Forum Forum prawneCywilne

Reader's Digest - problem

Reader's Digest - problem

marioa / 2008-04-08 16:05
Witam

Nadmienię, że już przeszukałem portal money.pl (dział grupa pl.soc.prawo)jak i wiele innych stron związanych z tematem 'szachrajstwa' wydawnictwa Reader's Digest.

Piszę w sprawie, które dotknęła niestety moją kochaną babcię, która przez przypadek odebrała paczkę do RD. Akurat byłem wtedy, lecz w porę nie zareagowałem. Zorientowałem się już po podpisaniu przez nią pokwitowania odbioru.

Otworzyłem kopertę załączoną do sporej paczki. Okazało się, że 'blablabla, wygrała, bla". Jawne naciąganie. Niby nikt nie kazał płacić za odbiór paczki(tj. opcja opłata za pobraniem), lecz w kopercie znalazłem gotowe polecenie przelewu na kwotę prawie 70 złotych.
Paczki broń Boże nie otworzylem, w poleceniu przelewu znalazłem malutkimi literkami z boku 'Atlas Polski'. W paczce stuka pewnie jakiś kluczyk.

Co zrobić? Nie ma mowy o płaceniu za coś czego się nie zamawiało. Planuję skontaktować się w wydawnictwem poprzez Biuro Obsługi Klienta, telefon znalazłem dopiero na ich stronie internetowej, oczywiście - w papierach nie ma nawet śladu ewentualnego nr telefonu.

Mogę się zdecydować na odesłanie niechcianego towaru, zatrzymanie go i nie płacenie, lub nawet mogę kazać im go odebrać(czego nie zrobią). Boję się windykacji, jeżeli się nie zapłaci. 'Deadline' wpłacenia pieniędzy to 18 kwietnia.

Mógłbym od razu im to wysłać, lecz nie ma nigdzie adresu zwrotnego. Jedynie na kopercie była adnotacja o przegródce pocztowej w Raciborzu, bodaj. A na przekazach ichni sklep w Warszawie.

Zaznaczam, że nigdy niczego u nich nie zamawiała. Sytuacja to bez wątpienia po prostu szukanie frajera. Czy mają ewentualne prawo o cos pozwać, czego wymagać w takiej sytuacji?

Liczę na waszą pomoc i radę.

Pozdrawiam
Wyświetlaj:
siw / 195.117.119.* / 2009-02-28 11:06
Witam pomóżcie mi niewiem kiedy skąd i jak mają mój adres i dane ale dzisiaj wstałem sobie otwieram drzwi a tam listonosz z jakąś paczką od READERS DIGEST i kazał podpisac to podpisałem i odebrałem paczke ale ja niewiem co to wogóle jest oczywiscie niemam zamiaru jej otwierać ale piszą coś o jakiś ratach czy coś ;/ ale jest też napisane "ZWROTY KIEROWAĆ DO" czyli mam im tą paczke zwrócić i będzie po kłopocie ? pomóżcie i czekam na odpowiedź
czytelnik / 89.228.215.* / 2009-02-16 21:16
losowanie w 22 WIELKIEJ LOTERII RD miało się odbyć 14 stycznia 2009 do tej pory nieznane są wyniki ............ na stronie głucho.....
aisha25 / 2009-02-15 15:19
ja dostalam takich przesylek firmy Reader's Digest ok 5 i kazda z nich wyladowala w koszu.pierwsza otworzylam i cieszylam sie jak male dziecko ze cos wygralam gdyby mama mnie nie oswiecila pewnie wyslalabym im pieniadze za ten smieszny atlas.
facet_64 / 77.115.149.* / 2009-02-24 23:02
Niestety, problem sam się pojawi, jeśli odbiorca pokwitował przesyłkę... I raczej nie jest ważne, czy zamawiana - a gdyby tam była bomba?
facet_64 / 77.115.149.* / 2009-02-24 23:16
Obywatel zobowiązany jest powiadomić organy ścigania w przypadku powzięcia informacji o przestępstwie.... Zrób to!
Szanowna Pani / 217.74.68.* / 2009-02-16 09:20
Taki mail dziś dostałam:
Odpisuję jej:

NIECH SIĘ PANI WYPCHA, PANI GŁÓWNA KSIĘGOWO! :))
nie dam się nabrać na takie oszustwa!

ZAWIADOMIENIE
DEPOZYT NA NAGRODY PIENIĘŻNE O ŁĄCZNEJ WARTOŚCI 650 000 zł
DO WYGRANIA NAGRODY PIENIĘŻNE I RZECZOWE

Szanowna Pani

Jako Główna Księgowa wydawnictwa Reader's Digest w Polsce każdego miesiąca zatwierdzam przelewy nagród wartych dziesiątki tysięcy złotych. Chcę Panią poinformować, że otrzymała Pani szansę wygrania 560 000 zł w naszej 23. Wielkiej Loterii Reader's Digest i że wszystkie przygotowania do wypłaty nagród zostały zakończone.

Depozyt na Nagrodę Główną w wysokości 560 000 zł, Nagrodę Drugą w wysokości 55 000 zł i Nagrodę Trzecią w wysokości 35 000 zł został złożony w ABN AMRO Bank (Polska) SA z siedzibą w Warszawie przy ul. 1 Sierpnia 8a. Jednak w tym decydującym momencie ok. 50% osób przez zwykły brak reakcji pozbawia się możliwości wygrania 560 000 zł. A wystarczy jedno Pani kliknięcie, by potwierdzić swój udział poprzez aktywację numerów uczestniczących w losowaniu.

Ten e-mail zawiera link do strony z oficjalnym kodem dostępu, który należy zweryfikować. Po weryfikacji kodu będzie Pani mogła aktywować swoje numery uczestniczące w loterii. Serię numerów wyemitowała Komisja ds. Loterii, a każdy numer oznacza osobną szansę na wygraną.

Decyzja nie należy do nas, tylko do Pani. Zgodnie z regulaminem tylko osoby, które dostały zaproszenie, mogą brać udział w naszych loteriach. Proszę więc potwierdzić swoje uczestnictwo, klikając w swój oficjalny kod dostępu - być może to właśnie Pani numer okaże się szczęśliwym numerem!

Z poważaniem


Beata Rehan
Główna Księgowa

P.S. Z naszej oferty uczestnictwa w loterii można skorzystać tylko w określonym terminie. Proszę więc już teraz kliknąć w swój kod oficjalnego dostępu i tym samym aktywować wszystkie swoje przywileje związane z uczestnictwem.
obiwan / 79.191.26.* / 2009-04-17 12:33
Kliknij, a wtedy wejdą ci na głowę.
mhg / 83.14.240.* / 2009-03-30 09:53
Czy ktoś wie kiedy odbyła się loteria na te 550 tys? Chodzi mi o loterię w tym roku.
Mef / 2009-03-30 16:26
Mhg niebądź śmieszny nie ma zadnej loterii to jest oszustwo ;p
lena1962 / 83.28.225.* / 2009-03-02 12:26
Dwa dni temu otrzymałam i ja taką przesyłkę wraz z pismem Pani Głównej Księgowej.Ciekawe ile takich bzdur rozesłano po całej Polsce i ile osób złapano na zakup zbędnych ksiażek.
rafał999 / 79.163.194.* / 2009-03-17 11:59
Witaj ja tez niedawno otrzymalem te 2 książki i mi przyszło upomn ienie ze musze zapłacic pomuszcie co mam robic pisac na e-maila
Sampow / 89.79.19.* / 2009-03-02 10:23
Jedno wilekie oszustwo - też otrzymalem mailem powyższe pismo i wcale nie mam zamiaru na nie odpowiadać i przestrzegam innych.
facet_64 / 77.115.149.* / 2009-02-24 23:13
A możesz wyjaśnić, po co w ogóle odpowiadałaś?
edyta lompa / 2009-02-20 19:48
BLE BLE BLE NACIĄGACZE!!!!!!!!!
Ochrona prawna / 91.94.180.* / 2009-02-11 18:15
Drogi Panie nie musi pan nic robic,moze pan tylko podziękowac firmie za miły prezent.
Zgodnie z KC prezentów nie mósimy zwracac ani za nie płacic.
Radze nic nie robic bo nie mają podstaw prawnych aby pana ukarac.
Napewno będą słac ponaglenia ale to tylko straszenie i szukanie frajerów .
Pozdrawiam głowa do góry.
facet_64 / 77.115.149.* / 2009-02-24 22:59
Jeśli robisz aplikację na jakiś prawniczy zawód - zrezygnuj. Dodatkowo - weź korepetycje z j.polskiego - ortografia.
Agaciorek / 83.19.106.* / 2009-02-11 11:08
wczoraj dostałam tzw. nagrodę pocieszenia okazało się że za tą nagrodę musiałam płacić książka jest fajna ale firma do dupy
norik / 188.146.201.* / 2010-01-21 21:37
ja dostaelm taką bordową koperte i tam pisze ze dostane upominek jak to odesle i moge wygrac 12 tys to klamstow ???
Opolanin / 83.22.218.* / 2009-02-10 12:02
a ja mam dość ich wezwań do zapłaty,tego czego nie zamawiałem,i straszą jeszcze windykacją!!
Euro-agnostyk / 194.114.62.* / 2009-02-10 12:44
A ja nigdy nic nie dostałem od RD. A szkoda, bo chętnie bym ich przeciągnął przed sądem (razem z tym Intrium Justitia) i skasował zwrot kosztów procesu. A straszyć windykacją to sobie mogą.

USTAWA z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny:
Art. 15. Spełnienie świadczenia niezamówionego przez konsumenta następuje na ryzyko przedsiębiorcy i nie nakłada na konsumenta żadnych zobowiązań.
Czy to jest jasne?
majka20 / 2009-02-19 18:34
Otóż tu chciałam powiedziec ze jestescie w wielkim bledzie jesli myslicie ze z nimi wygracie...gdyby bylo cos nie zgodne z prawem to juz dawno ta firma by nie istniała...wystraczy tylko sie dokładnie wczytać w to co piszą np. książka którą zamówiliście niby za darmo wcale taką nie jest... wyraznie jest napisane ze do ksiazki UPOMINEK JEST GRATIS a nie sama książka... i ta firma wcale nie jest taka głupia tylko osoby ktore pisza ze to złodzieje i oszuści a potem np.odbierają od nich emaile albo grają w loterie...dajecie sie okradac na własne życzenie....
dapo9 / 89.107.158.* / 2010-09-22 16:48
Skoro tak uważasz to co powiesz na to, że mój mąż dostał ich przesyłkę z książką, którą rzekomo wygrał na loterii ale musi za nią zapłacić? wszystko ok tylko problem jest taki, że ani ja,ani mój mąż nigdy nie braliśmy udziału w żadnej z ich loterii! Kiedy zadzwoniłam do wydawnictwa wyjaśnić to nieporozumienie niemiła Pani poinformowała mnie, że ktoś złożyłtakie zamówienie,podała mi też wszystkie dane męża(adres meilowy sie nie zgadza oraz ulica w adresie pocztowym) i powiedziała, że zapłacić musimy bo braliśmy udział w loterii. Podała mi nr IP komputera, z którego rzekomo ktoś podszywając sie za mojego męża brał udział w konkursie. Sprawdziłamten adres i pochodzi on z pewnej Gdańskiej firmy.. My pochodzimy ze śląska i w Gdańsku nigdy nie mieliśmy przyjemności być! Odesłałam dziś paczkę spowrotem i czekam co dalej
Wierzba / 89.228.48.* / 2009-03-22 17:20
Proponuję wszystkim poszkodowanym i mogącym udowodnić to, wspólne wystąpienie do sądu( nie wszyscy tam muszą się stawić,ale dać pełnomocnictwo w reprezentowaniu i swoje dowody-tak).Jeżeli zobaczę ilu będzie poszkodowanych(moja mama jest wśród nich),mogę pomóc sprawę przeprowadzić.Tylko taki jest sposób.Większość dla kilkudziesięciu złotych nie chce ,,przechodzenia przez to"-na co liczy firma. Wierzba.
epson550 / 2009-05-30 11:51
Do wierzba!
Witam też jestem uwikłany w te ich sztuczki, popieram trzeba się skrzyknąć i narobić hałasu wokół tego. Proszę o kontakt jestem za
Myślę że forma z pełnomocnictwem i z przekazaniem dowodów jest najlepsza i każdy chyba to poprze.
gangster / 2009-03-23 13:13
brałem udział w tej loterii i po kilku dniach otrzymałem upominek (oczywiście z rachunkiem 70 zl.) wszedłem na ich stronę i doczytałem się że książka tak naprawdę jest warta 19,90zl. więc olałem ich i nie płaciłem wogule.Przychodziły upomnienia (juz chyba ze cztery) i za każdym razem miałem tydzień na zapłacenie,nie narosły żadne odsetki.Wniosek : olać ich,a książki mieć dla siebie!narazie nic już nie przychodzi.jak by coś sie działo to dam znac.Nie wysyłajcie im kasy.
Trzeba ich zlikwidować.
slac87 / 83.28.44.* / 2009-02-09 20:38
a ja dostałam dziś od nich książke która akurat dla mnie jest ciekawa i wiecie co?? nie mam zamiaru im płacić a książke zachowam, ..zobaczymy jak zareagują ; ) paczki nie są przesyłane za potwierdzeniem odbioru....
milpsa / 77.254.151.* / 2009-02-02 10:19
Otóz z prawnego punktu widzenia wygląda to następująco :

Jesli niczego nie zamawialiście, to na mocy "Ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny" z dn. 2 marca 2000 r z późniejszymi zmianiami (Dz..U. Nr 22, poz.271, art.15), przesłanie niniejszej książki nastąpiło na ryzyko wydawnictwa i nie nakłada na Was ŻADNYCH zobowiązań ! nie musicie za to ani płacić, ani tego zwracać. Ja polecam wysłanie faxu na numer 022 519 77 88 - Biuro Obsłuki Klienta, z informacją, że moga sobie odebrac ta książkę oraz z zacytowaniem powyższego artykułu. Nie dajcie się oszustom !
kaspian / 83.4.197.* / 2009-02-02 23:04
dałem się nabrać i wziąłem udział w tej głupiej loterii, nie wiedząc że wiąże się to z zamówieniem książki za 70zł (w 4 ratach po 17,5). Książki nie otrzymałem (i mam nadzieję, że jej nie otrzymam) natomiast dostałem wezwanie zapłaty za 2 raty...

Jak mogę się z tego wyplątać?
Czy da się zrezygnować z udziału w loterii i nie chcę by przysyłali książkę?
Bo jeśli im napiszę, taki mail to chyba potwierdzę, że zamawaiałem... a wtedy nie będę mógł zrezygnować :/
a może po prostu nie odbierać paczki?
facet_64 / 77.115.149.* / 2009-02-24 22:43
To chyba oczywiste, że najlepiej nic nie odbierać...
jsdklsa / 188.47.56.* / 2009-07-06 14:45
ja też dzisiaj dostałam od tej firmy przesyłkę o tym, że zostałam wylosowana do loterii itd... Coś o książce jest i jest podany koszt tej książki... Czytając te wypowiedzi już wiem, że to zwykłe oszustwo... Szukałam nr telefonu na przesyłce, ale go niestety nie znalazłam... Oprócz tego pisze w regulaminie, że w losowaniu mogą brać udział tylko osoby pełnoletnie... Ja mam 16 lat i wydało mi się dziwne to, że wysyłają to do osób nie pełnoletnich... Dobrze, że znalazłam to forum, bo jeszcze dałabym się im naciągnąć... Pozdrawiam wszsytkich
lubuszanka / 79.184.41.* / 2009-01-31 12:22
Ja dostałam wczoraj od nich te ich żółte koperty.Od razu nie otwierając ich
wrzuciłam do pieca.Powiem szczerze ,że ta "firma" od lat nęka moją rodzinę
swoimi tzw.nagrodami ,najpierw była to moja babcia później mama no a teraz kolej
na mnie.Listy od nich dostaję już od ładnych paru lat ale jeszcze nigdy nie
zdarzyło mi się żadnego otworzyć .
Zastanawiam się tylko dlaczego jeszcze żaden organ prawa się nie dobrał do tej
"firmy"
Kowalski1234 / 2009-01-28 21:48
Problemów jest więcej i wszystko kwalifikuje się na pewno do interwencji w Urzędzie Ochrony Klienta:
1. niespójność i niejasność zapisów dot. corocznej Loterii, która jest przynętą dla wielu Gdzie są jasne zasady dla stałych ale i tych nowych łapanych ze strony internetowej RD?
W nadsyłanych dokumentach zapewnia się Klienta, że nabył prawo do udziału w losowaniu a następnie w akcji mailingowej podaje się terminy obligatoryjnych zgłoszeń tj następnych potwierdzeń - system kopert TAK! NIE! Brak odpowiedzi - utrata części praw. W akcji internetowej takich restrykcji nie widziałem: zgłoszenie, numer i OK!
2. Akcji meilingowych jest kilkanaście w roku - część zwrotnych przesyłek (tj obligatoryjnych kopert TAK lub NIE) jest opłacona, cześć pokrywa Klient -
3. W każdej akcji obiecana jest premia za szybką odpowiedź - 20, 40, 60 tys. a ostatnio nawet 2razy po 40 tys zł. Nigdzie nie ma zasad przyznawania tych premii, nie sumują się tj raz jest obiecane 560 tys (nagroda główna) + 60 tys , innym 560 tys +2x40 tys itd.
Kto weryfikuje ta "szybkość"? Jak się je nalicza, przyznaje, łączy i kogo dotyczą? Wszystkich, głównego zwycięzcy, laureatów?
4. Akcje są zbyt częste. Ostatnio 3 wiadomości w 3 dni i to w niewłaściwej kolejności - pewno winna POCZTA Polska -ale to trzeba brać pod uwagę - w tej sytuacji czytanie tych instrukcji to wariactwo - nie wiadomo o co chodzi
5. Akcje są zbyt czasochłonne i skomplikowane wymagające dziwnych magicznych czynności (oderwij, porównaj, zdrap, odklej, przyklej i to we właściwym miejscu) jak na adresowane często do osób starszych i niedowidzących . Powoduje to wiele stresu u tych ludzi i ośmiesza ich w rodzinach - bo naprawdę sami nie są sobie w stanie poradzić. Do tego ważne sprawy pisane są drobnym rozmytym drukiem.
5. Przesyłki są za duże - nie każdy ma takie skrzynki pocztowe. Pozostająca korespondencja to znak dla złodziei.
6.O wiele za dużo papieru - w większości trudnego do recyklingu
.
monia_85 / 2009-01-28 21:18
Witam,ja też zostałam oszukana przez tych oszustów wcisnęli mi jakąś paczkę, ktorej nie zamawiałam odesłałam ją do nich na drugi dzień po pewnym czasie okazało się że paczka zaginęła!!! a teraz każą mi za nią płacići straszą SĄDEM.
Oszukany / 85.193.240.* / 2009-01-27 21:57
Czytam te wypowiedzi ludzi i jestem zdziwiony.Jakaś złodziejska firma okrada polaków wciskając książki za cenę kilkakrotnie wyższą i nikt a zwłaszcza prawnicy nie chcą poradzić jak mają się zachować ludzie okradani.Czy prawo w tej RP zezwala na takie okradanie polaków?Czy tego złodzieja nie można posadzić do więzienia? Jeżeli nie to jak to zło wyplenić z RP. Prawnicy --czy poradzicie jak postępować. Przecież to może uchronić wielu ludzi.
michalj82 / 89.228.218.* / 2009-01-24 07:17
Ja to odsyłam pocztą śmietnikową. :)
The P-Funk / 83.20.58.* / 2009-01-23 19:57
Dobrze, że jest internet. Chociaż część z nas zaoszczędzi sobie kłopotów. Do mnie dziś dotarła ich korespondencja..
Chociaz jeśli coś by mi przysłali czego ja nie zamawiałem, nigdy bym nie zapłacił za odsyłkę. Nigdy. Mam swoje prawa i nie płaciłbym za coś o czym nawet nie miałem pojęcia..
sailormk / 2009-01-23 14:52
Bezczelność tej firmy sięgnęła zenitu!!!
Korespondencję dot. ich "loterii" otrzymał mój nieletni syn.
Ciekawe jak oni zdobyli jego dane osobowe. Sądzę, że w dalszym ciągu istnieje proceder sprzedawania danych osobowych przez urzędników z wydziałów ewidencji ludności.
Wysłałem do nich maila z żądaniem wyjaśnień i czekam.
Czy tu nie powinno się poprosić o interwencję GIODO?
Może ktoś poradzi.
Ister / 89.231.55.* / 2009-02-26 11:24
Może warto zajrzeć do przepisów (w tym wypadku Ustawy o Ochronie Danych Osobowych). Piszę z pamięci, ale tekst ustawy czytałem jakieś 2 tygodnie temu. Otóż firma, która pozyskała dane osobowe w sposób inny niż bezpośrednio od osoby zainteresowanej (czytaj np. kupiła je od firmy handlującej swoim zbiorem takowych danych) ma obowiązek poinformować o źródle danych osobowych osobę, której te dane dotyczą.
Jeśli takowe dane syna nie zostały przekazane bezpośrednio (nie sądzę), a w przesyłce nie ma informacji skąd są dane, to sprawa jak najbardziej się nadaje do GIODO.
Pozdrawiam
PS
Nie jestem prawnikiem, opieram się jedynie bezpośrednio na treści ustawy. Moja rada numer jeden dla wszystkich - CZYTAĆ, CZYTAĆ, CZYTAĆ. Nie te bzdurne regulaminy, tylko PRZEPISY. Tyle samo czasu, równie zagmatwane sformułowania ;-) ale korzyście więcej, bo poznajemy swoje prawa.
PS2.
Ile razy ja już musiałem rodzinkę bliższą i dalszą przekonywać, że IDENTYCZNĄ przesyłkę dostało kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy innych osób. Jakież było zaskoczenie, gdy kluczyki zawsze "pasowały" do najdroższego samochodu, a i nagroda pocieszenia/dodatkowa też była ta najlepsza... Normalnie rachunek prawdopodobieństwa leży i kwiczy. A ja wraz z nim - ze śmiechu...
facet_64 / 77.115.149.* / 2009-02-24 23:22
Ustawa o ochronie danych osobowych chroni te dane bardzo silnie. Wystarczy zgłosić problem do prokuratury - dziwne, że tak niewiele osób decyduje się na to, a jedynie werbalnie wyrażają swoje oburzenie. Zachęcam do działania.
anna259 / 83.20.90.* / 2009-01-24 12:40
Nie wiem skąd mieli dane (prawidłowe) mojej 79-letniej matki. Taką przesyłkę otrzymała wczoraj tj.23.01.2009. Starsza kobieta uwierzyła w uczciwość Firmy, ale dzięki mnie nie będzie miała kłopotów, ponieważ wyjaśniłam Jej zasady działania Reader's Digest. Często otrzymywałam takie koperty, ale nic nie odsyłałam. Proszę, nie dajcie się nabierać . Kartka każde słowo przyjmie.
gjk / 83.15.240.* / 2009-01-29 08:44
Ja dostałam właśnie dzis 29.01.2009 juz żółtą koperte z metalowym kluczykiem i kopertami TAK, NIE. jestem 1% z mieszcanców woj. mazowieckiego

Dwa lata temu tez mnie nekali,tez nic nie odsyłałam a oni nadal przysyłali, dostałam kluczyki i nwet kazali mi wybrac kolor samochodu, a samochodu jak nie było tak nie ma, co można zrobic aby dali ludziom spokojnie żyć!!!!!!

Najbardziej mi szkoda ludzi strarszych którzy daja sie nabierac i są bardzo ufni!!!
Nie wiem skąd mieli dane (prawidłowe) mojej 79-letniej matki. Taką przesyłkę
otrzymała wczoraj tj.23.01.2009. Starsza kobieta uwierzyła w uczciwość Firmy, ale
dzięki mnie nie będzie miała kłopotów, ponieważ wyjaśniłam Jej zasady działania
Reader's Digest. Często otrzymywałam takie koperty, ale nic nie odsyłałam. Proszę, nie
dajcie się nabierać . Kartka każde słowo przyjmie.


Nie wiem skąd mieli dane (prawidłowe) mojej 79-letniej matki. Taką przesyłkę
otrzymała wczoraj tj.23.01.2009. Starsza kobieta uwierzyła w uczciwość Firmy, ale
dzięki mnie nie będzie miała kłopotów, ponieważ wyjaśniłam Jej zasady działania
Reader's Digest. Często otrzymywałam takie koperty, ale nic nie odsyłałam. Proszę, nie
dajcie się nabierać . Kartka każde słowo przyjmie.

Najnowsze wpisy