jeśli wynik obrotów tymi 4000 zł ma za 2 lata pójść na zakup samochodu to ja bym na to wysokie ryzyko się nie godził bo możesz nie mieć samochodu ;) lub kupić tylko za to, co dostaniesz od kupca sprzedając obecny. Może 4k zł to nie jest jakaś gigantyczna kwota do obrotu, to jednak można by spróbować to rozbić na jakieś części, np coś akcyjnego - jakieś aig, legg mason, fortis, bph itp, a reszte w coś obligacyjnego... skarbiec, unikorona, pzu itd. sporo ludzi zapowiada niedługo spadki na giełdzie - nie wiem ile w tym prawdy ( nie znam żadnej wróżki ) ale jeśli by się sprawdziło to byłbyś trochę w plecy na starcie idąc wszystkim w akcyjne - co prawda z czasem by to się nadrobiło - ale po co najpierw tracić a potem odrabiać zyski. możesz też np. na 2 lata wrzucić $ w fundusze z ochroną kapitału. jeśli teraz to 15 czerwca zaczyna się nowy okres rozliczeniowy w unistoprocent bis. tam masz przynajmniej jako taką gwarancję, że nie stracisz.