WIELKA_NIEDŹWIEDZICA
/ 87.205.203.* / 2010-06-03 15:17
taka jest natura rynku i nie zanudzaj mnie proszę
historiami o tysiącach procent zysku na czysto w
rok na giełdzie bo za stary wyga na takie bajki
jestem
to, że ty jesteś za stary, to już dawno się dało wyczuć (demencja, stetryczałość, słabe krążenie, a co za tym idzie siedzący tryb życia - taki dziadek na fotelu bujanym)
a ile zanotowałaś strat w ciągu roku? tylko nie
pisz, że żadnych, bo w takie bajki nie wierzę. jaką
miałaś więc zbilansowaną stopę zwrotu w
poszczególnych latach? jaki jest twój zysk netto po
odliczeniu prowizji?
jak to u nas młodzież mawia "nie interesuj się, bo kociej mordy dostaniesz" :)
Straty były... od samego początku były kilkukrotne bankructwa, ale to właśnie jest najlepsza szkoła dla inwestora giełdowego, a moja kariera w tym temacie ma zaledwie dwa i pół roku z przerwami i dopiero rok 2010 mogę już uznać za udany, w odróżnieniu od przeciętnego dorobkiewicza (wniosek nasuwa się sam, po spojrzeniu na wykresy)
poza tym mowa o 15% stopie zwrotu na całości
kapitału, nadążasz? po odliczeniu strat i prowizji.
miałaś 45% na całym kapitale? ja mam po 100% na
niektórych papierach ale co z tego, to nie jest
stopa zwrotu z całego kapitału
jasiek... a myślałeś, że o czym ja do cholery jasnej pisałam??? Tobie to jak chłopu na miedzy... jak ci nie wytłumaczą, że dzień od nocy rozróżnia widoczność, to się będziesz zastanawiał "leżeć w łóżku, czy wstać i rąbać drzewo"
TAK!!! MOWA JEST O +45.1% OD CAŁOŚCI KAPITAŁU.