Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Lotnisko w Modlinie. NIK przedstawiła raport o nieprawidłowościach

0
Podziel się:

NIK stwierdziła, że w trakcie realizacji inwestycji inwestor zastępczy niewłaściwie nadzorował prace budowlane.

Lotnisko w Modlinie. NIK przedstawiła raport o nieprawidłowościach
(Krystian Maj/REPORTER)

Na szereg nieprawidłowości w działaniach spółki Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin i nadzoru budowlanego wskazał w czwartkowym raporcie NIK. Presja czasu sprawiła, że inwestycja, port lotniczy w Modlinie, została źle przygotowana - oceniają kontrolerzy.

Port lotniczy w Modlinie uruchomiono w lipcu 2012 roku, ale już po kilku miesiącach, pod koniec grudnia został zamknięty w związku z problemami z nawierzchnią pasa startowego. Samoloty powróciły na to lotnisko dopiero we wrześniu 2013 r. roku.

NIK ocenia, że spółka Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin nie posiadała sformalizowanej procedury prowadzenia procesu inwestycyjnego, uwzględniającej ryzyka, jakie mogą wystąpić na każdym z jego etapów. Nie dysponowała także wystarczającymi zasobami kadrowymi, pozwalającymi na samodzielne zarządzanie i nadzorowanie inwestycji.

Jak podaje NIK, do prowadzenia nadzoru nad budową lotniska spółka wyłoniła inwestora zastępczego. "NIK stwierdziła, że w trakcie realizacji inwestycji inwestor zastępczy niewłaściwie nadzorował prace budowlane: inspektorzy nie zawsze byli obecni na miejscu budowy, brakowało reakcji na zgłaszane usterki, wadliwie prowadzono dokumentację budowlaną" - ocenia Izba.

Podkreślono, że nadzór nad przebiegiem procesu inwestycyjnego nie zapobiegł powstaniu nieprawidłowości polegających m.in. na: wadliwym wykonaniu pasa startowego, udzielaniu zamówień publicznych z naruszeniem przepisów prawa czy też na niegospodarnym wydatkowaniu pieniędzy.

"W wyniku pojawienia się odprysków na nawierzchni betonowej progów pasa startowego, spowodowanych występowaniem margla w składzie betonu, lotnisko zostało wyłączone z komercyjnej eksploatacji na niemal sześć miesięcy. Zarówno na etapie przygotowania, jak i w trakcie samej budowy uczestnicy tego procesu nie podjęli wystarczających działań, które mogły ograniczyć ryzyko wystąpienia tej usterki" - ustalił NIK.

Podkreśla, że opracowana na potrzeby budowy pasa startowego dokumentacja nie określała w sposób jednoznaczny rodzaju kruszywa, z którego należało wykonać mieszankę betonową, wykorzystaną do budowy pasa. "Nie wskazywała również w sposób jednoznaczny normy, według której należy dobrać kruszywa i wykonać mieszankę z betonu cementowego" - zaznaczono.

"W efekcie wykonawca nie dysponował dokumentacją, która nakazywałaby wykluczenie obecności ziaren o dużej nasiąkliwości, podatnych na uszkodzenia przy zamarzaniu i rozmarzaniu". NIK podkreśla, że wyłączenie lotniska z użytkowania spowodowało straty finansowe określone przez spółkę na kwotę 34,38 mln zł.

W trakcie realizacji robót budowlanych spółka udzieliła wykonawcom trzech umów podstawowych ponadplanowo 62 zamówień na roboty dodatkowe o łącznej wartości 16,19 mln zł netto. "Wykonawcy robót zostali wyłonieni po przeprowadzeniu postępowań w trybie zamówienia z wolnej ręki, pomimo braku przesłanek pozwalających na zastosowanie tego trybu, tj. z naruszeniem przepisów prawa" - uważa NIK.

"Niestaranne przygotowanie dokumentacji przetargowej zadania obejmującego budowę części lotniczej, polegające m.in. na przygotowaniu nieprecyzyjnych i niespójnych zapisów umowy oraz specyfikacji istotnych warunków zamówienia, skutkowało koniecznością zawarcia z dotychczasowym wykonawcą kolejnych dwóch umów na roboty dodatkowe, na które spółka wydała ponad 5 mln złotych, co w ocenie NIK było wydatkiem niegospodarnym" - podkreśla NIK.

NIK informuje, że w związku z utratą zaufania do inwestora zastępczego spółka zawierała z innymi podmiotami umowy obejmujące swoim zakresem zadania do niego należące: wszystkie dotyczyły nadzoru nad robotami, objętymi już nadzorem inwestora zastępczego. Na tego rodzaju umowy spółka wydała ponad 500 tysięcy złotych. "W ocenie NIK były to działania niegospodarne. NIK negatywnie ocenia również zawarcie kolejnej umowy z inwestorem zastępczym, wobec którego spółka utraciła zaufanie. Z tytułu realizacji umowy Spółka zapłaciła inwestorowi zastępczemu ponad 300 tysięcy złotych, w dodatku, w części za prace objęte wcześniejszą umową" - czytamy w komunikacie NIK.

NIK zwraca uwagę na bierność nadzoru budowlanego. "Mimo wystąpienia szczególnych okoliczności, jakimi były: rodzaj obiektu, charakter stwierdzonych na lotnisku usterek (odpryski pasa startowego) i związane z użytkowaniem lotniska zagrożenia dla pasażerów, nadzór budowlany ograniczył się do wydania warunkowego pozwolenia na użytkowanie pasa startowego lotniska w Modlinie nie sprawdzając przez kilka miesięcy, czy i jak zarządca lotniska realizuje warunki określone w decyzji" - zaznaczono.

NIK kontrolą objął lata 2010-2014.

Czytaj więcej w Money.pl
NIK o inwestycjach energooszczędnych Inwestycje energooszczędne w budynkach użyteczności publicznej spełniają swoje zadanie: przyczyniają się do zmniejszenia zużycia energii, a tym samym do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Obniżają też koszty eksploatacji. NIK stwierdziła jednak, że efekty ekologiczne inwestycji mogłyby być większe niż osiągane do tej pory i proponuje preferowanie innowacyjnych metod termomodernizacji podczas organizacji konkursów projektów oraz usprawnienie procedur. ...
Stanowisko PIPP ws. raportu NIK Bezpośrednim następstwem opublikowania przez Najwyższą Izbę Kontroli informacji o wynikach kontroli urzędów miar na terenie woj. łódzkiego i świętokrzyskiego była fala medialnych spekulacji, że odmierzacze paliwowe na polskich stacjach pozostają bez jakiejkolwiek nadzoru, a ich właściciele nagminnie oszukują swoich klientów. Tymczasem pobieżna nawet lektura raportu NIK dowodzi czegoś zupełnie innego. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że zgodnie ...
NIK o jakości robót drogowych Podczas prowadzenia największych inwestycji drogowych Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych nie potrafiła zapewnić wystarczająco dobrego nadzoru nad jakością robót drogowych. Żadna z dróg oddanych do ruchu w latach 2008-2009 nie była objęta monitoringiem jakości. Wdrożono go w pełni od 2011 roku. W konsekwencji monitoringiem jakości robót nie objęto więc blisko 40 proc. dróg o łącznej długości 834 km, oddanych do użytku od stycznia ...
kraj
inwestycje
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)