W Polsce emerytury dla duchownych, w tym księży i zakonnic, są finansowane z dwóch źródeł: Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) oraz Funduszu Kościelnego. Wysokość tych świadczeń zależy od formy zatrudnienia oraz składek odprowadzanych w trakcie aktywnej posługi.
System emerytalny dla duchownych
Księża zatrudnieni w szkołach, uczelniach, kuriach czy jako kapelani w instytucjach publicznych wpłacają pełne składki emerytalne do ZUS. Dzięki temu ich emerytury są obliczane na standardowych zasadach, podobnie jak w przypadku świeckich pracowników.
Duchowni, którzy skupiają się wyłącznie na posłudze duszpasterskiej i nie posiadają umowy o pracę, korzystają z systemu dofinansowanego przez Fundusz Kościelny. W tym przypadku samodzielnie opłacają 20 proc. składki do ZUS, a pozostałe 80 proc. pokrywa Fundusz. Podstawa obliczeń składek opiera się na minimalnym wynagrodzeniu za pracę, co oznacza, że minimalna emerytura dla tych duchownych wynosi 1780,96 zł brutto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świadczenia z Funduszu Kościelnego wynoszą średnio około 2500 zł miesięcznie. W efekcie większość emerytowanych księży otrzymuje łącznie około 5000 zł miesięcznie - wskazał dziennik.pl. Biskupi, z uwagi na wyższe stanowisko i często dłuższy staż pracy, mogą liczyć na znacznie wyższe emerytury, sięgające nawet 10 tys. zł miesięcznie brutto. Jednak świadczenia mogą się różnić.
Przykładem sytuacji, w której emerytura duchownego znacząco różni się od standardowych świadczeń, jest przypadek arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. Według informacji podanych przez "Fakt" jego miesięczna emerytura wynosi około 23 tys. zł brutto.
Składa się ona z dwóch głównych części: emerytury kościelnej, która wynosi około 5 tys. zł, oraz emerytury generalskiej, sięgającej 18 tys. zł. Oznacza to, że niektórzy duchowni otrzymują znacznie więcej niż podstawowe świadczenia emerytalne. Ponadto diecezja zapewnia arcybiskupowi bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie.
Dodatkowe źródła dochodów
Księża często mogą uzupełniać swoje emerytury dzięki ofiarom od wiernych za nabożeństwa, ceremonie ślubne, chrzciny czy pogrzeby. Choć te dodatkowe dochody mogą zwiększyć ich przychody, nie są one częścią systemu emerytalnego.
Zakonnice w Polsce również mają specyficzne zasady naliczania emerytur. Według Konferencji Episkopatu Polski, wiele sióstr zakonnych, które nie podejmują pracy zarobkowej, otrzymuje jedynie minimalne świadczenia z Funduszu Kościelnego.
Siostry zakonne zatrudnione w instytucjach, takich jak szkoły czy domy dziecka, mają wyższe emerytury, gdyż ich składki do ZUS są odprowadzane od pełnego wynagrodzenia.