SLD, PO i Samoobrona będą zgodnie protestować przeciwko CBA. Zagrożenia nigdy się nie chwali i nie wspiera...
Rączki w następnych pokoleniach, zgodnie zreszta z teorią Darwina, staną się coraz krótsze. I tak ma właśnie być. Prawda? A może ktoś z Was lubi być okradany codzienie?

Dobry artykulik. CBA jest od ścigania przestępców. Należą się wielkie pochwały dla kierownictwa CBA. Trzeba robić porządki choć może to być bolesne. Nie ma wątpliwości, że poprzednie władze takie skandale kryły. Teraz to się skończyło. Prawem opozycji jest robić krzyk. Jednak społeczeństwo na pewno z takich działań jest bardzo zadowolone. Po takich działaniach zaufanie do rządu bez wątpienia znacząco wzrośnie.

Bardzo ciekawa teoria. Problem jest tylko taki sam, jak w przypadku taśm Beger - można tak posterować całą sprawą, że ten na którego się poluje, czy chce, czy nie chce to wpadnie w zastawioną pułapkę. Tak jsamo jak Renata Beger tak zadawała pytania, że były w nich odpowiedzi, które ona chciała usłyszeć na potrzeby nagrania. Gdyby Pan Premier Kaczyński był lojalnym koalicjantem, to powinien ostrzec Leppera, że w jego otoczeniu kręcą się osoby nieodpowiednie, które powołują się na kontakty z nim w celu załatwienia sprawy. Ciekawe, czy CBA działałoby tak ochoczo gdyby np. dostało informację, że np. stary kolega Pana Premiera Maciej Z. również chodzi i powołując się na swoje kontakty z Premierem i ministrami może załatwić każdą sprawę. Albo, że pewien kolega z Poznania jednego z wiceministrów Skarbu faktycznie decyduje o tym, jakie decyzje są podejmowane. To oczywiście tylko teoretyczne przykład, ale przy takim samym sposobie prowadzenia sprawy przez CBA, jak w przedmiotowej sprawie, o ile nawet nie doszłoby do sytuacji, w której można postawić zarzuty, to pewnie powody do dymisji łatwo by się znalazły.

Wielka Encyklopedia A.D. 2050

Kaczyzacja – propagandowa zamiana niepowodzeń w sukcesy, kierowana głównie do specyficznej grupy wyborców, zwanych potocznie „ciemnym narodem”*. Nie mylić z kaczoleniem**. Za twórcę kaczyzacji uważa się Jarosława Kaczyńskiego, byłego premiera Polski, twórcy państwa policyjnego zwanego Kaczolandem***, który wspólnie z „ojcem dyrektorem”**** są sprawcami największej w historii emigracji i w efekcie zniknięcia z mapy Europy dużego kraju.

* Ciemny naród – prymitywna część społeczeństwa, charakteryzująca się niskim ilorazem inteligencji, a co za tym idzie pogardą dla ludzi o odmiennych poglądach, światopoglądzie i religii. Niezwykle podatny na proste zabiegi socjotechniczne. Ciemny naród wymarł w sposób naturalny, na skutek masowej emigracji pozostałej części społeczeństwa i utraty w ten sposób żywiciela.

** Kaczolenie – obarczanie winą za własne błędy sił mistycznych lub pochodzenia pozaziemskiego (Szatan, UFO, niezidentyfikowany Układ). Podobnie jak w przypadku kaczyzacji, kaczolenie stosował z powodzeniem Jarosław Kaczyński wobec ciemnego narodu.


*** Kaczoland – państwo policyjne nowego typu, w którym przedstawiciel ciemnego narodu domaga się ograniczenia własnych praw, jest gotów z nich nawet całkowicie zrezygnować, pod warunkiem że będzie karmiony konferencjami prasowymi i spektaklami na których poniża się innych obywateli. Eksperyment z tworzeniem Kaczolandu nie powiódł się.

**** Ojciec dyrektor – (Młot na czarownice, Ojciec Inkwizytor, Tatuś Rentojad, Wpłatomat, Kasozatrzymywacz, Ten co się Żydom nie kłaniał, Darth Father), tajemnicza i kontrowersyjna postać, uważana przez wielu historyków za legendę, podobnie jak Dracula, wilkołak i strzyga. Przetrwała w podaniach ludowych i jest obecnie wykorzystywana do straszenia emerytów i rencistów.