Stłuczka - wzywać policje czy nie ?
jak to z tym jest? czy w przypadku stłuczki, trzeba obowiązkowo wzywać policjie? Spotkałem się z sytuacją jak kiedys miałem stłuczke, i kierowca byl bardzo miły i chciał sie dogadać tzn. spisać protokół bez obecności policji. Niestety jego szef kategorycznie rozkazał wezwać policjie. Skończyło sie to dla mnie 6pkt i 220 zł mandatu i 2 godzinami oczekiwania na naszych stróżów szos. Czemu kierowcy/szefowie tak sa negatywnie nastawieni do szybkiego załatwiania spraw np. spisując oświadczenie miedzy kierowcami?
Najlepiej się dogadać na miejscu. Panowie policjanci również polecają takie rozwiązanie żeby uniknąć mandatu.
Krystyna76
/ 89.76.89.* / 2017-12-25 14:16
Jeśli stłuczka była niegroźna i dogadałaś się z drugim kierowcą to nie ma potrzeby wzywać policję. Tak przynajmniej ja postąpiłam. Niestety ja musiałam także wezwać pomoc drogową www.pomocdrogowanowytarg.pl ponieważ samochód nie nadawał się do dalszej drogi.
Prawo wiąże obowiązek powiadomienia Policji z faktem, że na miejscu wypadku są ranni lub zabici. Wówczas kierujący pojazdem jest obowiązany udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać pogotowie ratunkowe i Policję. Biorąc jednak pod uwagę przyszłe realia dochodzenia odszkodowania, warto podejmując decyzję o polubownym załatwieniu sprawy rozważyć następujące okoliczności faktyczne:
- Czy nie ma rannych i zabitych?
- Czy nie ma sporu pomiędzy uczestnikami co do winy i przyczyn kolizji?
- Czy kierowcy są trzeźwi?
- Czy kierowcy mają wszystkie potrzebne dokumenty?
Jeśli masz wątpliwości co do trzeźwości kierowcy, różnicie się co do przyczyny kolizji, ktoś nie ma ważnego dokumentu OC, któryś z uczestników odczuwa ból np. kręgosłupa lepiej wezwać Policję i karetkę.
mialem bardzo podobna sytuacje. tez uczestniczylem w stluczce z mojej winy. Nie duze uszkodzenia wiec z tego powodu chcialem podpisac kierowcy orzeczenie o winie z mojej strony. On byl tez za tym ale jako ze jechal samochodem z floty firmowej musial zadzownic do szefa. No i szef kategorycznie sie nie zgodzil i nakazal wezwac policjie. Skonczylo sie mandatem, punktami i obcieta znizka na ubezpieczenie :(