tam skąd pochodzę .. a jest to kraj i społeczeństwo zamozniejsze niż Polska
prezenty komunijne nie budzą tylu kontrowersji co w Polsce
raczej są skromne .. materialnie niewyskokie .. bardziej zwiazane .. z komunią
dzieci dosyć wczesnie uczone sa samodzielnosci .. wiedza ze .. na marzenia mozna i nalezy zapracowac .. dlatego podejmuja sie róznych prac dla sasiadów czy szkoły lub przedsiebiorców .. w ten sposób dorabiają sobie do kieszonkowego ..
oczywiscie .. maja morzliwosci .. do wykonywania takich zajec .. tak jest zorganizowane społeczeństwo .. ze jest otwarte .. na potrzebe pracy dla małoletnich .. oczywiscie pracy na miare ich mozliwosci i checi..
nie znaczy to ze rodzice .. nie kupuja swoim dzieciom prezentów .. alez kupuja .. szczególnie dziadkowie i wujkowie ..
z tym ze nie jest to licytacja kto da wiecej .. ani nie jest to żadna praezentowa presja ..
po prostu wiadomo o czym dzieciak marzy .. a nie zawsze jest w stanie sobie na to cos uzbierac ..
pozatym czesto zasługuje na nagrode .. czy uznanie dla swoich starań .. jest to doskonały powód aby obdarowac takiego dzieciaka czymś o czym marzy.