Forum Forum pracyPraca za granicą - opinie

Nie każcie emigrantom oszukiwać fiskusa!

Nie każcie emigrantom oszukiwać fiskusa!

Money.pl / 2006-11-23 07:41
Komentarze do wiadomości: Nie każcie emigrantom oszukiwać fiskusa!.
Wyświetlaj:
Briece / 212.244.126.* / 2006-11-23 07:41
Redakcjo Money.pl...pleciecie bzdury!!! Otóż umowa z USA istnieje i to od 1974r.
oto informacja ze strony naszego msz:
Stany Zjednoczone

1. Tytuł umowy: Umowa między Rządem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki o unikaniu podwójnego opodatkowania i zapobieżeniu uchylania się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu.
2. Data podpisania: 1974-10-08
3. Data wejścia w życie: 1976-07-23
4. Publikacja: 1976/31/178 Dz. U.
5. Dokumenty:
tekst angielski
tekst polski

Jak tak dalej pojdzie, to zrezygnuje z waszego pozal sie Boze obiektywnego serwisu
w__mar / 2006-11-23 08:08
czytaj uważnie ' tzw. "podwójne podatki" ', bo własciwie nigdzie nie placi sie stricte "podwójnych" podatków chodzi jedynie o metode obliczania. W wymienionych krajach umowa przewiduje m. odliczenia proporcjonalnego (ta sama metoda obowiązuje we wszystkich innych krajach z którymi nie ma podpisanych umów, sic) w metodzie tej odliczmy podatek zagraniczy od od podatku, obliczonego od łącznych dochodów uzyskanych w kraju i zagranicą wg polskiej ustawy i skali. W skrócie dochód w guldenach trza przeliczyc na zł i zaplacic podatek tak jak by się całą te kasę zarobilo w Polsce a odliczyc mozna podatek zagraniczny który jest niski, wystarczy że wspomnę że np w Angli kwota wolana od podatku to 5035GBP czyli 28.950zł roczna srednia krajowa w Polsce!!!!. W Polsce są najwyzsze podatki w całej cywilizowanej EU.
celebes / 80.53.43.* / 2006-11-23 09:00
Popieram w całej rozciągłości Money i Pana. Nasz system podatkowy ma znamiona haraczu płaconego mafii. Nie mówię nawet o nieeuropejskich progach podatkowych i kwocie wolnej od podatku, ale również topniejących świadczeniach społecznych. W zamian dostajemy ciągle mniej. Podatek VAT jeden z najwyższych w Europie, kolosalna, ciągle rosnąca akcyza na wiele towarów.. Brak ulg podatkowych. Tak się złozyło, że jeszcze niedawno, zmieniono stopę VAT na wiele artykułów budowlanych. Jaka w tym wszystkim jest perfidia i zakłamanie. Powyższe zmieniono, czując się w pełni usprawiedliwionym, bo była to realizacja dyrektywy unijnej. Ta jednak nie mówiła nic o uldze budowlanej, którą również pospiesznie zniesiono. Śmieszy mnie zachęcanie przez niektóre ekonomiczne portale do darowizn, które niby mają ograniczyć nasze podatki, a które de facto nas zubożają. Zresztą te organizacje zbyt często należą do KK, który to u nas korzysta i tak z wielu nieuzasadnionych przywilejów. Podobnie jest z tzw. OPP. Mam wrażenie, że poza katolickie organizacje, są tam tylko dlatego, żeby mydlić oczy. CVzy ktoś zastanawiał się, dlaczego ludzie uciekają z tego kraju, który był taki niedobry przed 89 rokiem, a dzisiaj jest taki wspaniały? Poszczególne rządy Unię traktują jako rozwiązanie naszych problemów z bezrobociem i miejsce, gdzie można pracować. Kaczyńscy obiecywali tanie państwo, ale czynią je jeszcze bardziej drogim. Mówia o obniżaniu podatków, a myślą nieco tylko i wyłącznie o ich podwyższeniu dla biednej większości, a obniżeniu dla garstki bogaczy; republika bananowa! Nie korzystamy z doświadczeń Unii, a wprowadzamy system emerytalny z Ameryki Południowej, podatek liniowy chcielibyśmy mieć rosyjski. Zapominamy o progresji podatkowej w Szwecji czy Niemczech, zapominamy o kwotach wolnych od podatku w tych krajach, czy też tamtejszych świadczeniach, Pamietamy jedynie o jeszcze nieco wyzszych cenach tam obowiązujących. W wielu wypadkach już zdążyliśmy je przekroczyć. Owszem możemy naszych obywateli zmuszać do płacenia podwójnego haraczu podatkowego, ale musimy mieć swiadomość, że niedługo staną się oni dla nas obcokrajowcami, polonią, która będzie przyjeżdżała do skansenu pochodzenia i która bedzie nam fałszowała wybory, chcąc utrzymać sielskość naszej wsi i ludzi łażacych do kościoła, bo tak bywało za ich młodości. Brakuje nam prawdziwych mediów, które zauważyły by realnie nowe siły polityczne. Brakuje nam partii politycznych, silnych liczbą swych członków, a nie kanapowców silnych medialnie. Ta demokracja jest demokracją medialną; ten ma władzę kto ma media za sobą. Widać to dobitnie po ostatnich wyborach. Nikt dzisiaj nie docieka, które z ugrupowań politycznych ma najwięcej członków a jest tylko walka o wpływy w mediach. Dlatego Money. pl czasami daje się poczytać, w odróżnieniu od Rzepy czy Wyborczej.
Bernard / 83.30.196.* / 2006-11-23 13:47
Jeżeli w przeddzień naszego wstąpienia do UE ( 01-05-2004) dochód narodowy Polski w przeliczeniu na jednego mieszkańca stanowił 40% dochodu narodowego 15 krajów "starej UE" a z kolei dochód narodowy Japonii w przeliczeniu na jednego japończyka wynosił 102% dochodu UE natomiast dochód w przeliczeniu na jednego mieszkańca USA stanowił 145% dochodu na mieszkańca starej UE to Ciekaw jestem jak jest dziś po 3 latach, bo to są dane za 2003 rok? Jak dziś wygląda to porównanie? Czy ktoś wie gdzie są opublikowane takie dane? Bo naród, który ma niski dochód ma go z powodu niskiej społecznej wydajności pracy. Wydajność pracy jednego pracującego polaka stanowiła w 2003 roku 45% wydajności jednego pracującego obywatela starej, UE, ale wydajność w przeliczeniu na jednego pracującego obywatela USA wynosiła 120% wydajności obywatela UE (15) Jeżeli czytam niedawno na tym portalu, że mamy niechlubne ostatnie miejsce w Europie pod względem ilości osób pracujących przypadających na wszystkie osoby w wieku produkcyjnym, (18-65 lat) bo jest to zaledwie 43% a dla porównania w Danii jest to ponad 73%. Jeżeli dodatkowo wśród pracujących Polaków stale rośnie liczba zatrudnionych ale niewytwarzających dochodu narodowego bo ŻYJĄCYCH Z PODZIAŁU WYTWORZONEGO PRZEZ INNYCH POLAKÓW DOCHODU ( urzędnicy, emeryci ,renciści, i cała sfera usług opłacana z podatków) to jak mamy wypracować sobie TOWARY I USŁUGI W ILOŚCI TAKIEJ, aby poprawiał się ogólny poziom życia? Jak na razie od 17 lat maleje liczba pracujących i wkładających do wspólnego Polskiego kotła a rośnie liczba niepracujących uprawnionych przez stanowione prawo do otrzymywania ze wspólnego Polskiego kotła większych porcji niż Ci Polacy, którzy pracują ciężko aby ten kocioł napełnić i aby pod tym Polskim kotłem palić ogień.
szposzczegawczy / 83.30.122.* / 2006-11-23 11:09
Taaak. czarna magia - wiadomo przecież jak kierować gospodarką, by wzrastał dobrobyt i kraj się rozwijał, a robi się wszystko zupełnie odwrotnie. Wszechobecne uwielbienie dla Balcerowicz i jego sposobu na gospodarkę było od zawsze dla mnie niezrozumiałe (pomimo iż nie jestem profesorem ekonomii, a jedynie magistrem), skoro ani teoria ani doświadczenia prowadzenia takiej polityki w innych krajach nie skłaniają do wyciągnięcia wniosku o słuszności takiej polityki.
Po dwuletnich badaniach tego problemu (od takiego okresu jestem już bezrobotny) doszedłem do dosyć niewiarygodnych wniosków, któe z jednej strony są zbyt dziwaczne by racjonalnie myślący człowiek mógł je zaakceptować, a z drugiej strony wszystkie przesłąnki świadczą o ich słuszności. Oto one:

Pan Balcerowicz został nam "podarowany" przez prezydenta George Herberta Walkera Busha (nie mylić z jego równie upośledzonym synem), który należy do stowarzyszenia Skull and Bones, które najwyraźniej postawiło sobie za cel "wyludnienie" Ziemi. Stowarzyszeniu temu można przypisać między innymi zamach na JFK, czy zamach z 11.09.2001, czy nawet dojście Hitlera do władzy (który prawdopodobnie był członkiem niemieckiej loży tego stowarzyszenia). Polityka podobną do tej, którą prowadzi Balcerowicz w Polsce spowodowały w Rosji spadek liczebności Rosjan o kilkadziesiąt milionów w ciągu dziesięciu lat, a w Polsce są póki co przyczyną masowej emigracji.
Polskie władze sympatyzując z USA wypełnieją całkowicie zalecenia tego stowarzyszenia, dlatego np. pan Balcerowicz jest "nie do ruszenia", a w Polsce jest coraz gorzej. Ostatnimi czasy w krajach, w których nie prowadzi się polityki wasalnej wobec USA zaczyna być coraz lepiej - myuślę tutaj głównie o krajach Ameryki łacińskiej, tzn. Brazylii, Boliwii, Wenezueli, no i oczywiście Kubie gdzie poziom życia przewyższa ostatnio poziom życia większości Amerykanów (oczywiście nie mówię o Amerykanach z filmów wytwórni 20th Century, która ostatnio skupia się na propagandzie proamerykańskiej).
Oczywiście to wszystko co napisałem zostanie uznane przez większość czytających za bzdury, a wina jak zwykle spadnie na krajowych imbecylów wybranych demokratycznie (zgodnie z doktryną tworzenia konstruktywnego zamieszania służącego polityce USA)
ass / 62.233.169.* / 2006-11-23 11:39
Nie dziwię się że ten facet jest bezrobotny -chociaż niby magister.

Najnowsze wpisy