marek19.53
/ 83.24.81.* / 2008-02-04 23:52
Jak to kiedyś w kabarecie Dudek powiedziano
"teoretycznie tak"
Ale obawiam się, praktycznie że to nie takie proste.
1. Nie wiem czy w europie, prócz przewozów regionalnych, istnieje kolej "prywatna". Czy jest gdziekolwiek w stanie utrzymać się bez dotacji.
2, ciągle jest traktowana strategicznie z punktu obronności, bezpieczeństwa,
3. Ze względu na poziom zamożności społeczeństwa i brak alternatywnej komunikacji trudno wyobrazić sobie w tej chwili jej pełną komercjalizację,
4. Zakładając, że sprywatyzowane PKP będzie działało sprawnie i ekonomicznie efektywnie nie widzę powodu by nie mogło działać tak samo pod zarządem państwowym - wszak rządzi doskonale gospodarczo przygotowana, liberalna PO.
5. Proszę mi wyjaśnić, czemu wielcy prywatyzatorzy (Balcerowicz, Lewandowski) sprzedawali cukrownie, banki, fabryki cukierków, lodówek , samochodów,PGR-y a jak ognia unikali kolei, kopalń.
I wbrew pozorom jestem z zrobieniem porządku w tym bajzlu. Ale nie widzę tego wcale tak prosto jak np. jliber
sprywatyzować, zliberalizować i zapomnieć.
I w dodatku podkreśla, że to na poważnie.
P.S.
Każdy rozsądny kupując PKP robi kilka rzeczy.
1. rozbiera dworce w centrach miast i sprzedaje grunt pod apartamentowce.
2. Rozbiera tory, sprzedaje stal i miedź (trakcja) na złom,
3. Sprzedaje pozostałe grunty.
4. ew. zostawia do eksploatacji trasę tranzytową Moskwa-Berlin.
Natomiast nikt rozsądny nie kupi tego interesu za rzeczywistą wartość rynkową (choćby gruntów) z jednoczesnym zapewnieniem funkcjonowania.
P.S.
nie mam ochoty tego dziadostwa utrzymywać!
Ja też.
Ale nie mam pomysłu jak to rozwiązać. Pan chyba też. I nie chodzi mi wcale o pracę kolejarzy - znajdą ją gdzie indziej.
I pozostaje jedno, może dziwne, pytanie. Czemu w dwudziestoleciu międzywojennym PKP funkcjonowała i w dodatku była dobrze postrzegana. I to w dużo trudniejszej sytuacji zniszczeń wojennych, tworzenia państwowości, scalania kraju z trzech zaborów.
Inni ludzie?, inna mentalność?
Moze chcieli coś tworzyć, budować, mieli entuzjazm, koncepcję a nie tylko
Rozpierniczyć w pył