Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Nasze portfele stały się grubsze. Inflacja spowolniła

12
Podziel się:

Ceny w czerwcu poszły w górę. Średnio w tempie 1,5 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Za to, co mamy w naszych portfelach, możemy jednak kupić więcej niż w maju.

Nasze portfele stały się grubsze. Inflacja spowolniła
(stokkete/Fotolia)

Jeśli ktoś nie dostał podwyżki w ciągu roku, to może za zarabiane pieniądze kupić o 1,5 proc. mniej niż równo rok temu. Wstępne wyliczenia GUS wskazują, że taka była właśnie inflacja w czerwcu.

To dobra wiadomość dla konsumentów, bo oznacza, że wzrost cen spowolnił. W dodatku w porównaniu z majem ceny nawet nie tylko nie rosły, ale i spadły o 0,2 proc.

Po silnym i nagłym ich wzroście na przełomie 2016/2017 czerwiec jest pod względem wzrostu cen najlepszym dla konsumentów miesiącem w tym roku. Jeszcze w maju roczny wzrost cen wynosił 1,9 proc.

Dynamika wzrostu cen (rok do roku) na przestrzeni ostatnich 24 miesięcy

Wszystko wskazuje na to, że spowolnienie wynika ze spadku cen paliw. Te po wzrostowym początku roku zaczęły spadać, gdy na rynek zaczęły wprowadzać zwiększone ilości ropy Libia i Nigeria, a i w USA uruchamiano nowe szyby naftowe.

Zobacz także: Zobacz również: 500+ minus inflacja. Nie będzie waloryzacji świadczenia

Inflacja zgodna z celem

Z zadowoleniem najnowsze dane na temat cen przyjmą ekonomiści NBP. Nadrzędnym celem dla banku centralnego, zapisanym nawet w ustawie, jest bowiem dbanie o stabilny poziom cen w gospodarce. Za optymalną wielkość inflacji, która sprzyja rozwojowi gospodarczemu, uważa się 2,5 proc. z możliwym odchyleniem na poziomie 1 pkt proc. w górę i w dół. Szósty miesiąc z rzędu cel ten jest więc realizowany.

Przypomnijmy, że wcześniej przez długi czas był problem ze wskaźnikiem deflacji. Taki stan utrzymywał się od połowy 2014 roku prawie do końca 2016 roku. Wcześniej, w latach 2011-2013, mieliśmy inflację, ale albo poniżej 1,5 proc., albo powyżej 3,5 proc.

Jak pokazują ostatnie raporty GUS, faktycznie wraz z pojawieniem się inflacji w przedziale ustalonym przez RPP, gospodarka przyspieszyła. W pierwszym kwartale tego roku rozwijała się w tempie 4 proc., podczas gdy w końcówce 2016 roku było to ledwie 2,5 proc. W ciągu ponad 5 ostatnich lat tylko raz mieliśmy lepsze statystyki.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
Daro
7 lat temu
Mój wcale jakiś gruby nie jest ,nie dostaje mamony na dziecko bo nie mam ,dodatku na mieszkanie nie otrzymałem ,sam muszę spłacać kredyt w złotówkach a żeby iść do lekarza za którego doprowadzam składki to muszę iść prywatnie
jan
7 lat temu
Inflacja 2 %, a oszczędności na kontach oprocentowane 1,2% i jeszcze z tego podatek zabierają. Zarobki nie rosną, emerytury też. Jak jest tak dobrze to chociaż zlikwidujcie podatek belki, obniżcie vat i dajcie podwyżki emerytom bo od kilku lat nie mieli. Za to pielęgniarki żyją teraz jak królowe po 6 tyś zarabiają miesięcznie. Lekarze 15 tys. Ten kraj jest chory
ja
7 lat temu
Ceny rosną i musimy sobie z tym jakoś radzić mimo ograniczonych zasobów (pensji). Wszystko zależy od tego jak wydajemy pieniądze, czyli głównie na co. Nadmierna konsumpcja, zadłużanie się mogą doprowadzić do sytuacji bez wyjścia. Dlaczego w szkołach nie uczy się tego jak zarządzać pieniędzmi, skutecznego oszczędzania i inwestowania? Słyszeliście o ksią.ż ce "Emerytura nei jest Ci potzerbna"? Jest o zarządzaniu pieniędzmi, o budowaniu majątku w polskich realiach
Antyidiota
7 lat temu
Inflacja spowolnila bo ceny ropy spadly. Za to zywnosc zdrozala. Jest tak jak za Gierka: zdrozala kielbasa ale stanialy lokomotywy
godbless
7 lat temu
chyba WASZE bo w moim więcej nie zostało