Będą zmiany w SKOK-ach. Chodzi o tzw. złe kredyty
Spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe nie będą mogły sprzedawać swoich tzw. złych kredytów do podmiotów powiązanych, ale w SKOK-ach właściwie wszystko jest powiązane — pisze poniedziałkowy "Dziennik Gazeta Prawna". Jest projekt ustawy, która ma wprowadzić zmiany.
Przygotowywane zmiany są pod dyktando unijnej dyrektywy dotyczącej tzw. złych kredytów. W projekcie ustawy znalazły się jednak różne zapisy, które mogą utrudnić działanie spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, jak poinformował 4 listopada "DGP".
- Uniemożliwiamy SKOK-om sprzedawanie portfeli wierzytelności do osób powiązanych kapitałowo lub personalnie - wskazał w rozmowie z dziennikiem minister finansów Andrzej Domański.
Gazeta zauważyła, że sprzedaż wierzytelności to sposób na poprawę jakości portfela, która w SKOK-ach jest wyraźnie niższa niż w bankach. To także metoda na uwolnienie gotówki pod nowe pożyczki, ale i możliwość zarobku dla nabywców wierzytelności. Teraz z tej możliwości nie będą mogły korzystać podmioty powiązane ze SKOK-ami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biznes na sprzedaży okularów. "Marże nawet 90%" - Mateusz Matula, prezes Kodano w Biznes Klasie
SKOK sprzedaje wierzytelności warte setki milionów złotych
Dziennik przypomniał, że według wyliczeń Komisji Nadzoru Finansowego w 2023 r. spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe dokonały sprzedaży portfeli wierzytelności kredytowych o wartości 536 mln zł, z czego 502 mln zł stanowiły kredyty przeterminowane powyżej 12 miesięcy.
Według raportu dotyczącego pierwszego półrocza tego roku SKOK-i sprzedały wierzytelności o wartości 249 mln zł.