Dlaczegop PIS nie poparła w poprzedniej kadencji rządu jak chciał zlikwidować przywileje mundurowych i nauczycieli. Szczekali przeciw równo z SLD .
Prawda jest taka ,że PIS jest partią zawsze na nie ,obojetnie co Rząd nie zaproponuje. W ostanim 20-to leciu tylko ludzie z opcji UNI Wolności , Kongresu Liberalno Demokratycznego i PO popierali opozycję w istotnych dla Polski sprawach inni zawsze byli na nie , jeszcze ustawa nie była napisana a już szczekali,że nie popropą bo jest zła. PIS i SLD dobrze wiedzą ,że trzeba zlikwidować przywileje mundurowych i nauczycieli i podnieść dla wszystkich wiek emerytalny , wie to też i Pawlak , ale jak te sępy liczą ,że im słupki podskoczą w sondarzach ,że zyskają dodatkowy elektoract i to jest najbardziej oburzające.
Rządzenie przy taiej opozycji jak kara , a nie przywilejem jak to sie niektórym wydaje.
Te wszystkie rewelacyjne propozycje np. o prawie wyboru to bzdura. Przecież teraz każdy ma wybór , teoretycznie jest prawnie zapewnione ,że nie można na siłę wysłać nikogo na emeryture nawet jak osiagnie wiek i jak to działa ? wcale nie działa ,bo jest presja w zakładzie w rodzinie w srodowisku i często ktoś chciałby jeszcze pracować , a pod presją przechodzi na emeryturę , choć tego nie chce.
Osobiście znam takich co wyśmiewali pracujacych dłużej , znam osoy których na siłę się pozbyto z zakładu bo potrzebne było stanowisko dla znajomych. Ten proceder jest uprawiany od dnia kiedy wprowadzono wcześniejsze emerytury. Najbardziej ta presja jest odczuwana w zakładach Państwowych i urzedach administracji i nie rozumiem dlaczego sie o tym nie mówi.
Wykopano na wcześniejsze emerytury wielu doświadczonych ludzi , którzy mogli dawać wartość dodaną. Zwiazki Zawodowe nie spełniają właściwej roli w tym kraju. Pilnują swoich stołków , są destruktywne , nie mają pojęcia o ekonomi , służą wyłącznie kombinatorom i śmierdzirobótkom.
Dziennikarze to oddzielny rozdział , też najlepiej im wychodzi szczucie , są w dyskusjach nie przygotowani , napuszczają na siebie zaproszonych gości , większość tego co oferuja to wg. zasady zła wiadość się najlepiej sprzeda. Wogóle nie pełnią roli edukacyjnej , a to społeczeństwo tego wymaga. Ale cóż sami są źle wyedukowani.

Nareszcie jakiś rozsądny głos w dyskusji nad emeryturami. Również uważam, że tylko jednakowe zasady opłacania składek takim samym procentem od wszystkich dochodów i wyliczanie emerytur proporcjonalnie do sumy wpłat dokonanych przez ubezpieczonego i do prognozowanej dalszej długości życia jest sprawiedliwe. Dlatego Tusk i Pawlak nie uzyskają zgody na pracę do 65 lat tylko przez obywateli trzeciej kategorii skoro nadal chcą zachowania przywilejów dla kilku milionów uprzywilejowanych, do których nieuprzywilejowani dopłacają przez całe ich życie. Nadal rząd i Sejm z naszych pieniędzy i za kredyty będzie fundował im wysokie emerytury w młodym wieku.
Dość dopłacania 95% do emerytur i innych świadczeń dla rolników, dość emerytów 35 czy 40 letnich. Należy w pierwszej kolejności zlikwidować wszystkie podkreślam wszystkie przywileje dawania emerytur przed 65 rokiem życia a dopiero potem zacząć podnosić wiek emerytalny powyżej 65 lat. Tymczasem Tusk z Pawlakiem boją się ruszyć uprzywilejowanych, na których emerytury trzeba wydawać latami najwięcej pieniędzy podatników i chcą tym którzy i tak pracują najdłużej już, zacząć podwyższanie wieku emerytalnego a w nieskończoność będą odwlekać decyzje ukrócenia niesprawiedliwych przywilejów dla swoich budżetowych i politycznych pieszczochów!!!! Nie ma zgody na takie zwiększanie niesprawiedliwości w tym bałaganie emerytalnym.

Tak jest to się musi jednoznacznie zakończyć! ALBO TUSK ALBO NARÓD! wybieraj!

Tylko w reżimach totalitarnych służby mundurowe mają przywileje, aby chronić satrapów przed gniewem ludu. Pensja brutto = pensja netto, emerytura po 15 latach obliczana z ostatniego miesiąca służby. Do tego dochodzą pracownicy wymiaru sprawiedliwości ze swoimi przywilejami,aby w świetle jupiterów sądzić nieprawomyślnych. A złotouści obiecują obiecują sprawiedliwość społeczną@@@@@@@@

To całe p*****nie o braku pieniędzy w ZUS to takie płakanie nad rozlanym mlekiem. Trzeba wziąść się za jaja i ustalić jakie mamy priorytety aby wyjść z tej sytuacji. Praca do 67 roku życia nic nie da jeśli nie zwiększymy poulacji młodych pracujących, a w tym kierunku państwo NIC nie robi !!! Młodzi nie chcą mieć dzieci więc kto będzie pracował na nasze emerytury. Niech tusk spowoduje aby chcieli mieć dzieci i to zdecydowanie bardziej niż dotychczas i problem sam się rozwiąże !!! NIE WIEM JEDNAK DLACZEGO OBECNY RZĄD JEST ANTY PRORODZINNY !!!! Więc staruszków będzie coraz więcej....

Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.