chyba kpisz? Wymienione przez Ciebie służby nie zajmują się i nigdy nie zajmowały się ściganiem przestępstw gospodarczych i skarbowych, przynajmniej w jakimś sensownym wymiarze.
Kto brał gigantyczne łapówki ze stadionu 10-lecia przez długie lata, kto bierze je od centrów handlowych typu Wólka Kosowska, Ptak itp?
Dlaczego kontrola skarbowa sprowadza się wyłącznie do ścigania tych, którzy płacą największe podatki (chodzi 0o statystykę)i to najczęściej z powodu uchybień formalnych?
Dlaczego na Allegro większość sprzedawanego towaru pochodzi z przemytu?
Dlaczego obywatele Chin mają prawo prowadzić działalność nieopodatkowaną i nikt ich nie kontroluje?
Dlaczego kontrolerzy ścigają drobne firmy o drobiazgi a nie widzą dużych firm zagranicznych wyprowadzających ogromny nieopodatkowany zysk za granicę?
Dlaczego p. Modzelewski twórca najgorszej w dziejach ustawy gospodarczej (tzw. VAT) nie jest ścigany za umożliwienie gigantycznych przekrętów osobom z kręgów władzy?
Dlaczego nasze rządy przestrzegają wszelkich embarg umożliwiając twórcom tychże wyeliminowanie nas z rynku (np. zbrojeniówka)?
Dlaczego nikt nie ponosi odpowiedzialności za zniszczenie gigantów naszej gospodarki (np. Stocznia Szczecińska będąc na fali w ciągu 2 czy 3 lat plajtuje - jakim cudem?)?
Dlaczego pozwala się niedorozwiniętym intelektualnie (albo krętaczom) tworzyć przepisy prawa gospodarczego generujące ogromne koszty u większości przedsiębiorców a zatem zmniejszające płacone podatki i pogarszające konkurencyjność tychże?
Niech MF odpowie jak ma firma rozliczająca się z podatku dochodowego na zasadzie pełnej księgowości odliczyć z kosztów fakturę po przekroczeniu 90 dni od daty wystawienia? (f-ra np 500 pozycyjna z towarem sprzedanym częściowo).
Jak mają funkcjonować małe sklepy bez komputerowych systemów magazynowych spełniając kryterium jednoznaczności opisu towaru na paragonie tylko za pomocą drukarki fiskalnej posiadając np. 20 tys. poz. asortymentowych rocznie w obrocie? Praktycznie zawsze kontroler skarbowy będzie mógł zarzucić nie jednoznaczność opisu. Dodam, że istniej jeszcze ogromna ilość małych sklepików zatrudniających 1 -2 osoby, dla których wprowadzenie nagle systemu komputerowego z wdrożeniem, sprzętem i drukarką fiskalną (która będąc znacznie prostszym niż kasa fiskalna urządzeniem o dziwo kosztuje 2-3 krotnie więcej a przedsiębiorcy UOKiK nie obroni przed monopolistą), to koszt realnie minimum 6500 PLN. Dla tych małych jest to naprawdę duży problem.
Pytań mógłbym mnożyć prawie bez końca ale i tak wiem, że nie uzyskam odpowiedzi.
Niestety ogromnej większości Polaków to pasuje: okradają mnie - ja okradnę innych. Najgorzej mają ci nieliczni uczciwi.
Życzę Polakom dojścia do rozumu najlepiej wyłączając TV i podejmując próbę samodzielnej oceny sytuacji.

czy widziałeś w rządzie mądre głowy, chyba cwane głowy - rachunek jest prosty sam się obłowię póki jestem u żłobu a po mnie choćby potop.