Forum Forum ubezpieczeńInne

Likwidacja szkody - Hestia

Likwidacja szkody - Hestia

jml13060 / 83.238.160.* / 2009-11-05 12:35
Witam, Zdarzylo sie, ze moj ubezpieczony w Hestii dom jednorodzinny zostal uszkodzony. Wezwalem likwidatora, on sporzadzil protokol, wynajete firmy zrobily konieczne naprawy, wyslalem faktury na eKonto Hestii. Ta po dluuu...gim oczekiwaniu i ponagleniach Hestia zdecydowala sie wyplacic mi zaledwie ok. 7% wartosci faktur, jako "bezsporna kwote odszkodowania". Co to za "nowo-twor" owa bezsporna kwota odszkodowania ? Teraz czekam na reszte naleznosci, pisze do Hestii e-maile, telefonuje, pytam, .... Ciekaw jestem, jakie sa Wasze doswiadczenia z Hestia, czy przyjdzie mi sie procesowac z nimi w sadzie o zaplate reszty odszkodowania, czy uwazacie Hestie za dobrego, solidnego ubezpieczyciela ? Pierwszy raz w zyciu doznalem szkody na ubezpieczonym mieniu i nie mam zadnych doswiadczen.
Wyświetlaj:
Aga2101 / 193.56.127.* / 2011-07-22 16:50
Ja również jestem narazie "zaskoczona" postawą Hestii. otóz w 2009 roku w marcu zakupiłam pralkę i wykupiłam "dodatkowe ubezpieczenie 3 letnie przedłuzające gwarancję. Oczywiście pralka popsuła mi się w 2011 już po gwarancji. Zgłosiłam szkodę. przyjechal Pan z sewrwisu, który popatrzył i czekałam prawie miesiąc na decyzję czy pralka będzie naprawiana czy też nie. Okazałao sie, ze Ubezpieczyciel zgodził sie na naprawę. Wymieniono części i po miesiącu pralka znowu przestala działać. Więc przeprowadziłam procedurę jak poprzednio. Przyjechał Pan, który stwierdził, ze poszła ta sama część i za dwa dni zadzwoniła konsultantka z Hestii, która poinformowała mnie, że mam zdobyć zaświadczenie z elektrowni o napięciu w sieci. Ponieważ Pan z serwisu stwierdził, ze byc może przyczyną psucia się pralki jest skok napięcia w sieci. Dodam, że mieszkam w domu w którym mieszkają moi rodzice, którzy również posiadają sprzęty i jakoś nic sie im nie psuje. A mają pralkę mniej więcej w tym samym czasie kupioną co moja tylko innej firmy.
Niestety Zakład Energetyczny nie wystawia żaświadczeń, a elektryk powiedział, że nikt mi takiego zaświadczenia nie wyda. Więc pytam co mam zrobić? Pani w Hestii powiedziała mi, że musze mieć to zaświadczenie bo likwidator takiego dokumentu wymaga. I ona nic nie moze mi poradzic na to. Ona jest tylko konsultantką i przekazuje informacje. Nie ma telefonu do likwidatora i juz. Więc narazie siedzę sobie spokojnie i oddycham głęboko. Nie chcę sie denerwować ale nie mam nawet do kogo zadzwonić i porozmawaić. I tyle. Więcej w życiu nie wykupię dodatkowego ubezpieczenia. Nigdy.
WIELBICIEL HESTII / 164.127.39.* / 2013-04-13 22:06
Ja też mam problem z ubezpieczeniem kredytu. Żądają odę mnie dokumentu, który nie istnieje i nie można go uzyskać. Typowe zagranie na zwłokę. Oni nie zamkną sprawy bez dokumentu, a dokumentu tego nie ma. Sprawa ciągnie się pół roku. NIE ZAWIERAJCIE Z OSZUSTAMI UBEZPIECZEŃ. I TAK GO OD HESTII NIE DOSTANIECIE.
Eks-klient Hestii / 77.237.14.* / 2011-06-28 18:31
Nigdy w życiu nie miałem tylu problemów z uzyskaniem odszkodowania. Półtora roku temu piorun udzerzył w mój dom i zniszczył wiele sprzętu. Najpierw przysłali dwie niekompetentne osoby, które stwierdziły że to było przepięcie na oko. Odmówiono odszkodowania, potem zrobiłem wszytkie ekspertyzy i odesłałem odwołanie. Hestia przysłała mi odpowiedź pozytywną i napisano, że przyznane odszkodowanie jest ostateczne. Odszkodawnie przyznane wynosiło 10 % wartości szkód (koszt ekspertyz byl większy niż odszkodowanie!).
To jest skandal, bez procesu lub rzecznika ubezpieczonych nie wypłacą należnego ubezpieczenia. Nie muszę dodawać, że sprawy ciągną się w nieskończoność.
Helci / 83.10.69.* / 2011-02-21 19:39
Ja też zaliczyłam obłęd z Hestią. Zalało totalnie całe mieszkanie, a, oni do odnowienia sufitów pozaliczali tylko 1/2 m kwadratowego . Nie wiem jak odnowić sufit w kawałku jak plama leci przez całość ? Nie wspomnę o zwrocie za uszkodzone meble , sprzęt techniczny wypaczone drewniane okna zazwyczaj wszystko na " zero zwrotu" .
Czy na takie oszustwa z ich strony są jakieś kary ? Jeżeli tak to jestem pierwsza w kolejce, bo koresponduję z nimi już od X 2009 i mam dosyć wykrętów telefonicznych i nie odpowiadania na pisma polecone. Słyszałam że jest RZecznik Praw Ubezpieczonych - muszę poszukać , bo ONI na czarne mówią białe.
Nigdy się nie ubezpieczaj majątkowo u nich ( to wyrzucone pieniądze), są lepsi ubezpieczyciele .. .
rmat / 90.156.25.* / 2011-03-11 16:23
Witam,
wiem jak strasznie ciężko wyciągnąć od nich pieniądze. Niestety będą iść w zaparte i nie wypłacą Ci więcej. Skontaktuj się ze mną, może będę w stanie Ci pomóc: r.matyjasz@odszkodowania24.info
And2 / 89.79.134.* / 2011-07-18 19:42
7 lat mialem dwie polisy w Hestii.I przekonalem sie dopiero przy likwidacji szkody Jaka to firma.Szukam innego ubezpieczyciela, bo ta firma za nic nie odpowiada. Szkoda czasu ,pieniedzy I nerwow.
jml13060 / 83.238.160.* / 2011-03-10 11:05
Ciekawi jesteśmy skutków (finansowych) interwencji u pani Justyny Szymanskiej. Minęły dwa tygodnie i ... trwa cisza w temacie na forum.
justyna_szymanska / 2011-02-25 13:02
Helci,
proszę wyślij wiadomość na skrzynkę SKARGI@ERGOHESTIA.PL (podaj nr szkody oraz dane osobowe, w temacie wiadomości wpisz hasło FORUM). Po jej otrzymaniu niezwłocznie zweryfikuję Twoją sprawę. Pozdrawiam serdecznie, Justyna Szymańska (Biuro Reklamacji STU Ergo Hestia SA).
Marla38 / 84.38.102.* / 2011-05-28 18:19
Dotyczy: szkody majątkowej nr HK/2011/02/009649 z dn. 12.02.2011r

Zakład ubezpieczeń, jako profesjonalista powinien
działać szybko i starannie w Ich działaniu nie ma ani jednego ani drugiego.

12.02.2011 data szkody
16.02 – wizyta przedstawiciela Ergo Hestii
01.03 – wydanie bezpodstawnej decyzji po 13dniach! W czasie gdy kompletowaliśmy dokumenty (oświadczenie Zarządcy) i szukaliśmy przyczyny.
08.03 - Odwołanie (list polecony) zagubienie
09.03 – informacja do zarządcy budynku i do Was o źródle przecieku
16.03 - Odwołanie (email)
16.03 – p. Joanna Barszcz informuje, że „Odpowiedź na odwołania zostanie udzielona w formie pisemnej, w terminie 30 dni”
24.03 – druga wizyta przedstawiciela który potwierdził przyczynę zalania.
26.04 – Brak jakiejkolwiek informacji od Was. (Pierwsze niedotrzymanie terminu)
Z mojej strony pierwsze żądanie wypłaty wysłane emailem
26.04 – p. Anna Doms-Nagelska informuje, że stanowisko w sprawie złożonego odwołania zostanie podjęte do końca przyszłego tygodnia. (piątek 06.05.2011)
27.04 – Drugie żądanie wypłaty wysłane emailem
27.04 – p. Joanna Porada informuje – „Dział Ekspertyz Szkód Majątkowych rozpatrzy odwołanie do końca przyszłego tygodnia. Bardzo przepraszamy za tak długi okres rozpatrywania. (czyli do piątku 6 maja)
06.05 – niedotrzymanie po raz drugi terminu
16.05 – jest 10 dni po terminie, wciąż nie ma żadnej odpowiedzi z Waszej strony, dla mnie jest to ewidentny brak szacunku dla klienta.
Trzecie żądanie wypłaty w wysłanym do Was emailu.
18.05 – p. Joanna Porada informuje –„Otrzymałam iformację z Działu Ekspertyz Szkód Majątkowych, że termin rozpatrzenia odwołania uległ przedłużeniu. Stanowisko zostanie zajęte do 27.05.2011r.
24.05 – przypominam w emailu, że zostały 4 dni do końca terminu.

24.05–p. Artur S. informuje mnie, że sprawę moją prowadzi p. Anna Długosz

28.05 – Jest dzień po terminie, żadnej informacji - Trzecie niedotrzymanie terminu

Potrafili w krótkim czasie beż żadnych danych (brak przyczyny itp.,) wydać odmowę wypłaty odszkodowania powołując się nieudolnie na różne związki przyczynowo-skutkowe niemające żadnego związku z zalaniem, a nie potrafią nawet dotrzymać terminu rozpatrzenia odwołania.

Moim zdaniem Ich procedury, jeśli takowe posiadają, wymagają weryfikacji, bo jak widać rozmijają się one z rzeczywistością, a może to wina źle przeszkolonego personelu?

Wysłane przeze mnie odwołanie było żądaniem dokonania weryfikacji i korekty poczynionych przez nich ustaleń a nie okoliczności wymagających wyjaśnienia.
Dlatego też, w związku z faktem, iż składane odwołanie miało ścisły związek z przyjęciem przez zakład ubezpieczeń błędnych danych, sprawdzenie tych danych winno odbyć się w ramach wyznaczonego przepisami terminu likwidacji szkody i skutkować ewentualnym naliczeniem odsetek za zwłokę w likwidacji szkody.
Przykre jest to, że do tej pory czekając na odpowiedź z Ich strony nie podejmowałam żadnych czynności remontowych w mieszkaniu, musiałam korzystać z gościny rodziny i znajomych. Sytuacja taka jest bardzo niekomfortowa, ale nie liczę już na Ich zrozumienie, bo w tej całej sytuacji oprócz profesjonalizmu i szacunku dla klienta, tak po prostu zabrakło ludzkiego spojrzenia na sytuację.
Sprawa moja wciąż nie została wyjaśniona, mimo że jest już prawie 4 miesiące po zaistnieniu zdarzenia.
Brak zachowaniu należytej staranności (art.355§2 k.c.)
MN
eme / 77.253.37.* / 2011-05-29 19:28
Na co czekasz zglos skarge do Rzecznika Ubezpieczonych i do KNF w taki sposob jak tutaj
maks29 / 78.28.5.* / 2011-02-19 00:42
Doznałem wypadku, poważnego złamanie ręki. Lokal, gdzie to nastąpiło był ubezpieczony w Ergo Hestii. Po zakończeniu leczenia nastąpiła likwidacja szkody, dostałem wypłatę kwoty, która mnie nie zadowoliła. Wraz z wypłatą odszkodowania nie otrzymałem żadnej decyzji. Po prostu przelali mi pieniądze na konto i chyba to w ich przekonaniu kończyło sprawę. Zadzwoniłem na infolinię - poprosiłem o decyzję, zebym miał się od czego odwołać - nie przysłali. Wysłałem list - nie zareagowali. Trzy razy dzwoniłem na infolinię - brak reakcji. Ostatnimrazem powiedzieli mi, ze w "mojej sprawie nie mogę złożyć reklamacji". Wysłałem kolejny list o przesłanie decyzji i udostępnienie akt sprawy - i nic.
W sumie wi,ęc SIEDEM RAZY uchylili się od przesłania mi deczyji !!
W końcu kosztem dużego wysiłku, opłaceniu prawnika - przygotowałęm i złozyłem pozew sądowy. Dopiero wtedy łaskawie otrzymałem decyzję - z której wynikało, że otrzymane dotąd odszkodowanie było za utratę zdrowia a nalezy mi się jeszcze z tytułu utraty dochodów i mam jeszcze przedstawić zaświadczenie ze skarbówki za poprzedni rok o dochodach. Okazało się, że to było jeszcze 12 tysięcy zł !!!. Ergo Hestia wiedziała mniej więcej jaka to będzie kwota bo przesłałem im podczas likwidacji kopie deklaracji VAT z tytułu mojej działalności gospodarczej za poprzednie lata i z roku w któym nastąpił wypadek. Moim zdaniem ewidentnie chciano zaoszczędzić te 12 tys. i mieli nadzieję, że nie będę dochodził całej sprawy. Może to pracownicy chcieli dostać premię a może jest to działanie systemowe. Jak to jest możliwe, że nie reagują na pisma i telefoniczne monity. Moją sprawę załatwiała p. Szymańska, która jeszcze wciskałą mi, że przesłanie decyzji nie miało związku z moim pozwem. Żeby ukryć opóżnienie (prawie pół roku !) wysłała mi decyzję bez daty włąsnej pisma ! Niestety aby dostać te 12 tys. poniosłem koszty procesowe (pozew, wpis) w kwocie około 6 tys. zł - i ta bandycka firma po tym wszystkim rozpoczęłą windykację na mnie tej kwoty przez kancelarię prawną ! Wtedy się wściekłem, zacząłem pisać do tego uroczego prezesika Ergo Hestii co tak ładnie wygląda w mediach, narobiłęm rabanu, zagroziłęm mediami i zaproponowali mi ugodę z dopłatą xtra 6 tysięcy. Czyli dobrze wiedzieli co odstawili ze mną. W sumie to wymusili na mnie ugodę bo w inny sposób to musiałbym znowu pisać pozew (poprzedni po otrzymaniu deczyji wycofałem) - a tak myśleli, że będą mieli ze mną spokój. W ten sposób po rocznym użeraniu się z nimi miałem pełne odszkodowanie i zwrócili mi za koszty. Ale ile ja czasu i nerwów zmarnowałem na tą niemiecką firmę (należą teraz do MUNICH RE), która chyba stosuje u nas metody kolonialne jak z czasów gdy ubezpieczali Afrykanów w Tanganice czy Kamerunie przed 1914 r. !!!! Za to mi nie zapłącili.
Powiadomiłem więc Komisję Nadzoru Finansowego i UOKiK (nadzór ubezpieczeniowy i konsumencki). Trwa korespondencja, Ergo Hestia tłumaczy się śmiesznie i durnie że to były trudności techniczne, zaginął skan pisma itd. Ja ich punktuje a oni znowu swoje.
Zdaje sie, ze moja sprawa spowodowała że zaczęli nagrywać całość kontaktów na infolinii bo przedtem to były wybiórcze nagrania i mogli z tym robić co chcieli jak z moją sprawę zrobili. Te ich załosne krętactwa - najpierw dwóch dyrektorów napisało mi, że nie mają żadnych kontaktów moich z infolinią odnotowanych a jak im wysłałem billingi - to nagle większość się odnalazła !!!!!!!!!!! co za szwabska bezczelność !!!!! Piszą że rejestracja techniczna zawiodła - a ja przecież cztery razy rozmawiałem z konsultantami i nic z tego nie wynikało.

Najważniejsze szanowni czytelnicy - jeśli wy, czy ktoś z wam znanych osób dostał kasę z odszkodowania od Ergo Hestii bez decyzji to bardzo możliwe że nalezy się mu jeszcze kolejna kasa. Napewno może dotyczyć to takich spraw jak moja (wypadek, szkoda zdrowotna) ale kto wie czy nie wielu jeszcze innych. Jak nie reagują na żadania przesłania decyzji to trzeba złożyć pozew nawet na małą kwote - albo może narobić zadymy w tej ich eleganckiej centrali w Sopocie i prezesika złapać za dupę. Myśle, że tak zostało wiele osób wyru...anch . ZBIERZMY SIĘ RAZEM. Zamierzam złożyć niedługo powiadomienie do pionu przestępczości zorganizowanej w Trójmieście o przestępstwie ubezpieczeniowym. No i KNF oraz UOKiK czekają na więcej podobnych skarg to może odbiorą im licencję albo przypieprzą im tak że będą kwiczeć aż w Munchen !!! Piszcie na msc29@wp.pl, skaładajcie skargi do KNF i UOKiK - wysyłajcie mi skany korespondencji. Ja im nie popuszczę !!
jml13060 / 148.81.189.* / 2011-02-01 10:51
Zastanawiam się, czy nie mamy do czynienia z kartelem TU w Polsce ? Czyli zmowa na niekorzysc klientow. Podzwonilem sobie po innych TU - szukalem alternatywy wobec STU ERGO Hestia S.A. - i zapytalem, jak oni potraktowaliby mnie w opisanej sprawie ? Wszedzie bylo mniej-wiecej tak samo.

Obserwuje ofensywe medialna STU ERGO Hesta S.A. Nie dajcie sie wywiesc w pole spotom reklamowym w TVP !!! Mam odczucie, ze to m.in. za moje nalezne, a niewyplacone odszkodowanie ta cala kosztowna reklama. Zawiedzinym klientom STU ERGO Hestia S.A. proponuje przystapienie do kontr-akcji informacyjnej o skutkach zawarcia umowy z ta firma wsrod rodziny, znajomych, nieznajomych, w Internecie i wszedzie, gdzie to mozliwe (n.p. w podrozy podczas rozmowy z innymi pasazerami w przedziale kolejowym).
chomek1 / 216.147.131.* / 2010-12-21 00:17
Witam

Chciał bym przestrzec wszystkich przed kupnem ubezpieczenia w HESTII to według mnie najwięksi oszuści na rynku. Umowy ich pełne są kruczków i zawiłych ogólnikowych stwierdzeń.
A oto kilka przykładów które mnie spotkały:
miałem AC pełne typu komfort (czyli auto zastępcze itp.) jednak gdy oddałem auto serwisu samochodu zastępczego HESTIA mi odmówiła gdyż samochód jeździł (nie był unieruchomiony ) więc na czas naprawy auto zastępcze mi się nie należało
miałem full assistance ale gdy wyładował mi się akumulator HESTIA pomocy bezpłatnej odmówiła gdyż auto było już po gwarancji
gdy miałem rysy na lakierze HESTIA nie wypłaciła odszkodowania z powodu braku notatki policji chociaż w protokole nie był przez nich wymagany.

Jeśli mnie pytacie to HESTIA to banda złodziei. Omijajcie ich szerokim łukiem
gregor19622 / 82.160.157.* / 2012-07-04 16:14
Jeżeli chodzi o ocenę HESTII to słuszna racja że w tym kraju to robią co chcą zwłaszcza HESTIA
j.sz / 84.10.175.* / 2011-02-17 23:42
Absolutna prawda,
Nigdy niczego już nie ubezpieczę w tym Towarzystwie.
Mnie nagły podmuch porywistego wiatru wyrwał spojler ze światłem stopu w czasie jazdy autostradą a ubezpieczyciel odmówił mi wypłaty odszkodowania nazywając wyrwanie spojlera " samoczynnym oderwaniem się " mimo że mam dwóch świadków tego zdarzenia.
To absurd i kpina z klienta! !!!!!!!!!!!!!
KAMP / 79.163.97.* / 2010-12-17 23:32
Hestia nic nie płaci za szkody, tylko pobiera składki. Jeśli ktoś twierdzi inaczej niech tu napisze. Jeśli wysłałeś prawników to 7% jest bardzo dużo. hehe po dluuu...gim oczekiwaniu i ponagleniach. W tej firmie to standard.
onaa / 46.113.12.* / 2011-12-13 13:28
a ja mialam ubezpieczenie w Hestii i po stluczce wyplacili mi kase po tygodniu. pewnie to zalezy od tego, jak szybko likwidator przyjedzie i czy wszystkie formularze sa dobrze wypelnione i wtedy nie trzeba dlugo czekac.
poszkodowany... / 213.77.56.* / 2010-12-09 12:49
OSZUŚCI I ZŁODZIEJE!!! Auto, które mnie uderzyło było właśnie ubezpieczone w T.U. HESTIA. Zdecydowanie nie polecam!
1) Bezprawnie zastosowali potrącenie amortyzacyjne w wysokości 70% (nie mogą tego zrobić w przypadku szkody z OC)
2) Centralny system likwidacji szkód w ich wydaniu to system bazujący na zmęczeniu poszkodowanego, wyznają zasadę ze im więcej problemów podczas procesu likwidacji z ich strony to większe prawdopodobieństwo, że poszkodowany po prostu się zniechęci. Totalny brak kompetencji osób pracujących na infolinii (działają jak zaprogramowane maszynki, potrafią odpowiadać na pytania, jedynie te, które ktoś zapisał im na karteczce.. ) Nie mogą nic zrobić, oprócz przyjęcia zgłoszenie iii.. tu się kończą ich możliwości.
3) Średni czas oczekiwania na zgłoszenie konsultanta ds. likwidacji szkody - 30 min.
4) Nie odpowiadają na odwołania ZDECYDOWANIE NIKOMU NIE POLECAM!!!
Chcesz zapłacić haracz? Ubezpiecz się w Hestii...
slowalk / 80.52.178.* / 2010-11-25 13:35
Witam wszytkich - Ja też czuję się oszukany przez Hestię!!! Moja piwnica uległa zalaniu na wysokość prawie 2m - posadzka zniszczona, tynki zniszczone, stolarka drzwiowa i okienna - zawilgocenie i grzyb!!!! Hestia wypłaciła mi UWAGA!!! 10zł/m2 piwnicy !!!! TO POPROSTU ŻENUJĄCE - w swoim kosztorysie napraw ujęli środki do dezynfekcji i śr. czyszczące. A ta kwota to nawet na sprzątanie nie wystarczyła. Sprawę rozpatrywali 60 dni. Odwołałem się mam kosztorysty i faktury - zobaczymy co będzie - ale pewnie czeka sąd. Jedną część piwnicy miałem ubezpieczoną w innej firmie - wypłacono mi 100zł/m2. HESTIA WYPŁACIŁA MI ZALEDWIE 3% mojej faktycznej szkody !!! TA FIRMA TO JEDNO WIELKIE NIEPOROZUMIENIE!!!
mari_ela / 79.186.77.* / 2010-11-16 18:07
Hestia to moim zdaniem jedna z najbardziej bezczelnych i aroganckich firm ubezpieczeniowych działających na naszym rynku. Niestety mieliśmy z nią do czynienia, ponieważ osoba która spowodowała wypadek była ubezpieczona w Hestii. Kilka miesięcy trwały perturbacje związane z odzyskaniem pieniędzy za samochód, który poszedł do kasacji, a i tak nie dostaliśmy wszystkiego z tego, co nam się należało. Teraz znowu mamy wątpliwą przyjemność mieć do czynienia z tą firmą, ponieważ ZE, który spowodował spięcie i uszkodzenie pieca gazowego jest ubezpieczony w Hestii. Naprawa kosztowała nas 1200 zł, zakład energetyczny przyznał się do tego, że uszkodzenie zostało spowodowane przez nich. Hestia przysłała nam pismo, w który proponuje nam 120 zł odszkodowania za naprawę pieca (czyli 10%). To nawet nie jest śmieszne. Piszemy odwołanie, jak to nie pomoże, to udamy się z tym do sądu. Dość tego bezprawia.
NIGDY w życiu sama nie ubezpieczyłabym czegokolwiek w Hestii!!!!
jml13060 / 83.238.160.* / 2010-11-19 13:50
.
Witam,

Potwierdzasz moje obserwacje. Tez czuje sie oszukany. Mysle, ze za Twoje pieniadze (moje i innych oszukanych klientow) Hestia moze wyplacac dobre pensje i premie swoim pracownikom, prezesom i udzialowcom. Moze tez inwestowac w reklame i lapac w swe sieci kolejnych naiwnych.

W rewanzu prowadze akcje informacyjna o moich negatywnych doswiadczeniach "odszkodowawczych" w Hestii wsrod rodziny, znajomych i napotykanych w codziennym zyciu nieznajomych rozmowcow ( np. w czasie czestych podrozy pociagami pkp prowadze rozmowy z wspolpasazerami, kieruje ich na ten temat i dziele sie swoimi ocenami). Prosze moich rozmowcow o powtarzanie dalej tych informacji wsrod ich rodzin i znajomych. Swoisty lancuszek. Mysle, ze w ten sposob uchronilem pare osob ze swojego otoczenia od kupienia polisy w STU Ergo Hestia S.A. i w jakims-tam ulamku procenta ograniczylem nienalezne zyski tej firmy.

Jesli czujesz sie pokrzywdzony / pokrzywdzona namawiam do tej formy rewanzu za doznana krzywde. Drobna rzecz. Przechodzac obok stoisk akwizytorow Hestii zabieram mozliwie duzo ulotek, broszur i ... umieszczm je w najblizszym pojemniku na smieci. Jesli przy stoisku z akwizytorem Hestii siedzi klient to probuje zniechecic go do zawarcia umowy.

Oczywiscie zrezygnowalem z uslug Hestii. Moj dotychczasowy akwizytor wiele razy telefonowal do mnie zdziwiony procedura i wyplacona mi zanizona kwota odszkodowania.
loli76 / 188.107.226.* / 2011-02-15 08:27
Zgadzam sie w zupelnosci.Hestia to najgorsze towarzystwo ubezpieczeniowe z jakim sie do tej pory spotkalam.Czekam 2 miesiace na wyplate pieniedzy lub list z informacja i nic. Maja nas w nosie. Ale ja im tez zrobie reklame.
prov / 87.206.229.* / 2010-12-14 22:55
Najlepsze wyceny i kosztorysy robi szkodnicy.pl. Jeśli firma korzysta z likwidacji szkód z firmy szkodnicy.pl odszkodowanie jest wypłacane szybko. Mają dobrych rzeczoznawców.
magnolia 80 / 2010-08-18 19:45
Witam i jak najbardziej popieram że EH jest nie wartą zaufania firmą ubezpieczeniową, mam tam ubezpieczone samochody, dom od kilku lat płacę składki i wszystko jest pięknie dopóki nie, przytrafiło się zdarzenie losowe i nie zalało mi domu w maju do dzisiaj nie mam odp. chociaż minęło już trzy miesiące a ja dostałam 3000 zaliczki i to wszystko za te trzy tysiące zdołałam zrobić ekspertyzy wymagane do ubezpieczenia i trochę posprzątać to śmieszne.Na tym zakończę współpracę z tą firmą, może ktoś ma do polecenia zaufaną firmę,która nie bierze tylko kasy ale w razie potrzeby jest wypłacalna. Ja na pewno im nie odpuszczę, czekam ich ruch, bo co da krzyczenie do słuchawki na Pana czy Panią pracujących na infolinii EH
zib / 87.204.51.* / 2010-08-18 23:33
Witam,tez odradzam Ergo Hestia,w maju zalalo mi pokoj w domu i do tej pory zero kontaktu z firma,tylko jakies jedno pismo ze z powodu powodzi wydluzaja czas oczekiwania na proces likwidacji.A it ak najlepszy byl likwidator z Hesti-poniewaz w czasie ulew i silnych wiatrow przez dach na poddaszu zalalo mi sciane-po ogledzinach powiedzialem mu zeby sprawdzil dach bo i moze tam jest cos uszkodzone,a on na to ze Hestia usuwa szkody a nie przyczyny,w tym przypadku szkoda to zalana sciana ,a przeciekajacy dach to przyczyna,a nie zla pogoda ktora uszkodzila dach,wiec wspolczuje tym co ich zalalo pewnie przyczyna byly przemakajace sciany,a nie wylanie rzek,wiec dlatego odszkodowania sa u nich takie niskie,
Na koniec powiem ze tesciowie maja ubezpieczony dom w Pzu i dostali odszkodowanie po 2 tygodniach od wizyty likwidatora(im tez powodz uszkodzila troche domu)
trio / 83.15.35.* / 2010-09-03 11:55
DO ANNY Z POZNANIA;
De fakto nie wygląda to tak jak szanowna Pani przedstawiła.Szkoda czasu na polemikę w tym temacie , najpierw musimy wszyscy postudiować kc, by umieć skorzystać z beneficium iuris.
Prawo u nas ustanowione, jest poprawne - tylko ciężko z wyegzekwowaniem.
W tym temacie to nadal 'dziki kraj', ale to już wina nas wszystkich.
a tak na marginesie; powinna się Pani orientować że aso likwiduje szkodę w oparciu o program który uniemożliwia pominięcie jakichkolwiek obligatotyjnych danych inf.
Kiedyś obudzą się firmy naprawcze i przestaną kredytować TU ,oraz "odwalać" za nich robotę-a wszystko za -Bóg zapłać"
Andrzej Wójcik / 83.7.79.* / 2010-07-21 10:26
Witam.A ja tez mam problem z EH 70 dni temu u mój dom został zniszczony przez piorun(popękane ściany,zerwana elewacja zewnętrzna, popękane kominy,cała instalacja elektryczna wyrwana z pod tynku,uszkodzony i zniszczony cały sprzęt rtv-agd . 69 dni temu zostało to zgłoszone do EH zrobiłem wszystko zgodnie z ich wytycznymi wycena na podstawie KNR do której podstawą były opisy szkód sporządzone przez rzeczoznawcę itd. Przesłałem im wszystko i do dna dzisiejszego cisza i nikt nie ma zamiaru podjąć żadnej decyzji w mojej sprawie. szkoda opiewa według wycen na 51000 zł.Gdzie i tak wiadome ze za taką cenę nie uda nam się zlikwidować całej szkody. EH wymyśliło sobie ze względu na powodzie termin likwidacji szkody jest u nich teraz 60 dni w wcześniej był 30 co chyba jest bezprawnym posunięciem.Proszę o kontakt kogoś kto ma doświadczenie w odzyskaniu odszkodowania. 785722448 Nigdy więcej nie ubezpieczę się w Hestii i wszystkim to odradzam.
powodzianin / 193.108.194.* / 2010-07-30 13:26
Witam,
chyba jest wielu takich jak My. Hestia "szanuje" swoich Klientów w niezrozumiały dla mnie sposób. Dostałam pismo, że w związki z powodzią likwidacja szkody może się wydłużyc do ok. 60 dni. 60 dni minęło 10 dni temu, i nic. Tak więc postanowiłam napisać skargę do KNF-u (ponoć przynosi to skutek). Tak więc może piszmy wszyscy skargi, niech Hestia dostaje kary i może w końcu zacznie po ludzku traktować sowich byłych Klientów (ja bynajmniej nie planuję już ubezpieczenia w Hestii)
Justyna Szymańska / 91.198.179.* / 2010-08-06 12:58
Drodzy Forumowicze,
jeśli w Waszym odczuciu doszło do jakichkolwiek zaniedbań ze strony
osób występujących
w imieniu Ergo Hestii, proszę wyślijcie zgłoszenie na adres
SKARGI@HESTIA.PL (w
temacie wiadomości wpiszcie hasło FORUM, w treści nie zapomnijcie
wskazać nr polisy/
nr szkody oraz swoich danych osobowych). Jestem pracownikiem Biura
Reklamacji, zajmuję
się rozpatrywaniem tego typu spraw i pragnę Was zapewnić, że w
przypadku skarg
zasadnych Towarzystwo nie uchyla się od odpowiedzialności.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Szymańska
powodzianin / 193.108.194.* / 2010-11-29 12:12
Witam,
pisma przesłałam nie tylko na skargi@hestia.pl, poprzez e_konto jak i również tradycyjną drogą listową, od sierpnia czekam na odpowiedź na pytania od wrześnie na ponowne rozpatrzenie sprawy. Od Pani Justyny otrzymuję maile pt. "Szanowny Panie....Jak tylko uzyskam niezbędne wyjaśnienia od Likwidatora, niezwłocznie powiadomię Pana o postępach w sprawie..." no i ... wyjaśnień brak, odpowiedzi brak, nie wspomnę o odszkodowaniu.
ja13 / 80.244.147.* / 2010-10-13 11:41
Ato dobre ha ha ha właśnie z Panią miałam do czynienia i "załatwiła" mi Pani nie dość, że sprawę po terminie i po mojej interwencji u dyrektora była Pani łaskawa zadzwonić powiedzieć po 6 tygodniach, iż nic mi się nie należny !!!!!!!
jml13060 / 87.105.241.* / 2010-07-23 09:48
Odradzam proces sadowy. Ja przegralem i musze zaplacic koszty kancelarii prawnej reprezentujacej EH :( Oni maja bardzo dobrych prawnikow, a sad (moj sedzia) oczekiwal powolywania kolejnych rzeczoznawcow. Ja uwazalem, ze post factum powolywanie rzeczoznawcow nie ma sensu. No bo co mogliby rzeczoznawcy ustalic po dokonaniu fizycznej naprawy szkody ? To sa dodatkowe koszty. Uwazalem, ze sedzia ma cos, co normalni ludzie nazywaja "zdrowy rozsadek" i sie pomylilem. Moze kiedys sedzia dozna szkody i przekona sie, co znaczy odzyskanie pieniedzy z EH ? Uwazam, ze wadliwy jest caly proces likwidacji szkody. Pracownik EH powinien monitorowac proces naprawy i wspomagac poszkodowanego. Najczesciej poszkodowany nie jest budowlancem i nie wie o istnieniu KNR. Wadliwe jest to, ze poszkodowany musi wylozyc gotowke na naprawy, a potem dochodzi zwrotu na podstawie faktur. A co jesli poszkodowany nie ma gotowki ?... naprawa jest pilna (dziurawy dach i deszczowa pogoda). Mysle, ze ten mechanizm sprzyja robieniu klientow "w balona" przez EH i wykonawcow napraw. Procedura likwidacji szkody powinna byc zmieniona na bardziej przyjazna osobom ubezpieczonym.

Opis mojej szkody i klopotow z EH jest juz na tym forum, wiec nie bede powtarzal.
jml13060 / 83.31.143.* / 2010-07-14 19:27
Namawiam wszystkich poszkodowanych uczestnikow tego forum dyskusyjnego do bojkotowania firmy STU Ergo Hestia S.A.. Namawiam do rozpowszechniania zlych (prawdziwych !!!) opinii o dzialalnosci tej firmy wsrod rodziny, znajomych, wspolpracownikow i nieznajomych, na wszelkich mozliwych forach wymiany mysli, w pismie, slowie mowionycm i w formie elektronicznej. Moze presja spoleczna wplynie na pogorszenie wizerunku tej firmy, zmniejszenie zyskow wlascicieli i spowoduje jej ostateczny upadek. Niech nazwa Ergo Hestia kojarzy sie czytlnikom ze slowem "oszustwo". Niech klienci tej firmy zastanowia sie na tym, ze wykupujac u niej polise kupuja zludzenie ubezpieczenia. Tylko zludzenie.
ewelas@ / 2010-06-17 08:17
Witam! w czerwcu 2009r. powódź zalała mi 1/3 domu. Niestety miałam dom ubezpieczony w Hestii i krótko rzecz ujmując po moich 3 odwołaniach Hestia do tej pory wypłaciła mi połowę kwoty strat, które wyliczył mi niezależny rzeczoznawca (nie z Hestii). po prawie roku dzwonienia, przypominania i upominania mam już dość i chyba będę musiała skierować sprawę do sądu. nie podaruję im.
krisuuu / 86.132.119.* / 2010-06-16 15:11
hej. zalalo mi dom. i mam takie pytanie teoretyczne. ile mniej wiecej procentowo stanowi zaliczka do calosci kwoty?? otrzymalem 4000 zaliczki i zastanawiam sie ile moze wyniesc pelna kwota. oczywiscie wiem, ze to wszystko zalezy od likwidatora (niestety) ale moze ktos ma jakies spekulacje na ile moge liczyc przy takiej zaliczce??
robercik 0116 / 77.113.142.* / 2011-02-20 12:17
proś Boga zeby Ci tylko nie kazali zwrócić. ja miałem dwie szkody, spowodowane zalaniem tj. zalało mi mienie ruchome jakieś tam przedmioty na kw 3500 i to mi wypłacono oraz podlanło ni fundamenty budynku popękały ściany i tp. za to mi nie zapłacili . odmowę uzasadnili ze dom jest w trakcie budowy ( bo elewacja jest nie wykonana) a budynek jest odebrany i oddany do zamieszkania 20 lat temu. a mało tego na tej podstawie kazano mi zwrócić te 3500 wypłacone przez pomyłkę kase dostałem po 4 miesiącach od zgłoszenia szkody a zwrócić miałem do 7 dni . zrobiłem odwołanie i czekam. pozdrawiam

Najnowsze wpisy