Miliony Polaków z kredytami czekają. Decyzja o stopach proc. coraz bliżej
Rada Polityki Pieniężnej na rozpoczynającym się we wtorek dwudniowym posiedzeniu zdecyduje o wysokości stóp procentowych. Wielu Polaków oczekuje, że w końcu - pierwszy raz od 19 miesięcy - zostaną one obniżone. Sygnał, że jest na to szansa w najbliższych miesiącach, wysłał w kwietniu sam Adam Glapiński.
Obecnie główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna, wynosi 5,75 proc. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymuje ją na tym poziomie od października 2023 r. W środę podejmie nową decyzję o wysokości stóp procentowych.
O możliwości obniżenia stóp procentowych mówił sam prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji po posiedzeniu RPP na początku kwietnia. Ocenił, że takiej decyzji można spodziewać się zarówno w maju, jak i w czerwcu czy lipcu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak buduje satelity i systemy kwantowe - wprowadza Polskę do kosmicznej elity - Grzegorz `Brona
- Chociaż jest decyzja o utrzymaniu, to łatwo odczytać z naszego komunikatu po posiedzeniu, że zasadniczo zmieniło się nastawienie Rady Polityki Pieniężnej - mówił w kwietniu prezes NBP.
Kiedyś przyszedłem na posiedzenie i obwieściłem państwu, że Rada zmieniła nastawienie i przyszedłem wtedy jako jastrząb na czele jastrzębia - rada zmieniła wtedy stanowisko na zaostrzanie polityki pieniężnej. Tym razem jest odwrotnie - można by powiedzieć, że przychodzę jako gołąb na czele gołębi - dodał Adam Glapiński.
Kto zyska na obniżce stóp procentowych
Co stanie się na majowym posiedzeniu? Ekonomiści są zgodni, że stopy spadną. Byłaby to dobra wiadomość dla milionów kredytobiorców - im niższa stopa NBP, tym niższa rata kredytu.
Jak obniżki stóp przełożą się na budżety polskich rodzin? Prof. Adam Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej w latach 2004-2010, tłumaczy, że na obniżce stóp proc. zyskają zadłużone gospodarstwa domowe, które mogą liczyć na niewielkie zmniejszenie rat kredytowych.
Natomiast gospodarstwa oszczędzające powinny liczyć się z tym, że trudno będzie im uzyskać oprocentowanie lokat istotnie przewyższające inflację. - Obie grupy powinny jednak zyskać na wzrostach płac silniejszych niż inflacja - mówi wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego.
Jego zdaniem stopy proc. należy obniżać bardzo ostrożnie, zaczynając od 0,25 p.p. i rozkładając proces obniżek na dwie, trzy tury w roku.