Niemiecka prasa już dawno nie była tak zgodna. Najważniejsze tytuły w kraju nie zostawiają na prezydencie suchej nitki oceniając, że Christian Wulff zachował się "bezczelnie". Zwłaszcza, że w ostatnich dniach wielokrotnie powtarzał, jak ważna jest dla niego wolność prasy. "Zachowanie prezydenta świadczy albo o jego naiwności,albo o tym, że stracił nad sobą panowanie. Ani jedno,ani drugie nie przystoi głowie państwa" - ocenia dziennik "Flensburger Tagesblatt". "Nordwest Zeitung" pyta, czy kraj potrzebuje jeszcze tego prezydenta. To sprawa na poziomie Berlusconiego - dodaje "Nordsee Zeitung". "Sueddeutsche Zeitung" ocenia zaś, że urząd prezydenta przerasta Christiana Wulffa. Wulff nie jest w stanie uratować honoru tego urzędu - konkluduje "Märkische Oderzeitung". Prezydent zachował się jak burmistrz prowincjonalnego miasteczka - czytamy w dzienniku "Taggeszeitung". Coraz bardziej krytyczne wypowiedzi pod adresem Wulffa padają też z ust niemieckich polityków.
IAR