S.R.
/ 62.179.91.* / 2006-08-02 21:28
Cała perfidia tych pomysłów wodza LPR polega na tym , aby przyciągnąć do siebie tych , którym nie powiodło się na egzaminie . To on przecież zadbał o nich , to on dał im papier , chociaż nie zdali egzaminów . Jest to tylko próba uzyskania nowego elektoratu . Ci ludzie dostają pierwszą lekcję w życiu . Nie warto uczyć się i wysilać . To samo można uzyskać innymi kanałami - partyjnymi. To jest właśnie kultywowanie ciemnoty , a nie dążenie do czegoś lepszego . Pan minister nie zastanowił się nad tym , że egzaminy maturalne mają się nijak do programów przerabianych w szkole , że część uczniów nie zdała przez zdenerwowanie , część jednak z własnej nieprzymuszonej głupoty . Nie pamiętał też , że od Starożytnego Rzymu prawo nie może działać wstecz , czyli nie może dotyczyć okresu sprzed jego uchwalenia - podobno z wykształcenia jest prawnikiem . Oznacza to , że działanie tego ministra , już przed naszą erą byłoby traktowane , jako coś niedopuszczalnego .