kretyn
/ 62.121.66.* / 2011-12-19 14:22
Witam,
Wda tygodnie zakupiłem samochód w komisie, w mieście odległym o 400 km.Na stacji diagnostycznej - przegląd techniczny - nie stwierdzono poważniejszych usterek. Uznałam że samochód jest sprawny, zwłaszcza że zapewnił mnie o tym również jego właściciel /ktoś z mojej bliskiej rodziny rodziny/. Po przyjeździe do domu okazało się, że samochód wymaga kosztownych napraw. Do wymiany był olej i jakaś uszczelka /500 zł/, ale poza tarczami, klockami i mandżetą /ok.800 zł/ trzeba wymienić całe oprzyrządowanie spryskiwaczy /ok.1000zł/, do tego nie działa tylna wycieraczka, alarm, trzeba naprawić sprzęgło i nie wiem co jeszcze. Koszt całości ok. 3000 zł , a nie wiem co jeszcze się okaże.
Straciłem zaufanie do tego samochodu i chcę go oddać. Nie otrzymałem w komisie żadnej umowy kupna-sprzedaży, bo myślałem, że wystarczy faktura zakupu.Na fakturze widnieje informacja, że samochód jest sprawny technicznie, co przeczytałem dopiero w domu. Wiem, że jest w ty sporo mojej winy, ale spieszyłem się , bo musiałem wracać do domu i pokpiłem sprawę. Nie mogłem jeździć samochodem w miejscu zakupu, bo najpierw musiałem wykupić ubezpieczenie / było już pół roku nie ważne / i załatwić inne formalności. Co mogę w tej sytuacji zrobić?