Oby bylo dobrze. W poniedzialek chcialem pozakladac limity na wtorek startujace od 29, bo po zamknieciu na 33.5 wiekszego ewentualnego zjazdu sie nie spodziewalem, a tu prosze, chustaweczka, ot taki "zamach frajda" na biednych, ciezko harujacych ludzi, wyrzut pkcem pewnie konkretnej ilosci i stop na 25. Wszystko oddal bym za friko. Cale szcescie "Cos" czesto nad czlowiekiem czuwa.Moze powtorzy sie Alchemia, kto wie czy te
akcje nie strzela do ponad stowki w gore. Insulina, co najmniej jak miedz i zloto to jest cos i ta spolka z tego co przeczytalem w dwoch miejscach absolutnie mi na wydmuszke nie wyglada. A jak slusznie zauwazyl wczoraj Strokus c/z mozna uznac czesto za dyskonto przyszlych zyskow w aktualnej cenie, w tym wiec przypadku moze byc ten wskaznik mocno mylacy (bo jest b wysoki).
Zobaczymy, oby bylo dobrze. Pozdrawaim.