Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Łukasik
|
aktualizacja

Protest przedsiębiorców. Paweł Tanajno dla money.pl: metody rodem z PRL-u

735
Podziel się:

W nocy z czwartku na piątek policja zatrzymała 37 przedsiębiorców, którzy protestowali przed kancelarią premiera. Jedną z osób, która nad ranem opuściła areszt, był przedsiębiorca i kandydat na prezydenta Paweł Tanajno. - Przypomniały mi się czasy PRL-u, gdy milicja zatrzymywała działaczy opozycji – tłumaczy money.pl

Protest przedsiębiorców. Paweł Tanajno dla money.pl: metody rodem z PRL-u
(PAP)

- Wypisywanie przez sześć godzin kilku papierków i przetrzymywanie w skandalicznych warunkach to jest pogwałcenie wszelkich standardów. To jest proceder, który służył temu, aby zastraszyć przedsiębiorców. To przypominało sytuacje z lat 80., gdy milicja zamykała działaczy "Solidarności" – mówi money.pl Paweł Tajano, biznesmen i lider strajku przedsiębiorców.

Mężczyzna był jedną z osób, które wzięły udział w czwartkowym proteście w Warszawie. Grupa niezadowolonych przedsiębiorców przeszła z Ronda Dmowskiego przed kancelarię Rady Ministrów. Ok. 2 w nocy w piątek policja usunęła wszystkich protestujących. Zatrzymano łącznie 37 osób, wystawiono 130 wniosków o ukaranie oraz skierowano do sanepidu 150 wniosków o ukaranie za naruszenie obostrzeń sanitarnych.

- Ale przecież obostrzenia sanitarne łamie minister Szumowski i nikt nie reaguje - oburza się Tanajno. - Widzę Andrzeja Dudę, który na konferencjach występuje bez maseczek i też nikt nie reaguje. Poza tym to nie jest tak, że wszyscy nie mieli maseczek. Część miała, a część nie – komentuje Tanajno.

Zobacz także: Obejrzyj Minister o proteście przedsiębiorców: desperacja nie usprawiedliwia narażania na zakażenie

Według funkcjonariuszy wszystko wyglądało zupełnie inaczej. Rzecznik stołecznej policji nadkomisarz Sylwester Marczak stwierdził w rozmowie z money.pl, że podjęte środki były koniecznie, ponieważ uczestnicy protestu nie reagowali na prośby o rozejście się.

- Już o godzinie 16 na Rondzie Dmowskiego, gdzie zaczął się protest, pojawili się policjanci z Zespołu Antykonfliktowego, którzy nakłaniali protestujących – zarówno kierowców, jak i pieszych, by się rozjechali i rozeszli. Gdy to nie pomogło, policjanci skontrolowali 54 pojazdy. W razie stwierdzenia naruszenia przepisów poprzez tamowanie ruchu, skierowano sprawy do sądu – wyjaśnia Marczak.

Tanajno tłumaczy, że akcja została zorganizowana, aby pokazać niezadowolenie z działa rządu wobec kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa. Tanajno nie zostawia suchej nitki na rozwiązaniach tzw. tarczy antykryzysowej.

- To są fakenewsy. Opowiada się głupoty na konferencjach, w praktyce na poziomie przedsiębiorca-urząd-przelew tylko mały procent osób dostaje pomoc. Ale to można rozwiązać. Skoro jest automatyzacja rozliczeń podatkowych, to czemu nie można zautomatyzować przelewów? Przecież Morawiecki zgromadził sobie big-datę o polskiej gospodarce, mógłby uruchomić zwykły algorytm, aby sprawdzić, ile dana firma straciła pieniędzy i mógłby wygenerować wypłaty przez urzędników – wyjaśnia nasz rozmówca.

Tanajno twierdzi, że przedsiębiorcy są prześladowani. Według niego powszechne stało się odholowywanie aut i karanie osób, których pojazdy oznaczone są naklejkami z napisem: "strajk przedsiębiorców".

- Odmawiamy przyjęcia mandatów, jesteśmy pouczani, że sprawy zostaną skierowane do sądu. W tym wypadku powinno tak się kończyć. Tymczasem wszyscy, którzy zostali zatrzymani, są wzywani na przesłuchania i odwiedzani przez dzielnicowych. To zwykłe nękanie ludzi – tłumaczy przedsiębiorca.

Paweł Tanajno zapowiedział, że będą kolejne akcje, choć wyklucza możliwość rozbicia nowego miasteczka przez kancelarią.

– To wyszło przypadkiem, po prostu przyszliśmy na rozmowę z premierem, chcieliśmy, aby wysłuchał naszych postulatów. Szef policji poinformował nas, że sprawdzi, czy jest taka możliwość. Po pewnym czasie odpowiedział, że nie i jeśli chcemy, to możemy sobie miasteczko rozbić. I tak też zrobiliśmy – puentuje Paweł Tanajno.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(735)
WYRÓŻNIONE
halina
4 lata temu
Władza jak potrzebuje wyborców to wie gdzie są, ale jak wyborcy potrzebują władzy to ta ma ich ....taka prawda, co by się stało jak by ich ktoś przynajmniej zapytał w jakim celu to zgromadzenie, grzecznie wytłumaczył, poprosił o cierpliwość, tak jak to powinno być w cywilizowanym kraju, najłatwiej pseudopolicję napuścić...a może i jeszcze coś
Republika Ban...
4 lata temu
Jeszcze i wyborcy PiS na własnej skórze poczują moc reżimowy pałek. To tylko kwestia czasu. Duża część Polskiego społeczeństwa mówiła dokładnie to samo co wy teraz o protestach Solidarności. Aż reżim zabrał się i za nich.
Wia50
4 lata temu
Gdybym była przedsiębiorcą też bym protestowała, bo na jakiej podstawie zakazano ludziom pracy? Albo oficjalnie wprowadza się stan klęski i wówczas zakazy mają uzasadnienie, albo działa się bezprawnie jak to ma miejsce teraz. Pomoc dla przedsiębiorców jest tak zbiurokratyzowana, że niewielu ją otrzymało, trudno więc się dziwić, że protestują.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (735)
nr23
4 lata temu
Pawelek boso za orkiestrą biegał jak milicjia demonstrantow goniła. Nasluchal sie i plecie glupoty
gg
4 lata temu
My pracownicy zrobma zrzute na przedsiebiorcow
Mikeska
4 lata temu
panie Tanajno , dak pan spokój z tymi proteścikami. Tarcza kryzysowa dział, wielu firmom już pomogła: zwolnienie z zus na 3 miesiące, 5000 zł bezzwrotnej pożyki, dofinansowanie do wynagordzeń nawet 90 % z PUP na 3 miesiące, teraz pożyczki z PFR nawet 36 tyś na pracownika. Masz 9 pracownimków dostajesz nawet 320 tysięcy z czego tylko 25 % musisz oddać, czyli 240 tysięcy zostanie w kasie firmy!!! Kolejny totalny odjazd!!!
siwy
4 lata temu
Tanajo- masz coś z głową nie tak
hahaha
4 lata temu
Cóż, pis to partia socjalistyczna i nie powinno nikogo dziwić, że komunistyczne metody bardzo im się podobają i są takie "swojskie" i bliskie sercu. Aż dziw, że jeszcze nie wywożą ludzi do lasu... To pewnie będzie w następnym etapie, dla tych co nie będą chcieli skorzystać z propozycji nie do odrzucenia czyli szczepionki na chorobę, na którą 95% ludzi chorując jest zdrowa...
...
Następna strona