Zmiany na rynku kredytowym. Tego nie było od ponad dwóch lat
Średnie oprocentowanie nowych kredytów mieszkaniowych w listopadzie ubiegłego roku spadło do 7,35 - najniższego poziomu od 2,5 roku. Ten zaskakujący spadek, mimo stałych stóp NBP, jest wynikiem oczekiwań co do przyszłych zmian polityki pieniężnej - pisze "Rzeczpospolita".
Mimo że stopy procentowe NBP od października 2023 r. wynoszą 5,75 proc., średnie oprocentowanie nowych kredytów mieszkaniowych spadło w listopadzie, do 7,35 proc. WIBOR 3M również utrzymuje się na stabilnym poziomie 5,85 proc., co dodatkowo zaskakuje obserwatorów rynku.
Bartosz Turek, główny analityk HREI, tłumaczy w rozmowe z "Rz", że taki spadek może być wynikiem oczekiwań inwestorów na obniżki stóp procentowych oraz obecnych notowań kontraktów terminowych dotyczących stóp procentowych. Dotyczy to zwłaszcza kredytów o stałym oprocentowaniu, które stanowią obecnie większość nowo emitowanych hipotek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Multimilionowy biznes na ”pudełkach". To polski fenomen. Paweł Wróbel - Nice to Fit You.
Rynek kontraktów terminowych sugeruje, że stopy procentowe mogą zostać obniżone jeszcze w pierwszej połowie 2025 r. Gracze rynkowi obstawiają pierwsze cięcia już w marcu, a całoroczne prognozy wskazują na możliwość spadku stóp do 4,75 proc.
Oczekiwania banków komercyjnych
Banki komercyjne zachowują większy sceptycyzm, przewidując ewentualne obniżki stóp dopiero w trzecim kwartale 2025 r. Ruchy Rady Polityki Pieniężnej są jednak trudne do przewidzenia w średnim okresie, co czyni te prognozy niepewnymi.
Istotne jest również przypomnienie, że obecne prognozy przypominają te z ubiegłego roku, które ostatecznie się nie sprawdziły. Dlatego obserwatorzy rynku pozostają ostrożni w formułowaniu zbyt śmiałych wniosków.