Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartosz Krzyżaniak
|

Deficyt budżetowy stopniał po maju do 200 mln zł. To tylko... 0,3 proc. rocznego planu

701
Podziel się:

Po pięciu miesiącach roku prawie nie mamy deficytu a dochody z VAT są wyższe o blisko jedną trzecią niż przed rokiem. Mamy boom gospodarczy - ekonomiści nie mają złudzeń.

Deficyt budżetowy stopniał po maju do 200 mln zł. To tylko... 0,3 proc. rocznego planu
(Dominika Zarzycka/ EastNews)

Po pięciu miesiącach roku prawie nie mamy deficytu, a dochody z VAT są o blisko 30 proc. wyższe niż przed rokiem. W gospodarce mamy boom - ekonomiści nie mają złudzeń.

W pierwszych pięciu miesiącach dochody budżetowe wyniosły 143,3 mld zł, a wydatki były zaledwie o 200 mln zł wyższe. I tyle właśnie wynosi deficyt budżetowy. Dane przedstawione w czwartek przez Ministerstwo Finansów oznaczają, że deficytu właściwie nie ma. W sumie stan po maju to zaledwie... 0,3 proc. planu na cały 2017 r. Założenie na rok to 59,3 mld zł deficytu.

Solidna poprawa

- Widać, że jesteśmy w okresie boomu: konsumpcja rośnie w tempie powyżej 4 proc., cała gospodarka też. A tak dobre wyniku budżetu to właśnie efekt bardzo dobrej kondycji gospodarki, dzięki któremu szybciej rosną wpływy budżetowe. Do tego dochodzi uszczelnienie systemu podatkowego - mówi Piotr Kalisz, ekonomista banku Citi Handlowy.

Zobacz, co o wzroście gospodarczym mówi Mateusz Morawiecki, minister finansów:

VAT idzie w górę

W ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2017 r. dochody budżetu były wyższe niż rok wcześniej o 14,2 mld zł. Dochody podatkowe wzrosły o 18,8 proc. Najlepiej wypadły dochody z VAT (15,9 mld zł), które przewyższyły ubiegłoroczne o aż 30 proc.

- Kolejny miesiąc potwierdza bardzo dobrą sytuację budżetu. Wzrost po stronie VAT to efekt nie tylko zmiany terminów rozliczeń między fiskusem a firmami, jak można było sądzić, tylko solidna poprawa związana z koniunkturą w Polsce - mówi Grzegorz Ogonek, ekonomista BZ WBK.

Zwraca uwagę na odbicie inflacji, a także na realny wzrost gospodarczy zaskakujący w pierwszym kwartale siłą.

- Dzięki temu mamy solidną bazę podatkową. A to pozwala na tak mocne, niewidziane od lat, wyniki w budżecie centralnym. Deficyt jest zupełnie oderwany od tego, co zaplanował sobie minister Morawiecki. Wyraźnie odstajemy od tej ścieżki - dodaje ekonomista BZ WBK.

Jak zauważa, świetna realizacja budżetu to nie tylko zasługa strony dochodowej, lecz także ograniczania wydatków, których roczna dynamika w maju była ujemna.

- Wyniosła -1,9 proc. W okresie styczeń - maj wyniosła zaledwie 0,6 proc. - zauważa Ogonek.

Ekonomiści spodziewają się utrzymania w 2017 r. wysokiego wzrostu gospodarczego.

- Spodziewam się dynamiki PKB na poziomie 4 proc. Podobnie w przypadku konsumpcji. Są na to spore szanse - prognozuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Deficyt niższy o połowę

Zdaniem Piotra Kalisza, który przewiduje nieco niższy wzrost PKB w 2017 r. (3,9 proc.), w całym roku deficyt może być znacznie niższy od zaplanowanych w budżecie blisko 60 mld zł.

- Wyniesie w najgorszym razie 40 mld zł. Choć nie wykluczam, że będzie jeszcze niższy i wyniesie 30 mld zł - mówi ekonomista Citi Handlowego.

Realizacji tylko połowy zaplanowanego deficytu na koniec roku spodziewa się też Grzegorz Ogonek.

- Ta prognoza opiera się na założeniu, że dynamika PKB wyniesie 3,8 proc. a konsumpcja wzrośnie o 4,4 proc. Jest ona kluczowa dla tego, co widzimy we wpływach z VAT - przypomina ekonomista BZ WBK.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(701)
Ekonomista
6 lat temu
[QUOTE] Deficyt budżetowy stopniał po maju do 200 mln zł. To tylko... 0,3 proc. rocznego planu [/QUOTE] 2015 Mateuszku podnies deficyt o 10%(wina Tuska) - w 2017 bedziemy super wygladali, spoko narod to lyknie dodajmy jeszcze zagrozenia od imigrantow, ukraincow, unii i mamy nastepne 6 lat zgwarantowane.
Obywatel
7 lat temu
Minister Morawiecki roluje jedynie zobowiązania Skarbu Państwa z tytułu zwrotów VATu. Prawda jest również taka, że nic nie uszczelniono. Jedynie bardziej dokręcono śrubę drobnym przedsiębiorcom handlującym z unią. Ten kto planuje handlować z firmami unijnymi musi liczyć się, że nie dostanie zwrotu VAT ani w 25, ani 60 dni, lecz po roku, półtora. Proszę sobie uzmysłowić, jak ogromne pieniądze trzeba mieć, aby się sfinansować. Rząd, który głośno mówi o pomaganiu polskiemu eksportowi tak naprawdę go niszczy, gnębiąc w ten sposób małe firmy rodzinne. Urzędy Skarbowe robią wszystko, łamiąc oczywiście prawo przy tym, aby nie zwrócić VATu w terminie. Kto jeszcze nie ma doradcy podatkowego musi go zatrudnić, bo US go zmieli na miazgę. Jednolity plik kontrolny, który miał ukrócić oszustwa na VAT tak naprawdę jest nadal bezużyteczny dla USów. A tymczasem mafii VATowej nic kompletnie się nie dzieje. Mało tego - stanowią oni nadal trzon kooperantów najważniejszych spółek skarbu państwa. Ludzie, na których oddałem swój głos, aby odsunąć od władzy złodziei z PO jeszcze bardziej niszczą mój kraj. Robią to w sposób bardziej podły i skryty. Zobaczycie sami, deficyt będzie jaki ma być, no może o kilka mld mniejszy niż planowali, ale nie więcej. Nie dziwcie się, że jest wzrost i konsumpcja - w końcu 500+ kosztuje ok 30mld, prawda? W jaki sposób zostało ono sfinansowane i kto je będzie spłacał wiadomo - nasze dzieci. Jak tak dalej pójdzie, to zostaną w Polsce tylko zatrudnieni w sektorze państwowym, kupujący towary i usługi od zagranicznych koncernów - z tymi również nowa władza świetnie się dogaduje. Bardzo duża warstwa ubogich i zniewolonych ludzi, którzy dostaną tylko tyle, ile im Państwo pozwoli.
Loko
7 lat temu
Jak na razie moim zdaniem jest to efekt inflacji i większej ilości pieniądza na rynku przez 500+. np. oc które wzrosło jak dla mnie o 100% . Od 01.07 br wchodzą podwyżki za wodę ale ja nie dostaję 500+ więc jestem do tyłu. Renty podnieśli mi o 0,1% no ale rencistów jest mniej niż 1mln więc się nie liczą. Jak można chwalić cięcia budżetowe jak wydaje się ponad 20 mld na pomoc 500+ tym bardziej dla najbogatszych. To rodzi się pytanie komu obcięto dotacje...In vitro ale to ułamek ...Kto jeszcze..Autostrady?
chrześcijańsk...
7 lat temu
No brawo dla PiSu. Jednak wg mnie potrzebna jest stopniowa obniżka podatków na równych warunkach dla wszystkich. Mniejsze obciążenia to większe pole do popisu dla przedsiębiorców. Wtedy wystrzelimy. Ministrze Morawiecki, idź w ślady za Trumpem, cięcia i USA znowu się odradzają.
Stan
7 lat temu
miało być tak żle a jest dobrze.Co na to KOD i PO.
...
Następna strona