Niemieckie zachęty dla Ukraińców wydrenują nasz rynek pracy. To potężny problem dla powiatów takich jak oławski. W tamtejszej strefie ekonomicznej w kilku fabrykach nawet 50 proc. załogi to imigranci ze wschodu.
- Niemcy na Polakach nauczyli się w latach 80-tych obsługiwać masowy napływ pracowników z zagranicy. Teraz wykorzystują tę wiedzę, przyciągając Ukraińców - mówi Daniel Dziewit, założyciel jednego z portali pracowników z Ukrainy z polskimi pracodawcami.
To będzie pięć trudnych lat dla polskich przedsiębiorców. Powód? Coraz mniej pracowników. Z analiz Zakład Ubezpieczeń Społecznych wynika, że do 2023 roku ubędzie blisko 1 mln osób w wieku produkcyjnym. Jednocześnie lawinowo rosną wydatki na emerytury.
Walka firm o pracownika jest coraz bardziej zaciekła. Doskonale widać to po świątecznych benefitach. Coraz mniej popularne są bony podarunkowe, coraz częściej pracownicy mogą liczyć na gotówkę. Są i bardziej wymyślne "prezenty" firmowe - fotobudka, koktajle czy darmowa pizza.
W następnym tygodniu niemiecki parlament będzie głosować ws. otwarcia rynku pracy dla Ukraińców. Dla polskich firm to zła wiadomość. - Już dziś co dziesiąty kandydat nie chce pracować w Polsce. Prawdziwe problemy nadejdą wiosną – mówi ekspert dla money.pl
Agencja pracy na zakręcie. Work Service nie wykupił obligacji za 32 mln zł oraz poprosił banki o przesunięcie spłaty kredytu na kolejne kilkadziesiąt mln zł. Mimo wciąż wykazywanych przychodów, firma notuje straty, a jej zadłużenie sprawia, że ma problemy z płynnością.
Prezydent Ukrainy podpisał dekret o wprowadzeniu stanu wojennego. To pokłosie zbrojnego starcia w Cieśninie Kerczeńskiej z wojskami rosyjskimi. Kolejne zaostrzenie konfliktu nie powinno znacząco wpłynąć na polski rynek pracy - prognozuje ekspert.
Zaleganie z wypłatami, zastraszanie, a nawet bicie, a do tego praca ponad miarę i uwłaczające warunki noclegowe. Tak wygląda rzeczywistość wielu Ukraińców, którzy w Polsce zatrudniani są przez nieuczciwe agencje pracy.
Czechy i Słowacja już zliberalizowały przepisy wjazdowe dla Ukraińców, a w najbliższym czasie swój rynek pracy dla nich mogą otworzyć Niemcy. Polska ma ostatnią szansę, by zawalczyć o pracowników zza naszej wschodniej granicy.
Indywidualnie projektowane zadania jak w grze komputerowej i nagrody w postaci elektronicznej waluty. Polska firma zaprojektowała narzędzie do motywowania pracowników. Czy sztuczna inteligencja zastąpi HR? - Raczej nie. Ale może mu pomóc - mówi Wojciech Ozimek z one2tribe.