Forum Polityka, aktualnościKraj

Ks. Jacek Stryczek: Jezus wcale nie kazał się dzielić. To mit. Nie ma nic niemoralnego w zarobkach prezesów

Ks. Jacek Stryczek: Jezus wcale nie kazał się dzielić. To mit. Nie ma nic niemoralnego w zarobkach prezesów

Wyświetlaj:
Misio 44 / 89.74.54.* / 2016-04-02 09:57
Czy te rady nie dotyczą tych , którym ofiarowane są , społecznie zebrane dary w paczkach.
Niech zmienią miasto i zawód i zaczną zarabiać. Coś mi nie styka pomiędzy działalnością firmy Szlachetna Paczka a mentalnością Pana Stryczka.
Jak się okazuje oszołomstwo ideologiczne istnieje w każdym zawodzie.
ojciec ateusz / 87.205.53.* / 2016-04-01 22:24
Chyba dawno nie było takiego heretyka :]. Według Kościoła katolickiego na własności prywatnej ciąży tzw. hipoteka społeczna http://prasa.wiara.pl/doc/1445433.Spoleczne-obowiazki-wlasnosci-prywatnej. Można dyskutować, co Jezus nakazał, a co zalecał, ale jeśli się jest księdzem katolickim, to wypada głosić poglądy przynajmniej zbliżone do nauczania Kościoła.
hihhot / 81.210.61.* / 2016-04-01 22:00
mam propozycję dla tego księdza i jego mocodawców,zwierzchników...całego kościoła w Polsce ...zmienimy prawo, odrzucimy lub wprowadzimy do Konkordatu nowe relacje jak państwo z państwem. Zgodnie z obowiązującym prawem w moim Kraju opodatkujemy każdą przypisaną wam nieruchomość , wasze dochody wprowadzając do każdego kościoła kasę fiskalną ,wyprowadzimy ze szkół, wojska,policji i innych ważnych ze względu na bezpieczeństwo Państwa Polskiego instytucji z uwagi na to ,że jesteście przedstawicielami Watykanu czyli obcego Państwa i nie ma gwarancji ,że wasza działalność nie jest Polsce wroga.Polska zgodnie z obowiązującą Konstytucją jest państwem świeckim, które w sposób równorzędny traktuje wszystkie religie wyznawane przez grupy społeczeństwa i nie ma powodu aby faworyzować wiarę katolicką w szczególny sposób. Tym bardziej , że w w ponad tysiącletniej historii odkąd jesteście tylko gośćmi w naszym Kraju, Kościół nieraz dał dowody na to iż nie ma wspólnego interesu z nami , przekładając je na interesy z tymi , którzy wymazali Polskę na ponad 150 lat z mapy Europu i świata , skazując tym samym "swoich wiernych " na ucisk wszelakiego rodzaju , wynarodowienie, gwałty,łagry i inne jeszcze bestialstwa pouczając ich, że nie należy sie temu przeciwstawiać i być pokornym. Dla porządku chociażby przypomnę księdzu piękny gest jego najwyższego zwierzchnika , Papieża , z którego błogosławieństwem i namaszczeniem armia hitlerowska i cała zbrodnicza dyktatura niemiecka wymordowała co 5-tego obywatela polskiego wspólnie z innym wrogiem ze wschodu nie mniej okrutnym kontynuując przerwane na 20 lat zbrodnie na Polakach. Panie klecho wasza tu obecność to najdłuższa okupacja Mojego Kraju i czas z tym skończyć a nie pouczać nas jak mamy żyć i że tacy jak pań czy też wspomniani wyżej prezesi mogą mieć apanaże kilkaset razy większe od swoich pracowników , którzy ledwie wiążą koniec z końcem i wcale nie muszą się z nimi dzielić. Wypisz, wymaluj tak postępuje Kościół w Polsce . Nic nie tworzy oprócz iluzji, nic państwu polskiemu nie daje, wtrąca sie w jego życie , zagląda juz do macicy kobiety nadal usiłuje być autorytetem pouczając wszystkich , nie tylko swoich potulnych wiernych sam będąc przeżarty korupcją , dewiacjami seksualnymi , deprawowaniem dzieci. Pan sie nie musi martwić o byt , Głupi wierni pana utrzymują ,dają zamieszkanie, wikt i opierunek i z góry jest pan skazany na sukces nic nie robiąc.Pan nie musi ale ci głupi , którzy pana słuchają i utrzymują musza sie dostosować do widzimisię Prezesa, bo pan też nim jest, nieprawdaż..? Wydaje się,że tak będzie wiecznie . Jak sam pan wie, nic na tym świecie nie jest wieczne , ani ja, ani pan, ani też żadne imperium. Wasze też trzeszczy już w posadach bo większość ludzi dostrzega waszą obłudę i niedługo dobiorą sie do waszych archiwum i będzie to koniec . Niczym nie różnicie się od idei komunizmu. Obie idee i miały swoje krwawe okresy i swoich siepaczy i ich ofiary. Samo przepraszam Karola Wojtyły jako papieża Jana Pawła II za popełnione zbrodnie na ludzkości przez jego poprzedników i fundamentalistów nie wystarczy i nie zostanie wymazane z pamięci do końca istnienia świata ludzkiego, Tak mi dopomóż Bóg, którego nie ma i i nigdy nie było w kościele.
katolik / 87.205.141.* / 2016-04-01 20:57
No to od dziś nie daję na tacę, nie kupuję świec paschalnych, nie płacę za opłatki bożonarodzeniowe, odradzam dzieciom płatne usługi kościoła zwane niekiedy sakramentami i dla pozyskania większej kasy wzbogacane o dodatkowe oświetlenie, grę organisty (niekiedy pod tzw. wpływem) itp., itd. Dzięki za radę towarzyszu księże - od dziś wszystko przeze mnie zarobione jest moje, nawet nie rodziny - MOJE.
ekonom4 / 87.205.141.* / 2016-04-01 20:52
Taki sobie ksiądz Stryczek niech wybierze sobie to, co ma w nazwisku i nie bredzi nam swoich przemyśleń spod wyświechtanej koloratki. Skoro Jezus nie uczył o dzieleniu się, to po jaką cholerę przez kilka niedziel w roku klechy czytają nam takie bzdety z kilku ewangelii? Jeśli dla księdza bez stryczka kilkadziesiąt tysięcy dziennego dochodu w kraju, w którym 2/3 ludności żyje w nędzy, jest moralne, to prawdopodobnie ma jakieś lewe dochody, kręci jakąś nieopodatkowaną pozareligijną działalność gospodarczą, albo wręcz pierze pieniądze, bądź uprawia konopie pod parawanem spotkań oazowych.
dsds / 77.255.95.* / 2016-04-01 19:44
Jezus wcale nie kazał słuchać banialuków Ks. Stryczka. To mit. Nie ma nic moralnego w gaworzeniu tego księdza.
Woycieh / 178.37.5.* / 2016-04-01 02:31

Podobnych rad dotyczących zmiany pracy udzielał w kampanii wyborczej prezydent Komorowski. I przegrał.

Podobnych rad udzielał w kampanii wyborczej inny kandydat, ale też przegrał. Komorowski powiedział tak bo zaskoczyło go pytanie.
abn / 176.221.125.* / 2016-03-31 22:28
Jeżeli takie stawianie sprawy i jednoczesne prowadzenie akcji charytatywnej to nie jest hipokryzja, to ja już nie wiem, co nią jest. Ksiądz neoliberał. Boże, widzisz a nie grzmisz!
Ludzie boją się pracy? / 87.207.8.* / 2016-03-31 11:34
Czyli trzeba rozdawać w około, i zachowywać się przyzwoicie? Nieważne, że ktoś biedny nawet się nie stara starać? U mnie w pracy prawie wszyscy narzekają, że nie ma premii, bo prezes był na wakacjach. Ja premię dostaję. Tylko jest taki paradoks, że Ci co narzekają nigdy nic więcej nie zrobią poza swoimi obowiązkami nigdy się nie poświęcą, tylko narzekają i wylewają żale. Moja koleżanka z pracy – opowiada ciągle o kobiecie, która wykorzystuje status samotnej matki i specjalnie nie idzie do pracy i nie bierze ślubu, bo ma więcej z zasiłków. Nie opłaca się jej pracować. Ja nie chcę się z nią dzielić – a Wy?
gonia126 / 77.253.252.* / 2016-03-31 12:26
Bóg każe Ci kochać bliźniego, jak siebie samego... Ocenianie innych, że są leniami, jest grzechem, bo źle o nich myślisz. Nie wiesz przecież, bo skąd, co dzieje się w ich życiu, w ich sumieniu i dlaczego nawet się nie starają starać... Może stracili nadzieję, że kiedykolwiek coś się polepszy, może nie wierzą we własne siły ? To wie tylko Bóg, więc wszelka ocena do Niego tylko należy. Z kolei ich narzekanie i słabe przykładanie się do pracy to też grzech, bo Bóg po to obdarza nas umiejętnościami i talentami, aby je jeszcze pomnażać, a nie trwonić... To tyle jeśli chodzi o taką analizę Twojej sytuacji w pracy pod względem wypełniania Bożych Przykazań. Jak widzisz, trzeba być bardzo uważnym ...
W mojej wypowiedzi odnosiłam się raczej do tych, którzy zarabiają takie kwoty, które umożliwiają filantropię, bo o takich mówi artykuł. Na własnym podwórku, nikt nie każe Ci oddawać swojego zarobku biedniejszemu, bo musisz się sam utrzymać, tym bardziej gdy masz rodzinę. Ale też nie zamykajmy oczu na potrzeby innych, nie wykręcajmy się zwalaniem odpowiedzialności za biedę na państwo, bo jakie by ono nie było, to zawsze i wszędzie znajdą się biedni i bogaci. W miarę swoich możliwości wspomóż kogoś proszącego nawet wrzuceniem do czapki paru groszy... Najczęściej to chciwość dyktuje nam w głowie teksty, że to pijaczyna i zaraz to przepije... Może on już musi wypić, żeby funkcjonować...? Nie oceniajmy, nie kalkulujmy, bo tylko te dobre gesty serca przemówią na naszą korzyść na sądzie Bożym. Reszta naszego postępowania nas oskarży...
gonia126 / 77.253.252.* / 2016-03-31 11:02
Pieniądze same w sobie, są moralnie obojętne. Ważne, co z nimi uczynimy. A zatem uczciwe zarabianie wielkich kwot pieniędzy nie jest grzechem. Dowodzi umiejętności i talentu. Natomiast grzechem będzie gromadzenie ich tylko dla siebie... Nie dzielenie się z mniej zaradnymi, mniej przedsiębiorczymi, z biednymi - jest grzechem. Nie pożytkowanie ich na tworzenie nowych miejsc pracy, na cele charytatywne, na tworzenie ośrodków niosących pomoc - jest grzechem. Itd...
"Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą, i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje" (Mt 6,19-21).
pagna / 2016-03-31 10:48
Czy osoby, które hejtują księdza Jacka Stryczka w komentarzach znają go? Czy wiedzą ile czasu pracuje w tygodniu i jak intensywnie? Czy znają szerszy kontekst jego nauczania, czy też odnoszą się do zdania wyrwanego z kontekstu? Czy wiedzą jak powstała Szlachetna Paczka, na jakich ideałach grzeje Wiosna? Ile ludzi zmieniło swoje życie na lepsze dzięki tej organizacji? Ile osób nauczyło się dzielić tym co najcenniejsze: swoim czasem? Każdy może sobie myśleć co chce, może się zainspirować osobą księdza Jacka albo szukać inspiracji gdzie indziej. Odbieram wypowiedzi Hejtowców jako osąd. A Jezus powiedział podczas kazania na górze: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały.
jacek592 / 91.216.213.* / 2016-03-31 07:07
MT 12, 15-21 Powiedział też do nich: «Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa [we wszystko], życie jego nie jest zależne od jego mienia». 
16 I opowiedział im przypowieść: «Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. 17 I rozważał sam w sobie: Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów. 18 I rzekł: Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe zboże i moje dobra. 19 I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj! 20 Lecz Bóg rzekł do niego: "Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował?"21 Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem».
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Ksiądz ma rację / 159.205.20.* / 2016-03-30 23:09
Ja uważam, że każdy powinien sobie radzić w życiu. Dlatego zgadzam się z księdzem Stryczkiem. Myślę, że temu, który więcej ryzykuje i wkłada więcej pracy należy się więcej. Jeśli ktoś nigdy nie zarządzał biznesem to nie ma pojęcia, jak gigantycznym kosztem to się robi. Ergo łatwo mu jest nawyobrażać sobie, że taki prezes siedzi, zbija bąki i ma za to gigantyczne pieniądze. Ja osobiście wszystko co mam osiągnęłam sama. Dostałam się na dobre studia bo bardzo dużo się uczyłam, zamiast chodzić na imprezy. Na studiach pracowałam w kilku miejscach, by się utrzymać - znowu kosztem rozrywek, odpoczynku i snu. Teraz mam ciekawą pracę, która wciąż dużo ode mnie wymaga. Ale to mój wybór. Moi koledzy ze szkoły startowali z tego samego poziomu. Niektórzy z nich woleli się bawić i nie wysilać zbytnio. Czy to teraz moja wina, że ja mam dobrą pracę i zarabiam, a oni nie?
śmieszne / 88.156.129.* / 2016-03-30 22:42
Ksiądz z liberalnym podejściem do ekonomii i od razu wielkie halo. Bardzo dobrze powiedział, wbrew opiniom oburzonych ludzi, którzy myślą, że coś się im należy.
Ewangelia / 89.68.170.* / 2016-03-30 21:29
no to luz :-) skoro ks. Jacek Stryczek powiedział, że Jezus nie kazał się dzielić to nie ma powodów żeby dzielić się ze Szlachetną Paczką. Tylko słabo coś ksiądz czyta Ewangelię: "On im odpowiadał: «Kto ma dwie suknie, niech [jedną] da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni»"
(Łk 3,11) Jedno dobrze ksiądz powiedział są lepsi i gorsi pracownicy dokładnie tak jak księża. Może czas zastanowić się nad zmianą pracy i przestawić się z pracy w niedzielę na pracę od poniedziałku do piątku ;-) Wiem, że to nieeleganckie ale naprawdę ręce opadają jak czyta się takie wypowiedzi....
Blake Carrington / 176.112.74.* / 2016-03-31 01:28
Ręce opadają jak się próbuje zablysnąć niesprawdzonymi cytatami. Zacytowany przez Ciebie fragment Ewangelii wg św. Łukasza to są słowa wypowiedziane przez św. Jana Chrzciciela, a nie jak napisałeś Jezusa. Jeśli pracujesz tak jak sięgasz do źródeł to pracę od poniedziału do piątku pewnie uzupełniasz nadgodzinami ;)

Najnowsze wpisy