełda.
Czy gdyby Solorz, czy inny Kulczyk chciał podobnie zrobić, żeby dokapitalizować inną swoją firmę, lub kupić wyspę na Atlantyku nikt by się nie zająknął.
Trzeba tylko baczyć, żeby obciążenia nie były zbyt duże bo można wylać dziecko z kąpielą.

Jeszcze trzeba dodać, że w nagrodę została marszałkiem sejmu !!! Co następny minister będzie musiał sknocić aby zasłużyć na marszałka. Strach się bać.

Szanowny Pan Redaktor raczy mijać się z prawdą i to nawet na poziomie "chłopskiego rozumu".
1. Złoty w dół i to chyba jest dla Pana podstawowy problem, tylko czy złoty musi katastrofalnie tracić na wartości?? Absolutnie nie, dla złotego najgorsza jest niepewność co będzie dalej z euro. Jeśli Euro padnie to kraje wrócą do swoich narodowych walut. Jeśli pozostanie to kraje euro (nie Polska)muszą wymyślić takie reformy, żeby nie było kryzysu w sektorze bankowym i gospodarce.Brak decyzji = brak stabilności.
Czy to oznacza, że możemy spać spokojnie?? Absolutnie nie bez gruntownej reformy się nie obędzie a pieniądze, które ekipa Tuska lekką ręką daje na ratowanie euro przydadzą się na utrzymywanie na odpowiednim poziomie naszej waluty toż od tego jest NBP.
Powiem więcej upadek euro spowoduje, że wróci konkurencja na europejski rynek. Pojawią się inwestorzy i produkty z krajów takich jak Brazylia, Korea, Chiny.
Pytanie. czy musimy (w dobie globalizacji) tylko zabiegać o inwestycje europejskie i kredyty w bankach europejskich?? Absolutnie nie. Nie wiem czy zauważył Pan redaktor zmieszanie jednego z analityków bankowych (bank europejski)kiedy dowiedział się o możliwości wejścia banku Chińskiego do Polski. Czekamy na konkurencję na rynku bankowym to może oznaczać wiele dobrego i dla fizycznych klientów banków, ale głównie i zwłaszcza dla przedsiębiorstw.
Na Boga trzeba nam kapitalizmu a nie czegoś co za chwilę będzie przypominało RWPG z wiodącą rolą Niemców i Francuzów tak jak kiedyś ZSRR.

Jakiego rzędu oszczędności uzyska rząd dzięki kwotowej waloryzacji???

Powinniśmy zorganizować akcję obywatelskiego nieposłuszeństwa i przestać płacić ZUS. W końcu, gdzieś pieniądze płacone przez ludzi nieraz 30 czy 20 lat, gdzieś są. Nie można liczyć tylko na bieżące wpływy. Do q... nędzy jak państwo zadbało o nasze pieniądze???
Teraz jedyna rada to odwrócona hipoteka, sprzedaż organów, bieda. W końcu nie na tym polegała umowa z moim Państwem. Jako obywatel jestem rozczarowany, a jako uczciwy płatnik pytam gdzieście przepili moje pieniądze Tuskowie, Kaczyńscy, Milerowie, Buzkowie, Balcerowicze. Czy wam syny też grozi odwrócona hipoteka???

Podobno ok 80% Polaków cierpi na wtórny analfabetyzm, który przejawia się m.in. czytaniem bez zrozumienia treści.