Forum Forum podatkoweInne

Pracujący za granicą nie chcą abolicji

Pracujący za granicą nie chcą abolicji

Money.pl / 2008-10-06 17:15
Komentarze do wiadomości: Pracujący za granicą nie chcą abolicji.
Wyświetlaj:
Kynikos / 195.26.77.* / 2008-10-13 11:47
takie historie są notoryczne w naszy pięknym kraju: ogłasza się amnestię, pod waruniem że (100 punktów). Przegap jeden, i nie tylko z amnestii nici, ale i przychodzi dawno zapomniane rachunki płacić
oszukana / 2008-10-06 19:53
Pracowałam 4 lata za granicą, w Polsce płaciłam składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe, aby mieć ciągłość stażu pracy-ZUS nie zliczył mi tych lat pracy do emerytury i nie chce oddać ok. 13 tyś im wpłaconych, wysyła mnie do sądu. Departament Ubezpieczeń i Składek dyrektor B. Stępień twierdzi, że ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nie precyzuje wymogów, jakim powinien odpowiadać wniosek o objęcie dobrowolnymi ubezpieczeniami emerytalnymi i rentowymi. Więc potraktowali moje składki jako prezent, a ja nie mam nic z tego. Będę się procesować, jak mi nie wyjdzie, pójdę do mediów, nie popuszczę. NIE DAJCIE SIĘ NABRAĆ OSZUSTOM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
także oszukana / 87.105.145.* / 2008-11-02 11:21
Zus - to złodziej. My płacimy i niewiele z tego mamy. A gdyby tak trzymać w banku i oszczędzać to mieliśmy te pieniądze i nie musielibyśmy być na łasce ZUS.
acomitam / 83.25.9.* / 2008-10-06 17:15
Jak rodacy doskonale poznali nasze państwo i jego urzędników. Ja np. nigdy, przenigdy nie zdradziłbym nawet 1 funta z zagranicznych zarobków. Już urzędasy, jeśli nie teraz, to później, znalazłyby sposób, aby się do kasy dobrać. Co więcej, zapewne w kartotece delikwenta po abolicji dokonany zostanie stosowny wpis i w razie czego...
pirek / 87.207.113.* / 2008-10-07 22:38
Niestety, trzeba liczyć się z tym, że w Polsce rządzili i rządzą złodzieje, którzy tylko czychają na dobra zwykłych ( tj. bez układów ) ludzi. Nie zawsze jest to zresztą rząd, ale urzędnicy z US, prokuratury, sądów, urzędów miejskich, wojewódzkich i innych, którzy wymuszają haracze, gdy znajdą frajera, czyli zwykłego człowieka.
Jeszcze w Polsce jest zbyt dużo ciemnoty i tacy ludzie mają rację bytu.
ardnech / 2008-10-06 18:00
nie idzie się nie zgodzić z przedmówcą...
ee / 85.89.191.* / 2008-10-06 23:04
Proszę, proszę.....Polacy idą po rozum !
To już kochani emigranci nie kochacie rządu?
Mam przed oczami ( a było to pokazane w tv , prościutko z Angli ) usmiechnięte i wiwatujące buźki " tuskowe " w dniu wyborów. Nie rozumię co wam się nie podoba?
acomitam / 83.11.107.* / 2008-10-07 06:26
Ani nie jestem emigrantem, ani zwolennikiem PO, PiS i różnych innych szemranych koterii. Prawdę powiedziawszy, demokrację ludową uważam za najgłupszy ustrój, więc aby nie robić z siebie idioty programowo na wybory nie chodzę. To wszystko nie oznacza, że nie zauważam całego syfu, jaki poraził nasz kraj, który chyba bez nadmiernej przesady można nazwać PRL II. I dlatego z najwyższą nieufnością odnoszę się do instytucji państwowych: różnych ZUSów, srusów, urzędów, wymiaru sprawiedliwości i oczywiście urzędników reprezentujących to państwo. Jedynym lekarstwem byłoby przejęcie władzy przez człowieka formatu, np. Augusto Pinocheta, który byłby w stanie zaprowadzić porządek i rozgonić lewacką hołotę, ale w naszym spsiałym państwie nikogo takiego nie ma i nie będzie.
oszukana / 2008-10-08 20:12
Jaka to demokracja? jedni mają rację,drudzy nic do gadania. Nie chwalę tego ani poprzedniego ustroju, ale dawniej można było poskarżyć się partii i jakoś załatwiali, teraz nie ma komu. Napisałam do Rzecznika Praw Obywatelskich, a On wysłał moje dokumenty do paszczy lwa ZUSu Centralnego, a sam był organizatorem z Dawbor pokazu mody dla kobiet po 50tce pod Teatrem Wielkim.

Najnowsze wpisy