Twój portfel ocenię tak:
naprawdę dużo ryzykujesz, jednakowoż spodziewam się odbicia na wszystkich trzech; pierwszy będzie Elektrim, którego z tą myślą kupiłem najwięcej

mogę Ci napisać,że jak na dłużej to nie sposób stracić

bo to było tak, że dorośli ludzie u schyłku PRL zapamiętali, że ONE zawsze kłamią i jak powstała duża gazeta nie ONYCH to się nauczyli, że co tam spotkają to wszystko prawda, a jak czegoś niema to znak, że czegoś takiego nie było
jak kogoś chwalili w gazecie to znak, że jest dobry, krytykowano to zły i tak do i co by nie pisać o wystawionym na aukcji prezydencie naszego PAŃSTWA POLSKIEGO dziś szkoda, że ludzie nie potrafią myśleć samodzielnie, a jeśli potrafią to wystawiają sobie nienajlepszą ocenę.
podobnie jest w szkołach; większość z Was wie, że jak są jakieś przedsięwzięcia ze znanymi ludźmi, albo nadaje się nazwę ulicy to lepszy jest zbrodniarz stalinowski czy lekko liberalny kapuś niż Dmowski, Rozwadowski, Czartoryski, Małachowski (oczywiście nie Aleksander), Pilecki czy nawet Regan
czas historii tak łatwo się nie odwróci, podobnie jak trend na giełdzie czy ktoś chce czy też nie

nie wiem do czego nawiązujesz, ale nie może być tu takiego założenia bo ani to maksymalne poziomy ani nie uwzględniasz tego co piszę
[na dynamicznym, wschodzącym rynku]
i tylko wpisujesz co miałaś wpisać bez względu na to co wpisze kto inny
Bez urazy

goście mile widziani, tylko proszę nie narobić na dywan i nie malować po ścianach wulgarnych grafitti
a dziś może być ciekawie, bo spróbuję zapewne inwestycji w obie strony

przeglądając amerykańskie wykresy 3 letnie doszedłem do wniosku, że wyglądają jak przed burzą, jednak u nas wygląda to korzystniej.
nie sprzedaję zatem niczego i czekam na rozwój wypadków, bo dotąd rzadko mnie zawodził nos (globalnie, nie akcyjnie)
mam nadzieję, że dziś nie trzeba będzie się wieczorem wzajemnie po plecach klepać, ale każdy zarobi na dobrą kolację w miłym lokalu w odpowiednim towarzystwie

teraz wychodzę, ale niech nastój nie pryska, obiecuję dzień lepszy od poprzedniego, martwi mnie jedynie, że scep[tycyzm i nastrój niemal grobowy dominuje, ale niektórym z nim ponoć do twarzy

od miesiąca, a czasami nawet trzech niektóre spółki straciły od 20 do 40% swojego majestatu, większa część z nich poda zapewne lepsze dane niż przed rokiem, zatem ta ich realna cena/zysku może być nawet 2 razy niższa niż to co braliśmy w dobrej wierze jeszcze tak niedawno,
sądzę (inaczej niż Dżeju, do niedawna Buffet, Brydzia, Kenobi czy Krzych, że tylko najpoważniejszych sceptyków wymienię), że publikacja wyników to będzie czas na kupno dobrych spółek, ale wzrosną prawie wszystkie; oczywiście te, które nie zasługują na wyższe ceny tylko symbolicznie, korzystając z dobrych danych i ogólnego odbicia, ale to co widzieliśmy dziś chociażby na MCI oraz Famie może być udziałem nawet kilkudziesięciu najlepszych
naturalnie później nastąpią ponownie korekty, ale nie wydaje mi się, abuy na świecie zdarzyło się coś złego w najbliższym półroczu, a nie ma podstaw, aby i w kolejnym czegoś złego się spodziewać
inflację mamy pod kontrolą, redukujemy wydatki (brawo dla konsekwencji rządzących już drugi rok jest ta dobra tendencja, choć ja głosowałem na Platformę i raczej ponownie tak uczynię) a świat idzie z nami w parze, zatem sierpień nie musi być zły i uważam, że będą wzrosty już w nadchodzącym miesiącu