lopez
/ 193.201.167.* / 2006-02-10 08:29
Byłem w paru krajach tam są szpitaliki, a nie szpitale, u nas molochy, które marnotrawia pieniadze, zarządzanie szpitalami jest po ......., ale dyrektorami są lekarze, nie ekonomiści... gdyby zacząć sensownie tym zarządzać można bymieć wszystko, ale wówczas nie ma mowy o leżeniu w szpitalu bo ubezpieczyciel za to nie zapłaci. W prywatnym szpitalu płaci siedużo robią najnowszymi metodami i po 3 dniach się wychodzi. Koszty jeżeli porównać to do metod tradycyjnych i koszów 10-14 dniowego pobytu w szpitalu, nieobecności w pracy itd. nie wiem co jest bardziej opłacalne dla Państwa i obywatela, ale do takich decyzji i innego zarządzania służbą zdrowia trzeba mieć jaja, a jaj sie ma jak się jest młodym duchem nie zaś skostniałym profesorem. Co to już nic nie potrafi więc jedyna szansa zaistnienia to władza... nie ujmując zasług profesora czas już na emeryturę...