Super agentka to Pani Marta Detlaff wlasnie z IRON HOUSE

Dzień dobry. Zdecydowałem się tu napisać jednocześnie dziękując i polecając dalej P. Martę, bo własnie z tego forum dostałem do niej kontakt. Polecam zarówno P. Martę jak i Pana Marcina, który zajmuje się w Iron House głównie halami. Super ludzie!
Dobrze że są takie fora, gdyż korzystając ze swojego doświadczenia można pomóc ludziom szukającym tej pomocy. pozdrawiam
Piotr

Niestety, będąc stroną w tym sporze, nie możemy zgodzić się z powyżej przedstawionymi zarzutami.

Po pierwsze świadczenie usług pośrednictwa na rzecz osób, które się zna nie jest w żadnym wypadku zachowaniem nieetycznym i nie łamie zasad zapisanych w standardach zawodowych.

Po drugie nie było mowy o 'zakamuflowanych sformułowaniach' gdyż prawnik obsługujący transakcję wyjaśnił stronom dokładnie znaczenie i konsekwencje prawne poszczególnych paragrafów umowy.

Zawarta umowa cywilno-prawna była standardową umową przedwstępną określającą wysokość zadatku oraz konsekwencje niewywiązania się z tej umowy, co też w istocie miało miejsce z powodu niefrasobliwości sprzedających –autorów powyższego komentarza.

Ponadto, przygotowana przez nasze biuro umowa przedwstępna nie mogła być "zakamuflowaną umową ostateczną” gdyż umowa końcowa przenosząca własność może mieć tylko i wyłącznie formę aktu notarialnego i musi być zawarta w kancelarii notarialnej, przepisy ustawy to regulują nie indywidualne jednostki to oczywiste...

Natomiast nazywanie klientów kupujących przez Pana 'bandziorami'(dodam, znanego sportowca) jest już osobną kwestią zasługującą na pozew w związku ze zniesławieniem.

Peritus Nieruchomości

szukam kogos kto da kawalek ziemi i wybuduje dla 11-letniego chlopca chorego na schizofrenie i padaczke oraz jego 35 letniej mamy ,która niedawno przeszla wylew i nie chodzi i żyje w swoim świecie.jej konkubent i matka nie chca jej powrotu do domu.Pojdzie do domu opieki wegetowac a jej synka zabiora od bezrobotnego ojca tez do zakładu ,chce ich ratowac,błagam ludzi dobrego serca o pomoc.mój e-mail gioia122@wp.pl

bo tak było

A po co komu lekarz ,wystarczy zobaczyć na co jesteś chory ,znależć lekarstwo i po wszystkim.Po co komu adwokat, wystarczy złożyć odpowiedni wniosek do sądu i już jesteś po rozwodzie i tak dalej i dalej.....................

Wierzę, że pisanie opinii może ustrzec osoby, które pierwszy raz chcą zakupić mieszkanie, przed sprytnymi posunięciami nierzetelnych Biur Pośrednictwa Nieruchomościami.
Uważam, że zupełnie niepotrzebnie wydałem spore pieniądze za pośrednictwo w załatwianiu spraw związanych z zakupem mieszkania. Biuro Pośrednictwa CASTLE wspominam jako firmę nierzetelną. Pani Monika z w/w biura wykazała się akwizytorskim sprytem, ale chyba nie w taki sposób buduje się markę w tym biznesie. Nawet nie wzruszyło ja to, że mamy małe dzieci.
Na całe szczęście kredyt bankowy załatwiałem bezpośrednio z bankiem, a nie poprzez rekomendowanego przez p. Monikę doradcę finansowego.

Zapłaciłem 4,5 tys. zł tylko za załatwienie formalności związanych z zakupem mieszkania - pracę nie wymagająca szczególnych kwalifikacji. Za takie wynagrodzenie nawet nie sprawdzili, że wpisowe za członkostwo w spółdzielni to koszt 900 zł! O interes kupującego w ogóle nie zadbano, nadmienię tylko, że zaraz po wprowadzeniu przywitał nas grzyb na ścianie!

O wiele lepszym rozwiązaniem byłoby skorzystanie z usług biura pośrednictwa nieruchomościami, które nie bierze prowizji od kupującego i posiada dobrą opinię, albo samodzielne załatwianie wszelkich formalności.

4,5 tys a ile godzin zostało poświęcona na to mieszkanie łącznie 40??? Przeciętny Polak nie zarobi tyle w miesiąc, a co dopiero w tydzień!Wszyscy pośrednicy z którymi mieliśmy do czynienia zatajali albo nie mieli pojęcia o pewnych rzeczach cisneli tylko podpisz umowę i kup. I tak wszystkie dokumenty sami sprawdzaliśmy i edukowaliśmy co niektórych. Wystarczy że jest się bardziej rozgarniętym i nie trzeba pośrednika, który bierze kasę tak naprawdę za wskazie mieszkania. Ciężko jest znaleźć mieszkanie bezpośrednio. Sprzedający jak tylko wystawi mieszkanie to od razu jest bombardowany przez pośredników, że będą go reprezentować za 1zł. Ludzie chętnie by brali pośredników gdyby byli pewni,że to gwarantuje bezpieczną transakcję, a obecnych czasach tak nie jest. Trzeba pytać, dzwonić, prosić się żeby załatwili wszystkie dokumenty. My przygotowalnia pośrednikowi listę dokumentów, które musimy mięć, on za bardzo jakie to mają być. Uważał że KW to wszystko aby podpisać umowę przedwstępną ze Sprzedającym. Życzę wszystkim szukającym aby zaleźli mieszkanie i to najlepiej bezpośrednio,unikając straty kasy na pośredników tak jak nam się udało.

A no właśnie... Ja też uważam, że olej mógłbym sam w samochodzie zmienić, a jeżdzę do warsztatu. Co do biur - wybierajcie zawsze po rozmowie z agentem. Kiedyś znajomy polecił mi biuro, ale przyjechała inna pani niż ta, która jego obsługiwała - brak słów - totalna porażka. Za to on był z tej swojej b. zadowolony. Wszystko zależy od ludzi... Potem do mnie zgłosiło się biuro Dom-Expert. Nie chciałem wogóle współpracować już z biurami, ale jakoś się zgodziłem - i oni sprzedali mi mieszkanie. Generalnie polecam, ale oceńcie sami i pogadajcie z agentami, jak Wam się spodobają - to ok, jak nie trzeba szukać dalej :)