Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Tak kradną blisko 6 mld złotych. ACTA to zmieni?

Tak kradną blisko 6 mld złotych. ACTA to zmieni?

Wyświetlaj:
wolny człowiek / 83.6.160.* / 2012-01-25 14:22
Towarzyszu redaktorze tylko się później nie burzcie że dziennikarzy inwigilują jak wprowadzą ACTA.

Tu nie chodzi o piratów, mp3, czy buty z 3 paskami i dobrze o tym wiecie, towarzyszu.
WolnyObywatel / 193.243.147.* / 2012-01-25 14:20
Zgadza się, mało tego takich absurdów w polskim prawie jest o wiele więcej nie tylko dotyczących multimediów.
dzezik / 158.75.197.* / 2012-01-25 14:08
w artykule żongluje się miliardami strat autorów i firm produkujących programy komputerowe, ale te liczby są wzięte z sufitu. podróbka czy nielegalna kopia programu filmu czy muzyki nie ma przecież wartości oryginału co najwyżej niewielką jego część - np 10%. to jest podstawowy fałsz obrońców praw autorskich, sprzedają swoje dzieła w mocno zawyżonych cenach a każdą podróbkę, próbkę czy nielegalną kpię którą ktoś pobrał i użył wliczają w swoje potencjalne przychody w pełnej kwocie.
licencje na oprogramowanie np. są absurdalnie wręcz oszukańczo sformułowane. skoro kupiłem program komputerowy a mam w domu i w pracy łącznie kilka komputerów, to dlaczego mam nie uzywac tego programu na wszystkich moich komputerach, przecież nie używam ich jednocześnie tylko każdego w innym momencie, mam odinstalowywać program 3 razy dziennie.
to samo dotyczy muzyki, kupiłem płytę za absurdalne pieniądze i zrobiłem sobie kopię, czy mogę jedną albo dwie dac koledze czy rodzinie, przecież zaplacilem już 70pln za towar wart najwyzej 10pln, pzrecież w cenę płyty już jest wliczona cena kilku kopii, to samo dotyczy pustych nosników, w ich cene już jest wliczony specjalna oplata dla artystów, nawet jesli na płyte wgram wlasne zdjęcia to im placę. niech plyty będą po 10-20pln to nie bedzie piractwa, niech licencje na software będą z głową i w realnej cenie to nie bedzie piractwa. jesli ktos uzywa nielegalnie office kosztujacy 2000pln to nie znaczy ze by go kupił, ale chętnie by go kupił za 200pln, za 200 nie kupi MS office ale moze inny rowniedobry program kupic lub pobrac go darmo.
taki M$ to powinien sie cieszyć z piractwa w takim kraju jak Polska, gdyby nie piractwo komputerowe kiedyś to nikt by nie wiedział dzisiaj co to jest MS Windows czy Office.
Wielkie koncerny boją się nowego modelu sprzedaży oprogramowania i usług i szukają sposobu na utrzymanie swoich zysków zamaist zmienić swoj model biznesowy wolą nas szpiegować.
krisis / 109.243.43.* / 2012-01-25 14:03
pan redaktor na głowę upadł co płyty pirackie mają wspólnego z ACTA? hahahah żeby kasować z bazaru nielegalne płyty potrzebna jest ACTA? kto panu kazał taki artykuł napisać?
diabeł z piekła / 83.5.84.* / 2012-01-25 14:21
pewnie Tusek, money.pl z serwisu finansowego zmieniło się w serwis polityczny...
:))) / 62.121.114.* / 2012-01-28 08:24
hahahaha
money.pl od kad pawmietam było serwisem politycznym
diabeł z piekła / 83.5.84.* / 2012-01-25 13:58
Po pierwsze: ACTA jest tak źle przyjmowane, bo jest nieprecyzyjne, wokół niego jest wiele niewiadomych, a przede wszystkim zostało negocjowane za plecami obywateli (jeżeli dla rządu zdanie jakiejś korporacji jest ważniejsze niż obywateli - to sprawa jest przynajmniej podejrzana). Poza tym politycy z premierem na czele cały czas kręcą (jak ktoś poprosi to mogę to bardziej opisać).

Po drugie: te $6mld jest wyssane z palca, bo nie tyle tracą, a tyle nie zarobili (chociaż większość osób pewnie by nie zakupiła tych programów), nie tyle producenci - co wydawcy (artyści w Polsce utrzymują się z koncertów).
Poza tym liczy się, że każdy nielegalnie obejrzany film, jako stratę po cenie zakupu, ludzie albo by ich nie oglądali, albo by je wypożyczali, filmy kupuje się na prezent (nie ma to większego znaczenia), albo jak nam się ten film spodobał (czy jesteśmy fanami) - czyli teraz Ci sami ludzie te filmy kupują, co by kupowali - może kilka % więcej by je kupiła, chociaż z drugiej strony wiele mniej osób by ten film zobaczyła, więc na pewno by się nim zainteresowała - więc zysk jest wątpliwy - dodajmy do tego, że film zarabia na siebie w pierwszych miesiącach po premierze, później większość przychodów to emisje w TV.
Poza tym wiele osób ściąga filmy dlatego, że ich premiera w ich państwie jest opóźniona.

Muzyka - wiele osób najpierw ściąga płytę, a później ją kupuje, bo się ona komuś podoba. Poza tym nikt nie kupi w ciemno płyty nowego artysty, a piractwo to darmowa reklama - wypowiadał się w tej sprawie Hołdys. Poza tym, na sprzedaży zarabiają wytwórnie, płyty nieżyjących artystów są czasem kilkakrotnie droższe, a pieniądze bierze tylko wytwórnia (np płyty Kaczmarskiego kosztują powyżej 100PLN, a śpiewa on o historii).

Gry - na konsolach mały problem, na PC większy, ale wydawcy się utrzymują więc chyba nie jest tak źle. W grach jest o tyle dobra sytuacja, że "oryginały" są niezbędne do grania przez sieć - więc jak piratowi spodoba się gra to z pewnością kupi oryginał - poza tym przy akcjach promocyjnych, sprzedaż gier jest ogromna. Sam kupuję gry bethesdy, bo uważam, że jak twórcy zarobią to zrobią dobre dodatki i kolejne części. Gdyby nie było piractwa to ludzie mniej by grali, nie kupowali tyle oryginałów do grania on-line. Piractwo generuje w dużej mierze opóźnienie premier w czasie.
Tak więc gra przez internet rozwiązuje jakoś ten problem.

Programy - tu twórcy mogą stracić najwięcej, bo ludzie przesiądą się na darmowe odpowiedniki - potrzebujemy pakietu biurowego, nie możemy sobie ściągnąć office to po co wymagać 400PLN, jak można ściągnąć legalnie openoffice, a jak się przyzwyczaimy, to po co zmieniać na płatne. Po co kupować windows (chociaż w wielu laptopach już jest windows), jak można ściągnąć linuxa. Pratkycznie wszystkie programy mają darmowe odpowiedniki, a programy specjalistyczne i tak się kupuje, bo tylko głupi piraci w firmie.
Poza tym metodą jest zdalne korzystanie z programów - na jednym komputerze instalujemy programy, a z innych łączymy się z nim korzystając - wiele uczelni tak robi, a można by utworzyć sieć sąsiedzką - nie ma problemu.

Opisałem jak i dlaczego działa piractwo i dlaczego producenci programów, gier nie chcą większej kontroli, bo znaleźli na to metody.
W przypadku filmów niewiele to pomoże, a w przypadku muzyków niektórym na pewno zaszkodzi.
POPIS NIE / 46.112.243.* / 2012-01-25 13:51
ACTA - nie wnosi nowych zakazów. Niebezpieczeństwo jakie ze sobą niesie tkwi w zapisach, które podejrzanego czynią winnym. Dodatkowo jest to kolejny akt poddańczy. Drwiący śmiech mnie przepełnia, gdy uświadamiam sobie, że większość oburzonych podpisaniem ACTA jest wyborcami PO...
polak_okazuje_sie_maly / 193.25.0.* / 2012-01-26 15:37
mnie też jest wstyd.. głosowałem na PO. I teraz mam zgryz. Bo to była ostatnia nadzieja. Już nie ma na kogo zagłosować. Zostaje czekać na Luke'a.
Czy RP ma jeszcze własny rząd? / 91.193.160.* / 2012-01-25 13:43
"Pan premier Tusk oświadczył, że „nie ugnie się” przed „szantażem” w sprawie ACTA - tajnemu porozumieniu w sprawie cenzurowania Internetu, przeciwko któremu protestują internauci w państwach - sygnatariuszach. Stanowisko premiera Tuska sprawia wrażenie szalenie pryncypialnego i twardego, ale tak naprawdę, to z naszego Umiłowanego Przywódcy cienki Bolek - jeszcze cieńszy od Bolka. Rzecz bowiem w tym, że nieustępliwość premiera Tuska wynika stąd, że przed szantażem ugiął się już wcześniej - zgadzając się na przystąpienie do ACTA - i doskonale zdaje sobie sprawę, że zmiana tego stanowiska mogłaby doprowadzić nawet do nagłego zdmuchnięcia go ze wszystkich stanowisk i zakończenia w ten sposób dobrego fartu. Kropkę nad „i” w nagłym przypływie szczerości postawił minister Zdrojewski oświadczając, że nawet gdyby tubylczy Sejm nie ratyfikował porozumienia ACTA, to jego postanowienia „i tak” będą w naszym nieszczęśliwym kraju obowiązywały. Widać wyraźnie, że suwerennego państwa polskiego już nie ma, a na jego miejsce podstawiono nam namiastkę - pusta skorupę, w której nasi Umiłowani Przywódcy roją się i nadymają."
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=2369
Yorrick / 83.10.230.* / 2012-01-25 16:20
Przecież on mówiąc szantaż, miał na myśli protesty internautów.
manhu / 178.42.94.* / 2012-01-25 13:31
Jak można porównywać piraty do podróbek? I umieszczać w jednej ustawie na jednych zasadach?

Piraty są korzystne dla klienta (ma coś za darmo, często w pełni wartościowy produkt).
Podróby są drastycznie niekorzystne dla klienta (ma coś tanio, ale to coś to chłam nie warty swojej ceny lub jeszcze gorzej i częściej nie wie, że kupuje podróbę, czasami w cenie oryginału i się denerwuje na producenta).
konserwa / 2012-01-25 12:40 / Tysiącznik na forum
Czy zauważyliście, że w money.pl nie było protestu przeciw ACTA czy to nie jest zastanawiające???
RDC / 95.50.18.* / 2012-01-25 12:26
ZŁODZIEJE INTERNETOWI MIAST I WSI ŁĄCZCIE SIĘ !!
dyzio. / 83.6.160.* / 2012-01-25 14:24
Kapusie i tajniacy szukajcie innych sposobów na cenzurę i inwigilację :)
greg bauer / 2012-01-25 11:57
ciekawe dysproporcje w traktowaniu obywatela- jesli chcemy znac np ekspertyzy na podstawie ktorych wprowadzony okrojenie OFE- nawet wyroki sadu nie sa respektowane przez biuro prezydenta... ale w kwestii kolejnego narzedzia do inwigilacji spoleczenstwa- temat przeszedl pomimo oporu i bez konsultacji... traktuje sie nas znow jak motłoch, jak za czasów ... pisu, i prl-u moze jakies inicjatywy spolecznego oporu? ile mozna nas okradac i łupić w imię dobra wspólnego? a obiecywano mniej podatków i mniej państwa w panstwie...
anty platforma / 188.33.10.* / 2012-01-28 10:55
obiecanki cacanki a ciemny naród i tak znowu wybierze Tuska, bo postraszy pisem przed wyborami, pokarze Polskę w budowie i znów wygra wybory...
Umieją tylko porównywać co ile kosztuje na zachodzie ale nie mówią ile towaru może za swoją pensję kupić Niemiec, a ile Polak
k aczordonald / 2.99.79.* / 2012-01-25 11:44
przyznaje ze programy komputerowe,gry kupuje oryginalne, moze dlatego ze w UK sa one do zarobkow po prostu tanie.

I tu upatruje problemu piractwa komputerowego w gospodarkach wschodzacych jak Polska.To po prostu bierze sie z biedy.
Jedna gra-nowosc w Polsce to moze byc 10-20 procent miesiecznego wynagrodzenia netto mlodego czlowieka.W krajach zachodnich bedzie to 2-3% takiego niskiego wynagrodzenia.

To samobojstwo i glupota wydac tyle na gre, ale dlaczego nie grac ?

Wystarczy dostosowac zarobki, a jezeli nie jest to mozliwe to opuscic ceny programow komputerowych, plyt muzycznych i filmowych w Polosce o POLOWE , to i piractwo spadnie w ciagu roku o polowe i zaoszczedzimy miliony, bo budowanie infrastruktury do szpiegowania obywateli nie bedzie potrzebne.

Ale tak nie mozna , bo to UNIA i regulacje, a na glodowe zarobki nie ma regulacji, na rozwoj miejsc pracy nie ma, a na sciganie biednych ze kupuja tanio bo ich nie stac MILIARDY sa.
Na tworzeni dodatkowych urzedow, rozrostu biurokracji, zatrudnienie setek urzednikow do wdrazania ACTA na to kasa jest.

A do tego wyczytalem ze jak kupilem sobie gre, a corka tez ja lubi, to nie moge we wlasnym mieszkaniu zainstalowac dziecku tej gry w jej pokoju na jej komputerze, zeby sobie tez pograla, tylko musze jej dac kase, zeby leciala do sklepu kupic druga kopie tej gry.

Wy jestescie normalnie P O J E BANI.
Marek 45 / 193.243.147.* / 2012-01-25 11:51
Masz racje co do ceny produktów multimedialnych są za drogie w stosunku do zarobków. Możliwe że obniżenie ceny o połowę nie zmniejszy piractwa o połowe ale w jakimś stopniu zmniejszy.
k aczordonald / 2.99.79.* / 2012-01-25 12:12
co ciekawe 5 oryginalnych nowych kopii gier na konsole playstation 3, kosztuje tyle samo co konsola.Za piec nowych gier(skopiowanych fabrycznie plyt) kaza sobie placic tyle co kosztuje wysokiej klasy urzadzenie multimedialne.

A potem sie dziwia ze azjaci, hakerzy siedza po piwnicach i obmyslaja mody i chipy do instalacji w tych urzadzeniach, zeby chodzily w nich pirckie, 10 razy tansze gry.
fragi / 78.28.51.* / 2012-01-25 11:07
A czy piwo warzone w Poznaniu sprzedawane w butelce z napisem Pilsner nie jest podróbką ? Takie oszukiwanie klienta jest w porządku bo ktoś wziął kasę, klient się nie liczy.
Woj12345 / 77.114.130.* / 2012-01-27 10:14
Pilsner Urquell obecny na polskim rynku produkowany jest tylko i wyłącznie w Pilznie. Kiedyś był robiony też w browarze w Tychach, jednak nigdy w Poznaniu. Dopisujemy to zatem do długiej listy bzdur publikowanych o piwie w internecie.
Zedzio / 2012-01-25 10:47 / portfel
"Jak czytamy w raporcie - gospodarki wschodzące stały się siłą napędową piractwa komputerowego. Jego skala w krajach rozwijających się w tym w Polsce jest średnio 2,5 raza wyższa niż w krajach rozwiniętych"

Troszkę to dla mnie bez sensu skoro na wykresie pokazane jest ze Niemcy Francja, Włochy , Wlk Brytania, Holandia, Hiszpania są przed Polską
Czyżby artykuły na money.pl zaczęli redagować redaktorzy ze sfory
CZYTAMzeZROZUMIENIEM / 46.204.47.* / 2012-01-27 19:45
Prawda. Komentarz odbiega zupełnie od podawanych (i tak wyssanych z palca) danych. Jak się ma nasz 500mln do amerykanskich 9'000 mln?!
:))) / 199.67.203.* / 2012-01-25 10:42
Dziś przed o ile sie nie mylę zapowiadana jest manifestacja przed kancelaria Premiera ok 18

Najnowsze wpisy