Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Rekrutacja w PAIH. 700 osób ubiega się o pracę w zagranicznych biurach

5
Podziel się:

Do końca 2017 r. Agencja chce mieć 20 działających biur zagranicznych. Działają już biura w Szanghaju (ChRL), Singapurze i Nairobi (Kenia), Teheranie (Iran) i Ho Szi Min (Wietnam), a wkrótce oficjalnie ruszą placówki w San Francisco (USA) i Meksyku.

Rekrutacja w PAIH. 700 osób ubiega się o pracę w zagranicznych biurach
(Ty)

Blisko 700 osób ubiega się o pracę w nowo powstających zagranicznych placówkach Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu - poinformował szef PAIH Tomasz Pisula. Podkreślił, że poziom kandydatów jest bardzo wysoki i jest kogo wybierać. Docelowo zatrudnienie w 70 biurach znajdzie 140 osób.

- Nabór jest bardzo konkurencyjny; rzeczywiście pojawiły się osoby o bardzo ciekawych, różnorodnych kompetencjach. Widać, że Polacy podróżują, pracują za granicą, uczą się za granicą, znają języki zachodnie i wschodnie. Jest kogo wybierać - zaznaczył.

Prezes przekazał, że widział dokumenty 70 kandydatów, którzy przeszli przez komisję rekrutacyjną. Na razie PAIH wybierze 20 z nich.

- Docelowo będziemy poszukiwali jakichś 140 pracowników - statystycznie licząc: jakieś dwie osoby na 70 biur. Z tym że niektóre biura będą działały jednoosobowo, inne biura - w trochę szerszym składzie - mówił.

Wskazał też, że PAIH musi zadbać o zapas kadrowy, gdyż liczy się z odpływem pracowników zagranicznych biur handlowych. - Wiem, że osób dynamicznych, które będą bardzo szybko wchodziły w relacje biznesowe być może długo nie zatrzymam. Znając apetyt przedsiębiorców, których będą te osoby obsługiwały, istnieje obawa, że będą miały składane oferty przejścia do prywatnego biznesu i zajmowania się promocją relacji handlowych już dla konkretnych firm - tłumaczył.

- Traktujemy cały ten projekt jako taką metodę wstrzyknięcia talentu młodych, dynamicznych ludzi do międzynarodowego obrotu gospodarczego. Także jeżeli to jest tak, że polska młodzież, czy też osoby w średnim wieku, które przejdą przez nasz obóz treningowy, a potem pójdą gdzieś w świat i będą pomagały polskim firmom w internacjonalizacji, to będzie to tylko z pożytkiem dla polskiego podatnika - dodał.

Pisula przypomniał, że do końca 2017 r. Agencja chce mieć 20 działających biur zagranicznych. Działają już biura w Szanghaju (ChRL), Singapurze i Nairobi (Kenia), Teheranie (Iran) i Ho Szi Min (Wietnam), a wkrótce oficjalnie ruszą placówki w San Francisco (USA) i Meksyku.

Prezes dodał też, że trwają prace nad otwarciem biur handlowych w Toronto (Kanada), Mediolanie (Włochy), Frankfurcie (Niemcy), Londynie (Wlk. Brytania) oraz Budapeszcie (Węgry).

- Utrzymaliśmy tempo prac nad placówkami, więc jesteśmy na dobrej drodze, żeby rzeczywiście do końca roku dysponować siecią 20 biur, a za trzy lata - 70 - zauważył prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.

Głównym zadaniem PAIH jest promocja eksportu polskich firm, przyciąganie inwestycji zagranicznych do Polski i wspieranie polskich inwestycji za granicą.

Natomiast zagraniczne biura handlowe umożliwią polskim przedsiębiorcom dotarcie na rynki o największym potencjale eksportowym oraz inwestycyjnym. W ramach oferowanych dla polskich firm usług będą zdobywały wiedzę, opracowywały strategię oraz model finansowania obsługiwanych rynków. Przygotują też dedykowaną dla przedsiębiorstw ofertę, a następnie pomogą ją wdrożyć na miejscu.

gospodarka
inwestycje
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(5)
daro
7 lat temu
Ci z pieczątką (prezesa) na przegubie dłoni będą ...... lepiej przygotowani?
ZK590
7 lat temu
czyli 700 osób UP nauczył na kursach jak pisać CV. 140 otrzyma etat reszta do biedronki lub tesco.
Heh
7 lat temu
Trza mieć zaświadczenie od proboszcza ?
60
7 lat temu
wszyscy chcą pracować w biurach albo handlować, a kto ma produkować. wytwarzać.
pu
7 lat temu
wow super miejscowosci Szanghaj tlok i to nie ludzit to bydlo nie potrafiace sie zachowac, Singapur muzulmance, Nairobi bieda taka ze nie da sie opsac w sklepie zamiast switla maja swieczki, Teheran muzulmance i terrorysci i Ho Szi Min dziura na koncu swiata