Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kryzys w Grecji. Kreml myśli o udziale rosyjskiego kapitału w prywatyzacji greckich firm

0
Podziel się:

Niewykluczone, że Moskwa złagodzi embargo spożywcze w handlu z Atenami.

Władimir Putin i Aleksis Cipras
Władimir Putin i Aleksis Cipras (AP Photo/Alexander Zemlianichenko / East News)

Rosja jest gotowa zainwestować w greckie przedsiębiorstwa. Jak informuje agencja RIA Nowosti, w kręgach rządowych poważnie brana jest pod uwagę możliwość udziału rosyjskiego kapitału w prywatyzacji greckich firm.

Według informatorów Ria Nowosti, szereg rosyjskich firm chce także zainwestować w projekty infrastrukturalne i budowę nowych przedsiębiorstw.

Niewykluczone, że Moskwa złagodzi embargo spożywcze w handlu z Atenami. Tego typu doniesienia pojawiły się po tym, gdy państwa Unii Europejskiej zgodziły się na uruchomienie programu pomocowego dla Grecji.

Źródła, na które powołuje się rosyjska agencja, twierdzą, że Rosyjskie Koleje Żelazne są zainteresowane kupieniem akcji greckich kolei TrainOSE i firmy przeładunkowej obsługującej statki w porcie w Salonikach.

Tymczasem wciąż niepewne są dalsze losy porozumienia, które po całonocnych negocjacjach, rano Grecja podpisała ze strefą euro. Jak ocenił szef Eurogrupy Jeroen Dijsselbloem, minister finansów Holandii, negocjacje w sprawie programu pomocowego dla Grecji mogą potrwać około czterech tygodni.

Ministrowie finansów strefy euro podczas spotkania omówili kalendarz dalszych działań na rzecz udzielenia Atenom nowej pożyczki sięgającej 86 miliardów euro. Obrady poprzedziło spotkanie przywódców eurolandu, którzy wyznaczyli warunki otwarcia negocjacji. Ostateczna decyzja w tej sprawie jest spodziewana pod koniec tygodnia.

Aby doszło do rozpoczęcia negocjacji, Grecja musi do środy 15 lipca wprowadzić kilka kluczowych reform. W środę wieczorem lub w czwartek 16 lipca rano ministrowie finansów strefy euro ocenią, czy wszystko odbyło się zgodnie z planem, a następnie parlamenty w sześciu krajach eurolandu będą musiały dać zielone światło dla otwarcia rozmów.

Dopiero na tej podstawie eurogrupa udzieli mandatu instytucjom do rozpoczęcia negocjacji. - Będą one trwały około czterech tygodni, choć niektórzy mówią, że jestem optymistą - powiedział szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem.

Nierozwiązany pozostaje problem dotyczący natychmiastowej pożyczki dla Grecji, której kraj ten potrzebuje, aby spłacić najpilniejsze długi. Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób pomoc ta zostanie udzielona. - To bardzo trudna kwestia. Nie znaleźliśmy jeszcze złotego środka, aby ją rozwiązać - dodał szef eurogrupy.

Jedną z możliwości jest wykorzystanie tymczasowego funduszu ratunkowego, ale do tego potrzebna byłaby zgoda 28 państw członkowskich, w tym Polski. Sprawa ta może się pojawić na spotkaniu unijnych ministrów finansów.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)