Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Prawo pracy: Pracownicy dostali broń na szefów

0
Podziel się:

Od 18 stycznia mamy nowe definicje nadużyć wobec podwładnych.

Prawo pracy: Pracownicy dostali broń na szefów
(PAP/DPA)

Dziś wchodzi w życie nowelizacja kodeksu pracy, rozszerzająca definicje nadużyć pracodawcy wobec podwładnych. Molestowaniem będzie również stworzenie wrogiej lub zastraszającej atmosfery. Jednak to nie koniec zmian.

Dotychczas kodeks pracy przewidywał dwa trudne w obiektywnej ocenie zjawiska. Dyskryminację rozumianą jako nierówne traktowanie ze względu na płeć, wiek, orientację seksualną, polityczną, religijną, etc. Oraz molestowanie zdefiniowane jako zachowanie naruszające godność pracownika, poniżanie go i upokorzenie. Sędziowie musieli się nie lada nagłowić, by w konkretnych przypadkach uznać winę pracodawców lub ją odrzucić.

Teraz będzie jeszcze trudniej. W sporze z pracodawcą pracownik może powołać się na dyskryminację, dyskryminacje pośrednią, molestowanie lub molestowanie seksualne. Tym bardziej, że _ zachęcanie do dyskryminacji _ jest również dyskryminacją. Pośrednią, jeżeli _ pozornie neutralne _ postanowienie, kryterium lub działanie spowoduje_ _niekorzystne dysproporcje w szansie na awans lub zachowanie stanowiska.

Mało tego - do tej pory zwolnienie osoby zatrudnionej na czas określony nie wymagało wyjaśnienia ze strony pracodawcy. Od dzisiaj, lepiej na wypowiedzeniu je zamieścić. W przeciwnym wypadku podwładny będzie mógł zarzucić przełożonym, że zwolniono go np. za wspieranie molestowanych pracowników. Molestowanie przekształciło się w bardzo szerokie pojęcie, a pomaganie molestowanym podlega ochronie.

| Definicje pojęć zawarte w noweli kodeksu pracy (art. 183a ) |
| --- |
| Molestowanie - Niepożądane zachowanie, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności pracownika i stworzenie wobec niego zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery. Molestowanie seksualne - Każde niepożądane zachowanie o charakterze seksualnym lub odnoszące się do płci pracownika, w szczególności stworzenie wobec niego zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery; na zachowanie to mogą się składać fizyczne, werbalne lub pozawerbalne elementy. |

Dzięki noweli kodeksu pracy coraz mniej przyjazne dla pracodawców państwo zaostrza wymagania BHP. Dla przykładu - jeżeli obowiązki podwładnego generują jakiekolwiek zagrożenie dla zdrowia lub życia, pracodawca ma obowiązek wydać instrukcję przerwania pracy i oddalenia się w bezpieczne miejsce. Ustawodawca nie był jednak w stanie sprecyzować, jak rozumieć pojęcie zagrożenia. Musimy zatem poczekać na werdykty inspektoratów pracy, przed jakimi maszynami lub sytuacjami należy ostrzegać, a przed jakimi nie.

Najwięcej zamieszania wywołał nakaz zatrudnienia osoby odpowiedzialnej za ochronę przeciwpożarową, ewakuację pracowników i udzielanie pierwszej pomocy. Jeden przeszkolony przez strażaków pracownik, niezależnie od rodzaju przedsiębiorstwa. Główny Inspektorat Pracy dał firmom czas... do końca stycznia.

  • Więcej o ważnych zmianach dla przedsiębiorców w dziale Firma Money.pl

Pokrzepiające jest stanowisko Ministerstwa i Polityki Społecznej. Rzecznik ministerstwa, Bożena Diaby zapewnia, że nowe przepisy nie narażą drobnych przedsiębiorców na wysokie koszty. W związku z pracami rządu nad rozporządzeniem, mającym na celu złagodzenie przepisów, na dzień dzisiejszy zapewnienie to musi wystarczyć.

Pracownik natomiast otrzymał spore oręże do walki o swoje prawa w zakładzie pracy. Granica pomiędzy uszczypliwą uwagą, a tworzeniem wrogiej atmosfery zaciera się. To samo w kwestii zwolnienia na podstawie obiektywnych przesłanek lub dyskryminacji. Czy nawet udowodnienia, które zajęcie może spowodować uszczerbek na zdrowiu (psychicznym lub fizycznym). Jak wyjaśniła Diaby w wypowiedzi dla Money.pl - _ gdyby ustawy były w stanie uwzględnić wszystkie przypadki z życia, nie istniałyby sądy _.

| Komentarz Money.pl |
| --- |
|

Monika Orzeł, dziennikarz Money.pl Obawiam się, że nasze prawo zmierza do modelu amerykańskiego. Za oceanem niektóre przepisy są w stanie pomieścić wszystko, od iskry w oku po wóz strażacki. Przez co rośnie liczba adwokatów potrafiących uargumentować każde stanowisko naraz. W skrajnych przypadkach wina jest jedynie kwestią interpretacji. Intryguje mnie pomysł zagwarantowania zatrudnienia pracownikom pomagającym _ dyskryminowanym _. Być może stare wygi w _ zakładach pracy _ spojrzą łagodniejszym okiem na nowych, niedoświadczonych lub mniej przebojowych pracowników. Zamiast rywalizować z najsłabszym ogniwem, postarają się je wspierać. Pracownik sprawdzi się na swoim stanowisku tylko, jeżeli zna i rozumie swoje obowiązki. I pod jakim kątem jest oceniany. Kto lepiej mu to wyjaśni, jak nie osoba wypełniająca analogiczne funkcje od lat? Pomaganie gwarantuje zatrudnienie. Kłamstewka, wprowadzanie w błąd i nieczysta rywalizacja - _ wrogą atmosferę _. Po
prostu drżyjcie korporacje... Związek Pracodawców Polskich, Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan i Business Centre Club zgłosiły zastrzeżenia wobec tej nowelizacji kodeksu pracy. Nie rozumiem, dlaczego dopiero wraz z wejściem w życie przepisów. Rząd premiera Tuska najwyraźniej korzysta ze sporej dozy zaufania ze strony Polaków. Miejmy nadzieję, że zdrowy rozsądek, o jakim zapewnia, udzieli się również pracownikom Powiatowych Inspektoratów Pracy. |

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)