Forum Forum prawneCywilne

Reader's Digest - problem

Reader's Digest - problem

marioa / 2008-04-08 16:05
Witam

Nadmienię, że już przeszukałem portal money.pl (dział grupa pl.soc.prawo)jak i wiele innych stron związanych z tematem 'szachrajstwa' wydawnictwa Reader's Digest.

Piszę w sprawie, które dotknęła niestety moją kochaną babcię, która przez przypadek odebrała paczkę do RD. Akurat byłem wtedy, lecz w porę nie zareagowałem. Zorientowałem się już po podpisaniu przez nią pokwitowania odbioru.

Otworzyłem kopertę załączoną do sporej paczki. Okazało się, że 'blablabla, wygrała, bla". Jawne naciąganie. Niby nikt nie kazał płacić za odbiór paczki(tj. opcja opłata za pobraniem), lecz w kopercie znalazłem gotowe polecenie przelewu na kwotę prawie 70 złotych.
Paczki broń Boże nie otworzylem, w poleceniu przelewu znalazłem malutkimi literkami z boku 'Atlas Polski'. W paczce stuka pewnie jakiś kluczyk.

Co zrobić? Nie ma mowy o płaceniu za coś czego się nie zamawiało. Planuję skontaktować się w wydawnictwem poprzez Biuro Obsługi Klienta, telefon znalazłem dopiero na ich stronie internetowej, oczywiście - w papierach nie ma nawet śladu ewentualnego nr telefonu.

Mogę się zdecydować na odesłanie niechcianego towaru, zatrzymanie go i nie płacenie, lub nawet mogę kazać im go odebrać(czego nie zrobią). Boję się windykacji, jeżeli się nie zapłaci. 'Deadline' wpłacenia pieniędzy to 18 kwietnia.

Mógłbym od razu im to wysłać, lecz nie ma nigdzie adresu zwrotnego. Jedynie na kopercie była adnotacja o przegródce pocztowej w Raciborzu, bodaj. A na przekazach ichni sklep w Warszawie.

Zaznaczam, że nigdy niczego u nich nie zamawiała. Sytuacja to bez wątpienia po prostu szukanie frajera. Czy mają ewentualne prawo o cos pozwać, czego wymagać w takiej sytuacji?

Liczę na waszą pomoc i radę.

Pozdrawiam
Wyświetlaj:
Aniaknw / 31.175.9.* / 2011-12-23 11:56
Witam. Ja również zostałam oszukana przez tą firmę. Cieszę się, że nie jestem sama. Wypełniłam ankietę na stronie internetowej, dzięki której miałam wziąć udział w konkursie. Przysłali mi książkę wraz z rachunkiem. Niestety tata odebrał za mnie przesyłkę, bo mnie nie było w domu. Pisałam liczne maile to tej firmy i nikt do tej pory nie wyjaśnił mojej sprawy. Wczoraj otrzymałam list od firmy windykacyjnej w związku z niezapłaceniem za książkę. Tylko dlaczego mam ponosić koszty za oszustów. Ta książka jest ciężka i pewnie sporo kosztuje jej odesłanie. Czemu mam ponosić koszty za coś czego nie zamawiałam? Nie zostałam nawet poinformowana, że będę musiała za nią płacić ani ile, kiedy wypełniałam ankietę. Ta firma to oszuści!
Niutka Alutka / 78.156.182.* / 2011-12-05 18:39
Oszuści , ale oszustów się olewa ! Ja nie zapłaciłam i nie zapłace poza tym babcia podpisała a nie ja wiec powiedziałam pani z windykacji ze jeśli ja cos podpisywałam to niech złoży do sądu pozew i tyle a poza tym poinformowałam ją ,że jestem po 3 latach prawa więc wiem na czym stoję i się nie boję i czekam na rozprawe . Po tym telefonie a był on 3 lata temu nikt wiecej sie nie odezwał :) i ksiązki już sprzedałam bo coś tam kiedyś poklikałam , ale przecież ja ich nie chciałam :) TRZYMAJCIE SIE I NIE STREUJCIE BO NIE MA CZYM :)
malroz / 83.21.14.* / 2011-11-25 22:05
Widzę, że nie jestem odosobniona. Dostałam jakiegoś maila, coś tam kliknęłam i okazało się, że już mi pogratulowali wspaniałego wyboru i dziękują za złożone zamówienie. Byłam nieco zdziwiona i natychmiast napisałam zwrotnego maila, że była to pomyłka, niczego nie chciałam zamawiać i proszę o anulowanie transakcji. Odpowiedź brzmiała "Szanowna Pani,

Uprzejmie informujemy, iż - niestety – na podstawie podanych przez Panią danych nie udało się nam odnaleźć konta Pani w naszej bazie danych. W związku z tym zwracamy się z prośbą o ponowny kontakt z naszym Biurem Obsługi Klienta i podanie swojego 9-cyfrowego numeru klienta lub dokładnego adresu Pani, który ułatwi nam odszukanie Pani w naszym systemie komputerowym. Dopiero wówczas będziemy mogli wyjaśnić sprawę, o której pisze Pani w swoim e-mailu. Oczekujemy na informacje od Pani w powyższej sprawie. Odpowiadając na nasz e-mail, prosimy o dołączenie całej korespondencji e-mail, ułatwi nam to prowadzenie korespondencji i przyspieszy rozwiązanie problemu.
Jednocześnie wyjaśniamy, że obecnie nie możemy zarejestrować Pani rezygnacji z publikacji, którą zamówiła Pani wypełniając formularz na stronie internetowej. Informujemy, że publikacja zostanie do Pani przesłana. Prosimy o nieodbieranie przesyłki lub o jej odesłanie na adres zwrotny podany na książeczce opłat. Przepraszamy za niedogodności." Jest to jeden z maili, który od RD otrzymałam; pozostałe były o podobnie niejasnej treści. Nie mają mnie w bazie danych, a ja mam im podać jakiś numer, którego nigdy nie miałam. Poza tym nie przypominam sobie, żebym wypełniała jakiś formularz. Oczywiście przesyłka przyszła, a ja nie zdążyłam domowników ostrzec, żeby jej nie odbierali. W związku z moją długą nieobecnością w domu, z opóźnieniem odesłałam przesyłkę za pośrednictwem Poczty Polskiej jako zwykłą paczkę (nie miałam zamiaru ani złotówki zapłacić). Niestety, RD twierdzi, że nie otrzymali zwrotu i systematycznie wysyłają mi OSTATECZNE! wezwania do zapłaty. Często korzystam z zakupów internetowych i zawsze jest kilka okienek do wypełnienia, żeby transakcji dokonać, a w razie pomyłki lub rezygnacji, można ją anulować. Niestety w RD potraktowali mnie jak kretynkę, a skoro nie szanują klienta, to i szacunku nie otrzymają. Zastanawiam się, czy nękanie przez tę firmę potencjalnych klientów, nie powinno być rozstrzygnięte przed sądem. Pozdrawiam i ostrzegam przed NIEUCZCIWYM READER'S DIGEST
janas / 178.37.60.* / 2011-11-22 16:40
Uwaga na firmę Reader's Digest! Przesyłają do domu niezamawiany towar i następnie żądają za niego zapłaty. Jeśli odmówi się zapłaty, bo przecież towar nie był zamawiany nie jest adresatowi potrzebny, wynajmują firmę windykacyjną, która zastraszeniem sądowym usiłuje wymusić zapłatę. Znalazłem się właśnie w takiej sytuacji. w internecie można znaleźć opisy wielu takich przypadków dotyczących tej firmy. Reader's Digest wynajął na mnie firmę windykacyjną Intrum Justitia z siedzibą w Szwecji. Firma Intrum Justitia napisała do mnie tak: "Jeżeli w dalszym ciągu będzie Pan unikał spłaty, wierzyciel podejmie kolejne kroki, których skutkiem będzie wydanie przez sąd nakazu zapłaty upoważniającego komornika sądowego do wszczęcia egzekucji (zajęcie wynagrodzenia, renty lub emerytury, zablokowania środków zgromadzonych na rachunkach bankowych)." Skąd oni wiedzą, że sąd wyda nakaz zapłaty? Sąd może, ale nie musi, wydać taki nakaz. Jest to więc typowe zastraszanie sądem. Na końcu e-maila napisali tak: "Wiadomość ta jest przeznaczona jedynie dla osoby lub podmiotu będącego jej adresatem i może zawierać poufne lub uprzywilejowane informacje. Zakazane jest przeglądanie, przesyłanie, rozpowszechnianie lub inne wykorzystywanie tych informacji, jak również podejmowanie działań na ich podstawie, przez osoby lub podmioty inne niż zamierzony adresat."
julia3737@wp.pl / 83.151.37.* / 2011-10-21 14:22
witam. ja też chętnie założyłabym sprawę tej paskudnej firmie.mam lepszą sytuację. moje pieniądze za ksiązkę potraktowali jako nadpłatę i rozksięgowali ją na inną książkę która była juz spłacona a teraz żadaja abym spłacała zaległą ratę.pomimo wysłania im potwierdzeń zapłaty nie chcą ich uznac to sa oszuści i naciągacze jeśli jeszcze nie poszła sprawa do sądu to ja dołączę sie chętnie
bebka / 188.112.28.* / 2011-10-11 13:16
witam u mnie też podobny problem tylko że moje dane a imię mojej córki dzisiaj podobno mnie wyrejestrowali po moim telefonie zobaczymy a dziecko ma 5lat fajnie nie banda złodziei i naciągaczy pozdrawiam
alli / 89.228.153.* / 2011-10-07 20:16
Na moją prośbę o przysłanie mi numeru mojego rzekomego zamówienia i potwierdzenia mailowego tegoż zamówienia, dostałam satysfakcjonującą mnie w pełni wiadomość

"Uprzejmie informujemy, że mając na uwadze polubowne zakończenie zgłoszonej kwestii przychylimy się do Pani prośby o odbiór publikacji "Zielona apteka" za pośrednictwem kuriera.
Kurier może odebrać przesyłkę w godzinach 12.00-17.00 od poniedziałku do piątku.
Prosimy o podanie dwugodzinnego przedziału oraz dnia, w którym kurier może odebrać od Pani powyższą publikację".

Mam nadzieję, że temat się w moim przypadku na tym zakończy
afikaty / 89.228.153.* / 2011-10-02 14:25
Podaj dalej ..."oświadczam, iż : Nie chcę skorzystać z możliwości kupna tego produktu, ani żadnych innych Państwa produktów czy usług. Proszę o n a t y c h m i a s t o w e wykreślenie mnie ze statusu członkostwa w Reader's Digest (i loterii) oraz na podstawie art. 32 Ustawy o ochronie danych osobowych żądam o całkowite zaprzestanie przetwarzania moich danych osobowych, oraz udostępniania tych danych innym firmom oraz natychmiastowego usunięcia tych danych. Oświadczam, iż świadomie nie zamawiałem takiego produktu. Na mój adres mailowy wpłynął link z loterią, w którą kliknęłam i podałem swoje dane. W momencie jak zorientowałem się, iż nieoczekiwanie zamawiać mam jakąś książkę to wyszłam z aplikacji. (Brak opcji potwierdzenia chęci zakupu I REZYGNACJI i ukryte informacje o chęci zakupu książki w odnośnikach tejże aplikacji wprowadziły mnie w błąd i mam nadzieję, że to nieudolność Waszych programistów a nie celowy zabieg, który podlega pod artykuł 286 par.1 Kodeksu karnego - tutaj błędem w rozumieniu przestępstwa oszustwa będzie fałszywe wyobrażenie, urojenie lub nieświadomość w stosunku do faktów, zjawisk, wartości rzeczy, jakości, liczby, osób oraz co do istniejących przepisów prawnych. Wprowadzenie w błąd osoby przez sprawcę przy oszustwie będzie polegało na wytworzeniu w świadomości tej osoby fałszywego obrazu pewnego stanu rzeczywistego (co ma miało miejsce w Państwa aplikacji loterii odnośnie ewentualnego zamówienia.) Nie mam obowiązku ponoszenia strat finansowych w związku z Państwa ofertą. Ponadto informuję Państwa, iż sprawę zgłoszę do Stowarzyszenia Praw Konsumentów .
Oświadczam także iż żądam zaprzestania wysyłania mi jakiejkolwiek przesyłki/listu/mailu itd. Przesyłki takie nie będą przeze mnie odbierane a listy zwykłe od razu, bez ich otwierania, będą przekazywane do przegrody ZWROTY. W przypadku nie zastosowania się do tego żądania wniosę o wszczęcie postępowania w sprawie uporczywego nękania mojej osoby.
Oświadczam także, iż oczekuję nadal na odebranie przez was nie zamówionej przeze mnie książki, ponieważ nie odesłanie jej na mój koszt było by dla mnie stratą finansową, której nie zamierzam ponosić w związku z Państwa ofertą"
mimik1898 / 89.228.153.* / 2011-10-02 14:06
ja na razie koresponduje z tymi oszustami, ale NIE MAM ZAMIARU ZA NIC IM PŁACIĆ ANI TEŻ ODSYŁAĆ KSIĄŻKI NA WŁASNY KOSZT, ponieważ jej NIE ZAMAWIAŁAM :) Poprosiłam ich teraz, aby mi przysłali numer mojego zamówienia ;) Nie przyślą, bo mają tylko IP mojego kompa, o co nietrudno, jeśli się wejdzie na ich złodziejską stronę. Nie jest to jednak równoznaczne z zamówieniem. Nie mają mojego zamówienia, nie mają więc numeru ani mailowego potwierdzenia tegoż zamówienia. Mogą mi za przeproszeniem ....
kobis / 89.76.6.* / 2011-09-29 10:55
ja mam identyczna sytuacje złodziejom odeslalem ksiażke gdzie musiałem jeszcze zapłacic za przesyłka i twierdza ze ksiazka nie dostarla ale jexzeli im podesle pokwwitowanioe z poczty to anuluja mi rachunek. to oczwiste ze na młodych nie zarobia ale osoby starsze nie mysla o pokwitowaniach i daja sie wtrobic w pentle oszustwa. ja mysle ze mozna by to do uwagi zgłosic i moze by tam wparowali bo tpo pregiecie zeby ak luidzi nabierac.
pietruszka1 / 83.18.170.* / 2011-09-16 07:21
Dostałam atlas, a do niego cudowny prezent - czarna filiżanka z potłuczonym talerzykiem. Fajnie, co?
Wnerwiony / 79.163.62.* / 2011-09-09 14:36
ja mam ten sam problem . Niewysłali mi zadnej paczki z żadną przesyłka tylko odrazu jakiś rachunek do zapłacenia ... napisałem im emailem i nic nieodpisali tylko rachunek jakis ... Oszuści
krzysztoff / 46.113.227.* / 2011-09-05 13:34
przylanczam sie do autorki opisu z wyslaniem kuponu konkursowego po czym przyslano ksiazki po ich odeslaniu kretactwa ze nie otrzymali ta sama sytuacj jak pani opisala.UWAZAM ze ktos powinien cos zrobic z ta banda oszustow.Przestzegam potencjalnych klijetow
Pavelll / 77.91.14.* / 2011-09-02 14:42
Chętnie pomogę rozwiązać problem z wydawnictwem RD.Piszcie na e-maila:paulinho22@interia.pl
Mijjja / 194.28.220.* / 2011-09-01 13:18
Słuchajcie jakby ktos wiedział co i jak w razie jakieś sprawy proszona bym była chociaż o powaidomienie co i jak bo z chęcią też im się do dupy dobiorę a wiadomo że samemu możemy przegrać a w grupie jest siła! pozdrawiam

Najnowsze wpisy