Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Tak kradną blisko 6 mld złotych. ACTA to zmieni?

Tak kradną blisko 6 mld złotych. ACTA to zmieni?

Wyświetlaj:
pka / 95.50.18.* / 2012-01-25 10:29
Polacy jako naród złodziejaszków z natury musi byc przeciwko....
:))) / 199.67.203.* / 2012-01-25 10:56
Widać nie rozumiesz jakie zagrożenie niesie ze sobą podpisanie ACTA
Marcin 37 / 193.243.147.* / 2012-01-25 10:41
Każdy (nie tylko Polak) coś kiedyś ukradł lub ukradnie w mniejszym lub większym stopniu.
pplpl / 193.25.0.* / 2012-01-26 15:41
jesteś debilem.. to zobacz sobie wykresiki rynku pirackiego w stanach hiszpani itd. Polska jest na szarym końcu. Jeżeli Ci w stanach byliby tacy święci to straty (czysto tylko hipotetyczne zresztą) w Polsce byłyby największe. A tak są 20x mniejsze niż ze stanów. Zresztą USA mają meksyk niedaleko i meksyk ma tę całą ACTĘ głęboko w ...
dfg / 95.50.18.* / 2012-01-25 10:48
No więc w zasadzie można skoro wszyscy .Więc po co zamykasz swoje mieszkanie ?
Marcin 37 / 193.243.147.* / 2012-01-25 10:53
Zadajesz pytanie a znasz odpowiedź, może ty tego nie robisz ;-)
edc / 95.50.18.* / 2012-01-25 10:56
A podobno polacy to naród chrześcijański.Żenuła
Marcin 37 / 193.243.147.* / 2012-01-25 11:14
Nie wszyscy polacy, ja np: nie wyznaję żadnej wairy i nie będe pisał dlaczego ponieważ nie jest to temat o tym. Wracając do okradania mylone są pojęcia.
Kradzież - jest to zabranie czegoś.
Piractwo - jest to wykonanie nielegalnej kopii
edc / 95.50.18.* / 2012-01-25 11:19
Ktoś mi skopiował kilkanaście stron www produktu który sprzedawałem .I próbował wykiwać potencjalnych moich klientów .To tez popieracie ??
zygorus / 94.75.74.* / 2012-01-26 09:36
Tak skopioway skopiowałeś od kogoś innego, A dlaczego to sprzedajesz chińskie podróbki ? Taki uczciwy jesteś. Wg ACTA juz powinieneś siedziec w p...lu. I mam ndzieję, że jeśli ta ustawa wejdzie w życie tak się stanie.
Eryk 30 / 193.243.147.* / 2012-01-25 11:36
Oczywiście że nie, chciał zarobić nie na swojej pracy, na tym samym polega kopiowanie i sprzedaż żeczy mulimedialnych (kiedyś na bazarach nie wiem czy nadal to jest), co innego jest jak osoba skopiuje to z sieci nie ponosząc opłat można to nazwać kradzieżą intelektualną a nie zwykła, i wreszcie co innego jest jak stworzy się serwer i udostępniania ściąganie nielegalnych kopii pobierając za to pieniądze.
Eryk 30 / 193.243.147.* / 2012-01-25 11:45
P.S.
I wprowadzenie ACTA nieczego w tej kwesti nie zmieni, a jeżeli nawet to w małym stopniu przyczym zwiększy się kontrola nad tym co jest zamieszczane w necie. I większe możliwości nadzoru nad ludzmi w sieci. A tak zwane "Piractwo" znajdzie inne sposoby na działanie.
Marcin 37 / 193.243.147.* / 2012-01-25 11:17
P.S.
Chociaż Piractwo też za bardzo nie pasuje do tego.
manna z nieba / 83.238.5.* / 2012-01-25 10:29
Dajmy na to zegarka? Kupiona na rynku tzw. replika to wydatek 300 zł. Oryginał może kosztować zarówno 1000, jak i 100 000 zł - ceny z salonów w Polsce, bo np. w Szwajcarii wyjdzie 15% taniej. Które dane przyjęto do zestawienia?
fgb / 95.160.237.* / 2012-01-25 10:28
Oho! Widze, że machina propagandowa Tuskolandi ruszyła pełną parą!
:))) / 199.67.203.* / 2012-01-25 11:20
tak tak :) Przestraszycł się chyba :D
jakotakoliczy / 85.222.86.* / 2012-01-25 10:21
Czyżby money.pl był kolejnym dupowłazem koncernów?

Zanim opublikujecie durne analizy, może przeczytajcie kilka niezależnych opinii prawnych. Jedna z nich (ściągnięta od R. Gwiazdowskiego:-)
poniżej:

Więc jak na demokratyczne państwa prawa przystało, po cichutku, w tajemnicy od sześciu lat trwały prace nad międzynarodową umową ACTA (ang. Anti-Counterfeiting Trade Agreement). Dopiero jak WikiLeaks ujawniła w 2008 roku kuriozalne szczegóły projektowanej umowy, trochę złagodzono niektóre jej postanowienia. Ale 1 października 2011 roku w Tokio została ona podpisana przez Kanadę, Stany Zjednoczone, Australię, Japonię, Maroko, Nową Zelandię, Singapur i Koreę Południową. Unia Europejska wstrzymała się ze złożeniem podpisu, ale potwierdziła że zamierza ją przyjąć w jak najszybszym terminie. Choć zgodnie z jej Art. 39 ma na to czas do 31 marca 2013 roku spieszy się okrutnie. 16 grudnia 2011 roku porozumienie w sprawie ACTA przyjęła Rada Unii Europejskiej. Tuż przed Świętami 18 grudnia 2011 roku krótka wzmianka o przyjęciu ACTA opublikowana została na stronie 43 komunikatu prasowego na temat rolnictwa i rybołówstwa!!! Żeby nikt nie zauważył! 25 listopada 2011 roku Rada Ministrów przyjęła uchwałę umożliwiającą podpisanie ACTA przez Polskę – co jest planowane już na 26 stycznia 2012 roku.

Co to za tajemnice się w tych „actach” kryją? Jeśli chodzi o przepisy prawa materialnego to nic szczególnego. Same tak zwane „klauzule generalne” i to jeszcze deklaratoryjne. W zakresie ochrony „praw własności intelektualnej” nie ma w owych „actach” niczego takiego, czego nie ma już w prawie polskim. Z małymi tylko wyjątkami.

Ale z klauzulami generalnymi to jest pewien problem. Za komuny odmowę wydania paszportu można było otrzymać z powodów wymienionych w ustawie. Ostatni z punktów brzmiał: „i z innych ważnych przyczyn”.

W Rozdziale II w Sekcji 1 ACTA jest Artykuł 6, który zapewnia „dostępność środków doraźnych zapobiegających naruszeniom i środków odstraszających od dalszych naruszeń” oraz stanowi, że żadne postanowienie umowy „nie może być interpretowane w taki sposób, aby nakładało na Stronę wymóg pociągania swoich urzędników do odpowiedzialności za działania podjęte w związku z wypełnianiem ich urzędowych obowiązków”. Po co więc nasz rząd tak się trudził w poprzedniej kadencji z nakładaniem na urzędników odpowiedzialności za skutki ich bezprawnych decyzji? Na mocy umowy ACTA żadna odpowiedzialność im nie grozi.

W tym samym Rozdziale w Sekcji 4 jest Artykuł 9 który przewiduje, że określając kwotę odszkodowania organy sądowe muszą brać pod uwagę „przedstawionego przez posiadacza praw jakiegokolwiek zgodnego z prawem obliczenia wartości, które może obejmować utracone zyski, wartość towarów lub usług, których dotyczy naruszenie”. Jakiegokolwiek?

Co do zasady nie mam nic przeciwko, tylko dlaczego odszkodowanie za spowodowanie czyjejś śmierci lub kalectwa ma nadal odbywać się według polskich standardów, a odszkodowanie za naruszenie własności intelektualnej według standardów amerykańskich?

Podobnie jest z wynagrodzeniem pełnomocnika. „Każda strona przewiduje możliwość nakazania aby strona przegrywająca wypłaciła stronie wygrywającej kwotę stosownych honorariów pełnomocnika procesowego”. Czy polski rząd wie ile wynoszą takie honoraria? I znowu nie mam nic przeciwko, ale dlaczego tylko w sprawach objętych umową? Dlaczego honorarium polskiego adwokata broniącego niesłusznie oskarżonego biznesmena nie miałoby wynieść tyle samo, ile honorarium amerykańskiego adwokata broniącego przed polskim sądem prawa własności intelektualnej swojego klienta?

Jest też Art. 12, który brzmi tak:

„Każda strona przyznaje swoim organom sądowym prawo zastosowania środków tymczasowych bez wysłuchania drugiej strony w stosownych przypadkach, a szczególności, gdy jakakolwiek zwłoka może spowodować dla posiadacza praw szkodę nie do naprawienia lub gdy istnieje możliwe do wykazania niebezpieczeństwo, że dowody zostaną zniszczone (…) Każda Strona przyznaje swoim organom sądowym prawo do podejmowania natychmiastowego działania w odpowiedzi na wniosek o zastosowanie środków tymczasowych…” Bez wysłuchania drugiej strony? No ładnie towarzysze, ładnie!

W Art. 28 jest taki oto pasus: „Każda strona ma wspierać „tworzenie i utrzymanie formalnych i nieformalnych mechanizmów, takich jak grupy doradcze, w ramach których jej właściwe organy mogą poznać opinie posiadaczy praw i innych odpowiednich zainteresowanych stron”. Nieformalne mechanizmy? W państwie prawa???

Na mocy Art. 36 powołany został „Komitet ACTA”, który będzie „dokonywał przeglądu wdrażania i funkcjonowania umowy” oraz „rozważał kwestie związane z jej rozwojem”. Każda Strona ma być reprezentowana w Komitecie – ale autorzy nie przewidzieli jak. Należy domniemywać, że każda ma po
jakotakoliczy / 85.222.86.* / 2012-01-25 10:23
c.d.
jednym przedstawicielu, ale nie jest to jasno wyartykułowane. Ciekawostką jest, że nie wiadomo kto pokrywał będzie koszty działania Komitetu. Uznano ten szczegół za nieważny??? Ale Komitet ACTA zalicza się chyba do tych „formalnych”. Więc tym bardziej ciekawe, jakie to będą „nieformalne”?

Artykuł 31 stanowi, że „Każda Strona wspiera przyjmowanie środków wzmacniających świadomość społeczną w zakresie znaczenia poszanowania praw własności intelektualnej oraz szkodliwych skutków naruszeń praw własności intelektualnej”. Czyżby „Strony” zobowiązywały się tym samym do szczególnego promowania przykazania siódmego, ale tylko w zakresie własności intelektualnej? A co z pozostałymi rodzajami własności i pozostałymi przykazaniami?

Ale to wszystko to „pikuś”. Moim zdaniem najistotniejszy jest Artykuł 27, który przewiduje, że „każda Strona zapewnia w swoim prawie dostępność procedur dochodzenia i egzekwowania, tak aby umożliwić skuteczne działania przeciwko naruszaniu praw własności intelektualnej, które odbywa się w środowisku cyfrowym w tym doraźne środki zapobiegające naruszeniom i środki odstraszające od tych naruszeń (…) które może obejmować bezprawne wykorzystanie środków powszechnego rozpowszechniania w celu dokonania naruszeń…”

Umowa nie określa co jest, a co nie jest „własnością intelektualną” – bo często o to właśnie toczą się spory. Ostatnio toczył się taki o kolor podeszwy butów!

Czym innym jest sytuacja, gdy ktoś w garażu na koszulki naszywa trzy paski – co przez lata było nagminnym naruszaniem praw Adidasa, a czym innym jest próba tworzenia, na przykład, nowych lekarstw, które mogą, ale wcale nie muszą, naruszać cudze patenty, albo rozpowszechniania różnych treści. Bo jak ktoś z Państwa wrzuci niniejszego posta na Wykop, albo na Face, to na podstawie literalnego brzmienia tak skonstruowanego przepisu przysługiwać mi będzie prawo wsadzenia Was do ciupy! I jeszcze mogę wziąć sobie amerykańskiego adwokata i będziecie musieli ponieść koszty jego honorarium.

A jak podam link do jakiejś strony nie wiedząc, że jej administrator „dokonał naruszenia” to mogą wpaść mi do chałupy „bez wysłuchania” moich racji i zarekwirować laptopa. I proszę nie zapewniać, że tego na pewno nie zrobią. Bo jak mogą, to kiedyś w końcu zrobią.

Podobno to na Węgrzech miał miejsce konstytucyjny „zamach stanu”! Ciekawe czy Orban ratyfikuje umowę ACTA?
ygf / 95.50.18.* / 2012-01-25 10:19
Biedaki intelektualne i nieudacznicy którzy nigdy nic nie wytworzą oprócz nedznych komentarzy nie maja czego stracić w wyniku kradzieży w internecie.
OszukanyObywatel / 193.243.147.* / 2012-01-25 10:19
Krytykujecie rząd Łukaszenki za zamach na demokracje a wy robicie to samo, różnica polega na tym że oni się z tym nie kryją.
kll4 / 81.210.123.* / 2012-01-25 10:13
Jestem pewny, że te wyliczenia bazują na błędnych założeniach i są mocno zawyżane. Jest tak, bo są to szacunki na zamówienie koncernów, które żyją z praw autorskich do dzwięku i obrazu i usiłują na politykach wymusić udział państwa w walce o swoje interesy. Niech się to odbywa na koszt podatnika. Wtedy koszty koncernów będą mniejsze.
busy / 77.75.106.* / 2012-01-25 11:47
kiedys prowadzilem taki dzial szacowania w jedenj z korporaji:
uzywalismy wzoru parametrow:
-ludonosc kraju
-ilosc sprzedanych dyskow w GB
-ilosc sprzedanego oprogramowania (feedback od kilku firm)

w rezultacie otrzymywalismy wspolczynik piractwa w danym regionie swiata. minelo 10 lat...
i chyba nadal ten wzor jest prawdziwy ;)
baddancer / 94.42.189.* / 2012-01-25 10:10
to z naszych PODATKÓW były te pieniądze ! treraz dadzą je PUTINOWI w jakiejś zawoalowanej spółeczce.

tak jak INWESTORZY Z KATARU !

pozdrowiania dla SAWICKIEJ ! już chyba sie otrząsnęła po tym zakochaniu ?
Punch / 31.11.183.* / 2012-01-25 09:53
Money, czy wam odbiło, policzcie ile SETEK MILIARDÓW straciła Polska na zniszczeniu, sprzedaniu na lewo naszego przemysłu. Ogołocili kraj do poziomu saharyjskich nomadów. Każda rzecz kupowaną np. w budownictwie (choćby cement) jest produkcji niemieckiej, nawet jeśli produkowana w Polsce, to zysk idzie do kraju troglodytów.
A budownictwo warszawskich wieżowców, całkowite wykonawstwo polskie, a firmuje i zysk bierze jakiś sraubau użyty do transferów forsy.
mamdosc / 79.189.103.* / 2012-01-25 09:51
kopizm implikuje rozwoj ludzkosci od zarania dzijeow
!!
NewDemocracy / 85.158.139.* / 2012-01-25 09:33
Możliwe rozwiązanie: http://newdemocracy.eblog.pl/
Zapraszam do zapoznania się i ewentualnego rozpowszechnienia :)
Punch / 31.11.183.* / 2012-01-25 09:30
Nie kradnijcie do cholery, tylko rząd (demokratyczny) ma do tego prawo. Polska to największa afera w skali światowej, od COPu po Stocznie, teraz czas na lasy i ziemię.
mmx / 2012-01-25 09:41 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
"Wszystko co było gęstsze od powietrza ukradli albo sprzedali"
dsfasdf / 153.19.102.* / 2012-01-25 09:27
Emmm... Jak oni wyliczyli te 6 mld? Można wiedzieć? Czy ja zawsze tajemnica?

No tak, bo niby jak uzasadnić tok rozumowania zakładający, że każdy biedak, co ściągnął film/grę, kupiłby ją, gdyby nie mógł ściągnąć...
long dream / 94.42.189.* / 2012-01-25 10:04
ZAPYTAJ SIE GRASIA ministra ciecia !
tik / 164.127.168.* / 2012-01-25 09:26
Walka z podróbkami ok ale nie na zasadzie żę kontolujemy każdego !!!!1
on2991hb / 164.126.123.* / 2012-01-25 09:24
A jak kradną politycy to co, im wolno ??? Na ocieplenie klimatu którego nie ma idzie jeden procent światowego PKB. I myślicie że gdzie trafiają te pieniądze ? Niedługo do kibla nie będziemy mogli iść bo będzie to zabronione

Najnowsze wpisy